Rockstar specjalnie opóźnia premierę GTA V dla PC?

Grand Theft Auto V stało się bez wątpienia wielkim hitem jeszcze długo przed premierą. Gdy gra oficjalnie pojawiła się w sklepach tłumy ludzi stojących w długich kolejkach czekali na swój upragniony egzemplarz. Potem świat jakby zamarł... Mało kto kręcił się po ulicach, liczba samochodów poruszających się po drogach zmalała, a bary świeciły pustkami. Konsolowcy niewątpliwie byli bardzo zadowoleni, a co z użytkownikami blaszaków? Wielu pecetowców było niemal załamanych ekskluzywną premierą ich wymarzonego tytułu na konsole - graczy korzystający z komputerów nadal oczekują na kompatybilną wersję Grand Theft Auto V, na temat której Rockstar oficjalnie milczy. Od pewnego czasu zagraniczne media informują, że edycja dla PC miałaby się pojawić w 2014. Czy przyjdzie nam jeszcze poczekać niemal pół roku? Dlaczego korporacja ma taką a nie inną politykę?

Dyrektor marketingu Intela, Chris R. Silva w rozmowie z serwisem PC Gamer wysnuł dość odważną hipotezę: „Nie sądzę, aby GTA V na długo pozostało konsolowym eksclusivem. To przykład współpracy z dwiema firmami, które mogą wydać dużo pieniędzy, aby zapewnić, że otrzymają odpowiedni content. Ktoś zapłacił gruba kasę, żeby GTA V pozostawało na wyłączność dla konsol.”. Domyślić się można, że ten „ktoś” to Microsoft oraz Sony, któremu zależy na utrzymaniu sprzedaży urządzeń do gier. Rockstar nie powinien jednak liczyć na pieniądze od producentów, ponieważ sprzedaż Grand Theft Auto V dla pecetów na pewno przyniesie spore zyski. Kolejnym argumentem sprzeciwiającym się wysnutej hipotezie jest obraz marki w oczach wszystkich graczy - sztuczne opóźnianie premiery na pewno odbiłoby się na relacjach studia z klientami indywidualnymi.

Dlaczego GTA V nie wyszło od razu na PC i konsole? Jak się domyślacie, wielu graczy zrezygnowałoby z rozgrywki na urządzeniach od Sony i Microsoftu, przez co zyski ze sprzedaży gry dla konsol znacząco by zmalały. Warto pamiętać, że tytuły dla Xboxa 360 i PlayStation 3 są wyraźnie droższe, przez co niektórzy zaoszczędziliby na zakupie GTA V dla peceta. Dzięki swojej obecnej polityce Rockstar zarobi podwójnie - zyski będą płynęły zarówno od graczy konsolowych jak i komputerowych. Wysnuta hipoteza przez dyrektora marketingu Intela wydaje się odbiegać od rzeczywistości, jednak można się w niej doszukać ziarenka prawdy...

Źródło: PC Gamer