Studio Piranha Bytes potwierdza problemy i jednocześnie komunikuje się z polskimi fanami serii Gothic, Risen i Elex
Od pewnego czasu w sieci krążyły pogłoski na temat wewnętrznych problemów w niemieckim studiu Piranha Bytes, odpowiedzialnym za marki Gothic, Risen oraz Elex. Sugerowano, iż "Piranie" mogą stać się następną ofiarą restrukturyzacji, przeprowadzanych przez firmę Embracer, do którego należy studio. Po kilku dniach developerzy opublikowali oficjalną informację prasową, która co nieco wyjaśnia w tym temacie. Co ciekawe, Piranha Bytes odezwała się również bezpośrednio do fanów z Polski.
Studio Piranha Bytes opublikowało oficjalne oświadczenie prasowe, w którym potwierdza bieżące problemy, także finansowe. Pismo wydano w trzech językach: niemieckim, angielskim oraz polskim.
Studio Piranha Bytes, twórcy serii Gothic, Risen oraz Elex, mogą stać się kolejną ofiarą cięć firmy Embracer
Piranha Bytes w oficjalnym oświadczeniu nie owija w bawełnę i już na samym początku potwierdza krążące informacje na temat problemów z funkcjonowaniem. Jednocześnie, choć podkreślają iż sytuacja jest trudna, developerzy proszą fanów, aby ci jeszcze nie spisywali ich na straty. Tym bardziej, że niemieckie studio wierzy, iż uda się rozwiązać obecne problemy. Z oświadczenia możemy się również dowiedzieć, iż producent ma obecnie więcej niż jeden pomysł na przyszłe gry, jednak w tym celu konieczne jest znalezienie partnera, który byłby skory do zainwestowania w niemieckiego developera.
Recenzja gry Elex II – ch... ałowo, ale stabilnie, czyli na Magalanie bez większych zmian. Czy to jednak aby na pewno źle?
Szerszy pogląd na obecne problemy został zaprezentowany dodatkowo na łamach polskiego CD-Action. Z wywiadu z niemieckim dziennikarzem Andre Peschke wynika, iż poważniejsze problemy w Piranha Bytes zaczęły się już dłuższy czas temu, gdzie doszła również kwestia różnic kreatywnych wewnątrz studia. Z jednej strony Björn Pankratz koniecznie chciał przygotować Elex 3, podczas gdy zdecydowana większość developerów pragnęła wrócić do klasycznego dark fantasy, ale z mniejszym rozmachem i bardziej w rozmiarach pierwszego Gothica. Różnice finalnie doprowadziły do odejścia tego pierwszego, a w międzyczasie pojawiło się również widmo zamknięcia przez Embracera. Obecnie mówi się o dwóch rozwiązaniach - w pierwszym studio faktycznie zostanie zamknięte. W drugim natomiast pojawia się kwestia sprzedaży Piranii innemu wydawcy. To z kolei byłoby zgodne z samym oświadczeniem studia, w którym wspomniano o poszukiwaniu partnera, który pozwoliłby na dalszą realizację nowych projektów. Według rozmowy niemieckiego dziennikarza z przedstawicielem CD-Action, dwóch wydawców (choć nie wiemy o kogo dokładnie chodzi) jest potencjalnie zainteresowanych przejęciem Piranha Bytes, co finalnie pozwoliłoby utrzymać się studiu przy życiu. Jak finalnie zakończy się cała sprawa, tego dowiemy się dopiero w najbliższej przyszłości.
— Piranha Bytes (@Piranha_Bytes) January 22, 2024