Test dysków Samsung SSD 860 EVO i 860 PRO - Killerów dwóch

Ostatnio wspominałem, że rynek 2,5-calowych SSD wykorzystujących interfejs SATA zamarł, przynosząc praktycznie zerowe wzrosty wydajności spowodowane ograniczeniami sprzętowymi, dlatego wszelkie nowości wnoszą niewiele ciekawego. Samsung wydawał się producentem, któremu wystarczy tytuł najlepszych SSD zawdzięczany modelom 850 PRO, więc prędzej spodziewałem się sukcesorów 960 PRO/EVO, aniżeli kolejnych high-endowych 2,5 calówek. Tymczasem dość nieoczekiwanie zadebiutowały serie Samsung SSD 860 PRO i Samsung SSD 860 EVO, mające pokazać konkurencji, że południowokoreański gigant oprócz prężnego rozwijania portfolio M.2 PCI-Express, pamięta również o niższych segmentach.

Autor: Sebastian Oktaba

Technologia napędzająca SSD (Solid State Drive) funkcjonuje w sektorze urządzeń wyspecjalizowanych od kilkudziesięciu lat, chociaż dopiero w ostatnim okresie zaczęła zyskiwać na popularności wśród zwykłych użytkowników, co zawdzięczamy przede wszystkim spadkowi cen komponentów (głównie pamięci). Pierwsze urządzenia będące protoplastami obecnych SSD pojawiły się jeszcze przed procesorami Intel 286, więc długo czekały na szansę zaistnienia w masowej świadomości. Dlaczego warto posiadać SSD? Przewaga nośników półprzewodnikowych nad talerzowymi jest druzgocąca - modele wykorzystujące pamięci Flash są bardziej wytrzymałe i bezszelestne ze względu na brak ruchomych elementów. Jednak co najważniejsze są znacznie wydajniejsze - zwłaszcza w przypadku operacji na małych czy bardzo małych plikach. Nośniki SSD wykorzystują trzy rodzaje modułów NAND Flash SLC, MLC albo TLC - pierwsze to domena rozwiązań serwerowych, pozostała dwójka jest najczęściej spotykana w konstrukcjach konsumenckich, aczkolwiek TLC stanowią coraz większy procent wśród używanych kości. Pozostałymi kluczowymi czynnikami dla wydajności dysków jest kontroler i odpowiedni firmware, które muszą razem współpracować zapewniając stabilność całej konstrukcji.

Serie Samsung SSD 860 PRO i Samsung SSD 860 EVO, mają pokazać konkurencji, że południowokoreański gigant oprócz prężnego rozwijania portfolio M.2 PCI-Express, pamięta również o niższych segmentach.

Powód powstania Samsunga SSD 860 PRO i Samsunga SSD 860 EVO jest niezwykle prosty do wytłumaczenia, bowiem wbrew pozorom nie chodziło o podniesienie poprzeczki wydajnościowej, tylko zwyczajną optymalizację kosztów produkcji. Wcześniejsze serie bazowały na kościach 3D NAND MLC/TLC mających 32 warstwy, natomiast Samsung SSD 860 PRO i Samsung SSD 860 EVO otrzymały nowsze moduły 3D NAND MLC/TLC posiadające 64 warstwy (512Gb & 256Gb V-NAND). Większe upakowanie danych oznacza konkretne oszczędności, stanowi również doskonały pretekst do wprowadzenia nośników odświeżających ofertę sprzedażową, ponieważ Samsung SSD 850 PRO i Samsung SSD 850 EVO debiutowały w zamierzchłym 2014 roku. Mnóstwo czasu upłynęło od tamtych wydarzeń, konkurencja zdążyła nadrobić zaległości, dostarczając dzisiaj porównywalne rozwiązania za znacznie mniejsze pieniądze, dlatego interwencja ze strony producenta była dodatkowo uzasadniona. Zerknijmy zatem na specyfikację techniczną nowych nośników w wersji 1 TB jakie dostarczono do testów:

Samsung SSD 860 PRO i Samsung SSD 860 EVO korzystają z ośmiokanałowego kontrolera Samsung MJX , posiadającego w obydwu przypadkach trzy rdzenie oraz 1024 MB pamięci podręcznej LPDDR4. Szybsza wersja może pochwalić się transferami sekwencyjnymi dla odczytu/zapisu sięgającymi 560/530 MB/s, natomiast słabsza 550/520 MB/s, podczas gdy współczynnik IOPS wynosi kolejno 100,000/90,000 oraz 98,000/90,000. Różnice wydają się marginalne, aczkolwiek po uważniejszym przestudiowaniu specyfikacji zaczynają się ujawniać. Przede wszystkim odmienna jest pojemność wynosząca 931 GB (EVO) oraz 954 GB (PRO), pomimo iż producent dla obydwu urządzeń podaje wartość 1 TB. Potężne różnice łatwo zauważyć także w deklarowanej wytrzymałości komórek - 1200 TBW (PRO) kontra 600 TBW (EVO) - chociaż obydwa to rekordziści w swoich kategoriach, deklasujący większość konkurentów używających modułów 3D TLC NAND (Crucial MX500, Toshiba OCZ TR200) oraz dorównujący lub nawet przeganiający 2D/3D MLC NAND (GoodRAM Iridium PRO, HyperX Savage, ADATA SU900). Wisienką na torcie jest pięcioletnia gwarancja producenta (ograniczona rzecz jasna TBW).

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »