Test Endorfy GEM Plus Wireless - Polska myszka, która oferuje sensor z najwyższej półki
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test myszki Endorfy GEM Plus Wireless
- 2 - FAQ - Słowniczek pojęć i terminologia dotycząca myszy
- 3 - Endorfy GEM Plus Wireless – Pierwsze wrażenie, wygląd i jakość wykonania
- 4 - Endorfy GEM Plus Wireless – Oprogramowanie
- 5 - Endorfy GEM Plus Wireless – Testy i użytkowanie
- 6 - Endorfy GEM Plus Wireless – Podsumowanie
Endorfy GEM Plus Wireless – Testy i użytkowanie
Endorfy GEM Plus Wireless to myszka przeciętnej wielkości, dlatego powinna dopasować się do każdego rodzaju dłoni, choć jej kształt sprawia, że najczęściej będziemy używać jej chwytem claw oraz fingertip. Codzienne użytkowanie / granie z pomocą GEM Plus Wireless dostarcza poprawnych wrażeń, choć osobiście nie pogardziłabym, gdyby w zestawie pojawiły się jeszcze grip tape'y, albo gdyby boki myszki były podgumowane, ponieważ chwyt nie jest w przypadku tej konsgtrukcji jakiś szalenie pewny. Od wielu miesięcy mamy jednak z lekka głupawą modę na ultra niską wagę gryzoni, więc producenci tną ją jak tylko mogą. W mojej opinii 6 gramów więcej (ze względu na grip tape'y) w parze z lepszymi i większymi ślizgaczami, zrobiłoby przysłowiową robotę. Koniec końców GEM Plus Wireless to mysz wygodna, ale nie jakaś znów nader wygodna. Podobnie jest w przypadku przyjemności tworzywa, z jakiego została wykonana. Tworzywo jest przyjemne w dotyku, ale nie jakieś znów wyjątkowe. Tyle dobrze, że nieszczególnie się brudzi.
Ale przejdźmy już do opinii na temat elementów bardziej szczegółowych jak przełączniki, przyciski czy mechanizm rolki. Otóż przyciski LPM i PPM, pod którymi drzemią przełączniki Kailh GM 8.0, są bardzo niskie i równie responsywne, oferując tym samym niezwykle krótką drogę przed i po aktywacji przełącznika. Responsywności dodaje także to, że przyciski są raczej twarde. Kolejnym plusem jest to, że są również ciche. Nie bezszelestne, ale należą raczej do tych cichszych. Bardzo przyjemnie zachowują się też przyciski boczne Dalej oraz Wstecz. Mają wysoki, mięsisty skok z wyczuwalnym punktem aktywacji, będąc przy tym równie responsywnymi, jak LPM i PPM. Obleczony gumą scroll również należy do cichych, a kolejne skoki są odpowiednio mocno wyczuwalne. Do wcisku ŚPM trzeba zaś włożyć nieco więcej siły, niż bym oczekiwała, ale nie trzeba się też znów jakoś przesadnie siłować.
A teraz przejdźmy już do testów syntetycznych, które mają za zadanie sprawdzić pracę sensora PixArt PAW3395, który to cechuje się szybkością do 16,51 m/s, a więc szybkością ponad dwukrotnie większą, niż jest w stanie wygenerować ludzka ręka. Testy zaczęliśmy od zbadania interpolacji. Jest to zjawisko niepożądane, a polega na sztucznym dodawaniu pikseli na - zazwyczaj - wyższych poziomach DPI. Dzięki temu mysz mająca nieinterpolowaną rozdzielczość maksymalną równą 1600 DPI, poprzez interpolację co drugiego piksela, może poruszać kursorem tak, jakby działała z czułością 3200 DPI. Wadą tego rozwiązania jest spadek precyzji, pogorszone płynności kursora i niemożliwość przesunięcie go o co jeden piksel. Testy wykonane na gryzoniu na szczęście wykazały, że zastany tu sensor nie interpoluje do wartości maksymalnego DPI wynoszącego 26 tysięcy punktów.
Predykcja, czyli sztuczne przyciąganie kursora do osi x lub y, podobnie jak interpolacja może przeszkadzać zarówno w graniu, jak i w zabawie grafiką - zamiast generować idealne koła czy faliste ruchy, spłaszcza je wszak, utrudniając grę lub pracę. Testując predykcję przy ustawieniach rozdzielczości na poziomie 800 DPI (screen z efektami poniżej), można z radością zaobserwować, że mysz absolutnie nie przejawia przyciągania kursora do żadnej z osi.
Endorfy GEM Plus Wireless - brak cech predykcji
Jitter. Sporo modeli pracujących na wyższych ustawieniach DPI ma problemy z rysowaniem prostych linii pozbawionych zakłóceń. Wynika to m.in. z nierówności podkładek materiałowych, jednak te najlepsze konstrukcje posiadają mechanizmy niwelujące to zjawisko. Testy myszki Endorfy GEM Plus Wireless wykazały, że nie ma ona najmniejszego problemu ze wspomnianym zjawiskiem, nawet przy rozdzielczości 26 000 DPI.
Endorfy GEM Plus Wireless - brak cech interpolacji
LOD. Sprawdźmy jeszcze parametr LOD, czyli wysokość, na której kursor przestaje reagować na ruch. Wysokość tę mierzymy za pomocą płyt CD podkładanych pod ślizgacze. Co do zasady im parametr ten jest niższy, tym lepiej - zwłaszcza w grach. Nie musimy wówczas martwić się o to, że po podniesieniu myszy celem jej przemieszczenia, sensor odczyta położenie podkładki i zafałszuje położenie kursora. Na szczęście, w przypadku modelu Endorfy GEM Plus Wireless brak reakcji kursora odnotowaliśmy na wysokości wygenerowanej przez podłożenie zaledwie jednej już płyty, a więc na wysokości, którą obiecuje w aplikacji sam producent (ok. 1 mm).
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test myszki Endorfy GEM Plus Wireless
- 2 - FAQ - Słowniczek pojęć i terminologia dotycząca myszy
- 3 - Endorfy GEM Plus Wireless – Pierwsze wrażenie, wygląd i jakość wykonania
- 4 - Endorfy GEM Plus Wireless – Oprogramowanie
- 5 - Endorfy GEM Plus Wireless – Testy i użytkowanie
- 6 - Endorfy GEM Plus Wireless – Podsumowanie
Powiązane publikacje

Test klawiatury mechanicznej be quiet! Dark Mount - Cicha jak membrana, modułowa i niezwykle bogato wyposażona
41
Jaka myszka do grania? Jaka klawiatura mechaniczna? Poradnik zakupowy i polecany sprzęt dla graczy na kwiecień 2025
81
Test klawiatury mechanicznej Genesis Thor 660 G2 - Niewielka, bezprzewodowa i doprawiona przełącznikami Gateron
28
Redragon Stormhunter K721WRB-RGB - Test najtańszej klawiatury z przełącznikami magnetycznymi, rapid trigger i 8000 Hz
56