Test Blackview 6600 Pro – pancerny, niedrogi smartfon z kamerą termowizyjną FLIR i baterią 8580 mAh
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test Blackview 6600 Pro – pancerny smartfon z kamerą FLIR i baterią 8580 mAh
- 2 - Test Blackview 6600 Pro – Konstrukcja, ekran i biometria
- 3 - Test Blackview 6600 Pro – Interfejs, wydajność i akumulator
- 4 - Test Blackview 6600 Pro – Aparat, kamera i termowizja
- 5 - Test Blackview 6600 Pro – Podsumowanie
Test Blackview 6600 Pro – Interfejs, wydajność i akumulator
Blackview 6600 Pro pracuje pod kontrolą Androida 11, która bazuje na „czystym” oprogramowaniu. Wizualnie mamy więc interfejs zbliżony do tego dostępnego na Pixelach, natomiast zastosowano tutaj kilka interesujących dodatków. Najciekawiej prezentuje się aplikacja myFLIR do obsługi kamery termowizyjnej oraz program z narzędziami. Ten drugi zawiera rozwiązania w postaci kompasu, miernika dźwięku, poziomicy (również do wieszania obrazów) oraz kątomierza i latarki. Interesujący pakiet dopełnia tryb gry oraz tryb dla dziecka. Te dwa przydadzą się jedynie awaryjnie, ale doceniam ich obecność. W oprogramowaniu znajdziemy ponadto typowe dla Androida rozwiązania oraz kilka preinstalowanych gier.
Nad wydajnością czuwa układ MediaTek Helio P35 (MT6765V) składający się z ośmiu rdzeni Cortex-A53 o taktowaniu 2,3 GHz, GPU PowerVR GE8320 pracujący w częstotliwości 680 MHz, 4 GB LPDDR4 RAM oraz 64 GB pamięci na dane użytkownika (emmc). Setup, choć oszczędny, okazuje się wystarczający do większości typowych zadań, które moglibyśmy realizować w trudnych warunkach. Sprzęt nie jest może demonem prędkości, ale powiedzmy sobie jasno – w przypadku tej klasy urządzeń, czyli smartfonów o zwiększonej odporności na wahania temperatur, wodę oraz wstrząs, jest to raczej normą. Normą nie jest za to akumulator, którego pojemność wynosi aż 8580 mAh.
Tak, w Blackview 6600 Pro zastosowano baterię o wspomnianej pojemności, która według deklaracji producenta jest w stanie wytrzymać w trybie czuwania aż 792 godziny. Patrząc na to, że średni czas użytkowania smartfona w dość intensywnym stopniu pozwolił wytrzymać mu z dala od ładowarki ponad 3 dni, jestem skłonny uwierzyć w zapewnienia Blackview. Myślę, że wynik 4 dni jest jak najbardziej realny. Wiele zależy też od, choćby sygnału sieci komórkowej. W przypadku zanikającego zasięgu sprzęt będzie wykazywał zwiększony apetyt na energię. Ładowanie od 1 do 100% niebezpiecznie zbliża się do 4 godzin, natomiast przypominam, że mówimy o pokaźnym ogniwie. Miłym dodatkiem jest możliwość wykorzystania urządzenia jako powerbanku.
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test Blackview 6600 Pro – pancerny smartfon z kamerą FLIR i baterią 8580 mAh
- 2 - Test Blackview 6600 Pro – Konstrukcja, ekran i biometria
- 3 - Test Blackview 6600 Pro – Interfejs, wydajność i akumulator
- 4 - Test Blackview 6600 Pro – Aparat, kamera i termowizja
- 5 - Test Blackview 6600 Pro – Podsumowanie
Powiązane publikacje

Test Nothing Phone (3a) Pro vs Nothing Phone (3a). Porównujemy aparaty fotograficzne smartfonów ze średniej półki cenowej
39
Test OnePlus 13R vs OnePlus 12. Lepszy nowy model czy ceniony ex-flagowiec? Porównanie smartfonów z układem Snapdragon 8 Gen 3
23
Test smartfona realme C75 - niedrogi model z dobrym aparatem i wytrzymałą obudową. Szkoda tylko, że nie grzeszy wydajnością...
27
Test Samsung Galaxy Z Flip6 vs Motorola razr 50 ultra - pojedynek najciekawszych składaków na rynku. Który jest lepszy?
24