Age of Empires: Castle Siege zadebiutuje we wrześniu
Starsi wyjadacze zapewne pamiętają takie produkcje jak Age of Empires oraz Age of Empires II: The Age of the Kings. Niejedną noc spędziło się nad dopieszczaniem muru, tworzeniu oddziałów i wreszcie na ostatecznym ataku, który mógł przypieczętować nasze zwycięstwo - bądź też być pierwszym krokiem do upadku naszego cesarstwa. Age of Empires było produkcją, która w pewnym sensie wyznaczała jak powinny wyglądać gry z gatunku RTS. Niestety marka została na pewien czas zapomniana przez swoich twórców, jednak wygląda na to, że Microsoft obudził się i postanowił jeszcze zarobić trochę grosza na starej dobrej marce, jaka pomimo różnych zawieruch całkiem dobrze się trzyma.
We wrześniu obecnego roku zostanie wydana gra Age of Empires: Castle Siege, która będzie przeznaczona na systemy Windows 8 oraz... Windows Phone. Nie mylicie się, najnowsza produkcja ze stajni Age of Empires ma być przystosowana do gry na urządzeniach mobilnych z dotykowym wyświetlaczem.
Najnowsze wydanie popularnej serii prawdopodobnie będzie produkcję Free-2-Play, ponieważ twórcy coś wspominają o obecności mikrotransakcji. Schemat gry pozostanie taki sam – gracz będzie musiał nie tylko rozbudowywać swoją twierdzę, ale i dbać o wyszkolenie wojsk, aby były wstanie odeprzeć natarcie wroga, jak również wykonać szybki i zdecydowany atak. Gracz będzie miał do wyboru sześć cywilizacji, jednak będą one się od siebie różnić tylko kosmetycznymi zmianami wizualnymi.
W najnowszym Age of Empires będziemy mieli dostępne 10 misji historycznych oraz będziemy mogli zagrać z naszymi znajomymi przez sieć tworząc podczas rozgrywki tak zwane sojusze. Poniżej prezentujemy Wam trailer pochodzących z najnowszej odsłony serii.
Microsoft tym sposobem nie odbuduje marki.
Źródło: Age of Empires / YouTube