Rosja chce stworzyć swój własny zapasowy internet już w 2018
Trudno nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że internet to złote dziecko globalizacji. Nie ma na świecie drugiej takiej technologii, która pozwoliłaby tak skutecznie skomunikować ze sobą ludzi rozrzuconych po całym globie. Jednocześnie nie za bardzo można też sprzeczać się, że to głównie rozwinięte zachodnie państwa mają wpływ na to, w jakim kierunku internet się rozwija i jaki kształt w związku z tym przybierze. Jak nietrudno się domyślić, nie każdemu taka sytuacja odpowiada. Niezadowolona z takiego układu jest przede wszystkim Rosja, która już od jakiegoś czasu szuka sposobu, żeby uniezależnić się od zachodnich wpływów. Sposobem na to ma być stworzenie infrastruktury internetowej niezależnej od międzynarodowych organizacji.
Budowa zapasowej infrastruktury DNS przez państwa BRICS ma się zakończyć najpóźniej 1 sierpnia 2018 roku.
Kopanie Bitcoinów zużywa więcej prądu niż 159 państw świata
Kwestia stworzenia "zapasowego internetu" została poruszona na październikowym spotkaniu rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa. W jej trakcie zauważono, że "zachodnie państwa zwiększyły swoją możliwość ofensywnych działań w sferze informacyjnej", co ma być dla Rosji zagrożeniem. Receptą na ten problem ma być stworzenie przez naszego wschodniego sąsiada wspólnie z innymi państwami z grupy BRICS (Brazylia, Indie, Chiny i RPA) zapasowej infrastruktury DNS, która w razie gdyby zaszła taka konieczność, ma umożliwić funkcjonowanie internetu w oderwaniu od światowych struktur. Projekt taki ma zostać ukończony do 1 sierpnia 2018 roku.
Twarde lądowanie w Modlinie: atak hakerów na stronę lotniska
Czy takie przedsięwzięcie jest w ogóle możliwe? Już w 2014 roku Rosji udało się udowodnić, że tak. Przeprowadzono wtedy ćwiczenia, podczas których doszło do symulacji odłączenia się od globalnej sieci oraz przełączenia się na krajowy zestaw zapasowych serwerów DNS. Operacja zakończyła się wtedy powodzeniem. Co jednak istotne, ani tamte ćwiczenia, ani obecna deklaracja Rosji co do planów budowy "zapasowego internetu" nie oznaczają, że państwo to ma zamiar rezygnować z dostępu do globalnej sieci. Obie inicjatywy według zapewnień rosyjskich władz mają na celu służyć wyłącznie zabezpieczeniu się przed "zewnętrznymi naciskami".
Powiązane publikacje

Meta kontra FTC. Kevin Systrom ujawnia, że Mark Zuckerberg postrzegał Instagram jako zagrożenie dla Facebooka
23
OpenAI rozważa zakup przeglądarki Chrome od Google, co oznacza potencjalną rewolucję w dostępie do sztucznej inteligencji
22
Użytkownicy skarżą się, że ChatGPT zbyt często ich chwali. Czy sztuczna inteligencja przestała mówić prawdę?
44
Facebook traci znaczenie wśród młodszych pokoleń. Wewnętrzne e-maile Meta pokazują rosnące problemy z atrakcyjnością platformy
57