Vampire: The Masquerade Bloodlines 2 - premiera gry przesunięta
Na kontynuację gry Vampire: The Masquerade czekaliśmy od 2004 roku i wygląda na to, że jeszcze trochę sobie poczekamy. Bloodlines 2 miało zadebiutować w marcu 2020 roku, jednak ostatnie informacje od deweloperów z Hardsuit Labs nie są zbyt optymistyczne: premiera gry oficjalnie została odsunięta w czasie. Do kiedy? Tego nie wiadomo, choć deweloperzy twierdzą, że produkcję wciąż dostaniemy jeszcze w przyszłym roku. Mniej oficjalnie mówi się z kolei, że będzie to sama końcówka przyszłego roku. W poście na blogu studia (do którego odnośnik podajemy poniżej), twórcy wyjaśnili, że ważniejsza jest jakość produktu, niż jego prędka premiera z początkiem roku.
Bloodlines 2 miało zadebiutować w marcu 2020 roku, jednak ostatnie informacje od deweloperów z Hardsuit Labs nie są zbyt optymistyczne: premiera gry oficjalnie została odsunięta w czasie. Do kiedy?
Vampire The Masquerade - Bloodlines 2: półgodzinny gameplay
Jest kilka rzeczy, których chcielibyśmy dokonać w obrębie gry: napisać wielopoziomową, rozgałęzioną fabułę, fascynujące, niezwykle żywe postacie, a także bogaty świat skąpany w ciemności. Wierzymy, że jesteśmy na dobrej drodze, by obdarować tym wszystkim gracza. Z drugiej jednak strony musimy za wszelką cenę uniknąć wielu problemów, które nękały pierwszą grę. Dziś wiemy, że została ona opublikowana za szybko. W ostatnich miesiącach okazało się, że dotrzymanie pierwotnej daty niesie ryzyko powtórzenia tego błędu, dlatego tego nie zrobimy - czytamy we wpisie na blogu twórców.
Polskie studio stworzy grę na licencji Vampire: The Masquerade
W kolejnych wersach czytamy, że nie była to dla studia łatwa decyzja, jednak nawet po powiększeniu zespołu okazało się, że dotrzymanie marcowej daty nie wchodzi w grę. W każdym, razie nie wówczas, jeśli studio chce dostarczyć wartościowego produktu. Na tę chwilę, gra Vampire: The Masquerade Bloodlines 2 jest w procesie tworzenia już 3,5 roku. Miejmy nadzieję, że kolejny rok wystarczy, by na pecetach oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One pojawił się ostatecznie tytuł, który przyniesie tylko przyjemne doznania.