Phanteks T30-120 - Holendrzy rzucają rękawice Austriakom. Mowa o topowych wentylatorach 120 mm z trzema profilami pracy
Phanteks to jeden z producentów sprzętu komputerowego, który przez wielu entuzjastów stawiany jest za przykład w branży. Ich obudowy to całkowicie autorskie projekty, które oferują wiele niebanalnych rozwiązań. Holendrzy mają coś zarówno dla fanów ciszy, przewiewności, jak i kolorowego podświetlenia oraz hartowanego szkła. A w każdym z tych przypadków mowa o produktach wykonanych wzorowo i solidnie. W ich ofercie nie brakuje też zasilaczy, chłodzeń procesora i wentylatorów. Dzisiaj skupimy się na ostatniej z grup, a dokładniej na Phanteks T30-120. Mowa o 120-milimetrowych jednostkach klasy premium, które mogą zdetronizować propozycje od cenionych firm takich jak be quiet! czy Noctua.
Wentylatory Phanteks T30-120 dostępne będą w sprzedaży pojedynczej oraz w trójpaku. Ich cena ma wynosić kolejno około 139 oraz 389 złotych.
Test chłodzenia procesora Noctua NH-P1 - aluminiowego potwora bez wentylatora! Tylko czy pasywne chłodzenie da radę?
Phanteks T30-120 to jednostki 120-milimetrowe o grubości 30 milimetrów. Ich waga również nie jest najniższa i wynosi 231 gramów. Mamy tutaj połączenie łożysk DUAL VAPO firmy Sunon, znanych między innymi z konkurencyjnych jednostek Corsair ML120 i wykorzystujących lewitację magnetyczną oraz zastosowania polimerów ciekłokrystalicznych, które znaleźć można między innymi w wentylatorach Noctua NF-A12x25. W połączeniu z trzema różnymi profilami pracy - Advanced, Performance, Hybrid - pozwala to na zadowolenie każdego typu użytkownika. Zarówno osób stawiających na jak najwyższą wydajność, kulturę pracy, jak i coś pomiędzy. Specyfikacja zależna jest od wybranego trybu pracy, który przełącza się fizycznym przełącznikiem na wentylatorze znajdującym się w okolicy rotora. Wygląda to następująco:
- Tryb Advance - do 3000 RPM; do 101 CFM; do 7,11 mmH2O; do 39,7 dB(A)
- Tryb Performance - do 2000 RPM; do 67 CFM; do 3,30 mmH2O; do 27,3 dB(A)
- Tryb Hybrid - do 1200 RPM; do 39,1 CFM; do 1,27 mmH2O; do 11,1 dB(A)
Test obudowy Phanteks Eclipse P600s - Holenderski geniusz
Holenderskie wentylatory pozwalają również na ograniczenie ilości zbędnych przewodów w obudowie za sprawą umożliwienia połączenia typu "daisy chain", gdzie jeden wentylator wpinany jest w drugi. Jeśli ktoś jednak woli klasyczne rozwiązanie to nic nie stoi na przeszkodzie, co więcej znajdzie w zestawie przedłużacz typu 4-pin oraz śruby montażowe. Zarówno klasyczne, jak i dedykowane radiatorom od układów LC/AiO - w końcu mowa o jednostkach 30, a nie 25-milimetrowych i zwykłe wkręty mogą okazać się zbyt krótkie. Wentylatory Phanteks T30-120 dostępne będą w sprzedaży pojedynczej oraz w trójpaku jeszcze w tym miesiącu. Ich cena ma wynosić kolejno 30 i 85 euro, czyli równowartość około 139 oraz 389 złotych. Objęte są one 6-letnią gwarancją producenta, a pierwsze zagraniczne testy jednoznacznie pokazują, że Phanteks wypada lepiej zarówno od topowych jednostek od be quiet! jak i Noctua.
Powiązane publikacje

Znana marka chłodzeń do PC wycofuje się z Europy. Scythe zamyka swój oddział, a sytuacja firmy jest niepokojąca
55
Phanteks Glacier One D30 X2 - premiera dużych i wydajnych chłodzeń cieczą typu AiO z wentylatorem dla sekcji VRM
11
NVIDIA Blackwell i chłodzenie direct-to-chip to 300x większa efektywność wodna i 25x energooszczędniejsze centra danych
55
Thermaltake UX400 - debiut tanich chłodzeń powietrznych dla procesorów AMD Ryzen i Intel Core Ultra
10