NVIDIA GeForce RTX 2070, RTX 2080 i RTX 2080 Ti - oficjalna premiera
Ponad dwa lata temu zadebiutowała architektura Pascal od NVIDII, będąca udanym rozwinięciem Maxwella. W tym czasie doczekaliśmy się premiery szeregu kart graficznych: dwóch głównych TITAN-ów (oraz dodatkowego trzeciego, jako edycję limitowaną dla fanów Star Wars), GeForce GTX 1080 Ti, GeForce GTX 1080, GeForce GTX 1070, GeForce GTX 1060 (w wersjach 3 oraz 6 GB VRAM), GeForce GTX 1050 Ti, GeForce GTX 1050 oraz GeForce GT 1030. Notebookowy rynek również został mocno rozruszany przez premierę Pascali - jak wspomniałem jednak, czas leci nieubłaganie, a od premiery architektury minęło już grubo ponad 2 lata. NVIDIA długo kazała nam czekać na nową architekturę, którą ponownie zdominuje segment high-end oraz Enthusiast. W końcu jednak wszyscy doczekaliśmy tej chwili - pora powitać nową rodzinę Turing, a wraz z nią karty graficzne GeForce RTX 20x0!
Po ponad dwóch latach od premiery Pascala, NVIDIA oficjalnie ujawniła nową linię konsumenckich kart GeForce - powitajcie modele GeForce RTX 2080 oraz GeForce RTX 2080 Ti bazujące na nowej architekturze Turing.
Jak mogliśmy wszyscy przypuszczać, to właśnie podczas imprezy GeForce Gaming Celebration odbywającej się w niemieckiej Kolonii, na dzień przed rozpoczęciem targów Gamescom, NVIDIA postanowiła zaprezentować światu nowe karty graficzne z rodziny GeForce, a więc przeznaczone stricte dla graczy. Tym razem NVIDIA zdecydowała się na naprawdę mocny atak, prezentując flagowe układy GeForce RTX 2080 oraz GeForce RTX 2080 Ti, a także nieco tańszy model GeForce RTX 2070 - co jest akurat dość zaskakujące. Obecność nowej karty "Ti" dla wielu jest z pewnością zaskoczeniem, ale najwyraźniej producent uznał, że nie ma sensu czekać z jej premierą, dzięki czemu od samego początku ustawić ceny na nieprzyzwoicie wręcz wysokim poziomie. Większość specyfikacji została ujawniona już w ostatnich dniach, toteż wiele z informacji podanych na GeForce Gaming Celebration nie będzie w żadnym wypadku zaskoczeniem.
Tym razem nieco słabszym układem będzie karta GeForce RTX 2080, bazująca na rdzeniu TU104-400. Napis "RTX" oczywiście jest związany ze zgodnością z technologią Ray-Tracing RTX, czyli zaawansowanej metody śledzenia promieni w czasie rzeczywistym. GeForce RTX 2080 wyposażono w bądź co bądź skromne 8 GB VRAM GDDR6 o taktowaniu 14 000 MHz - z pewnością wiele osób w tym momencie obawia się o wydajność w rozdzielczości 4K, jednak tutaj trzeba poczekać na testy, które dadzą jasną odpowiedź na pytanie, czy pamięci nie będzie po prostu za mało. Przy magistrali 256-bitowej, całkowita przepustowość pamięci wynosi 448 GB/s - wartość ta wzrosła więc o 40% w porównaniu do GTX 1080 (320 GB/s). Karta posiada 2944 rdzeni CUDA. TDP układu referencyjnego wynosi 225W, z kolei wersji niereferencyjnych - 215W. Co ciekawe, wariant Founders Edition cechuje się wyższym taktowaniem rdzenia w trybie GPU Boost - odpowiednio 1515 MHz oraz 1800 MHz. Pozostałe wersje będą miały takie same taktowanie bazowe, jednak w trybie Turbo wzrośnie do 1710 MHz. Cena karty GeForce RTX 2080 wynosi 699 USD (Founders Edition), natomiast realizacja zamówień ma się odbyć w okolicach 20 września.
Prawdziwym potworem do gier w rozdzielczości 4K jednak powinna być druga z zaprezentowanych kart, czyli GeForce RTX 2080 Ti, będąca w niewielkim stopniu przyciętą wersją profesjonalnego układu Quadro RTX 6000/8000. W tym przypadku otrzymujemy układ bazujący na rdzeniu TU102-300 i wyposażony w 11 GB VRAM GDDR6 o takim samym taktowaniu - 14 000 MHz na magistrali 352-bitowej, dającej przepustowość na poziomie bagatela 616 GB/s (o 27% więcej w porównaniu do GTX 1080 Ti - 616 vs 484). Kartę wyposażono również w 4352 rdzenie CUDA, 576 rdzeni Tensor, 272 jednostki teksturujące oraz 88 jednostek renderujących. Myślę (i chyba nie tylko ja), że taka moc powinna w końcu przełożyć się na niespotykaną dotychczas wydajność w rozdzielczości 4K (w odniesieniu do pojedynczego GPU). TDP karty GeForce RTX 2080 Ti wynosi 250W (260W dla Founders Edition), a do jej zasilania wymagane jest podpięcie dwóch 8-pinowych wtyczek zasilających. Taktowanie bazowe wersji Founders Edition wynosi 1350 MHz z możliwością automatycznego podbicia w trybie GPU Boost do maksymalnie 1635 MHz (1545 MHz dla wersji niereferencyjnych). Cena karty zaboli - 1000 USD za wersję referencyjną Founders Edition (podobnie jak inne karty tym razem z dwoma wentylatorami).
Niespodzianką jest prezentacja karty NVIDIA GeForce RTX 2070, ale i tutaj potencjalnych kupujących zaskoczy cena - 499 USD za wersję Founders Edition. W wypadku tego układu jednak, wysyłka odbędzie się w późniejszym czasie. Karta została wyposażona w 8 GB pamięci VRAM GDDR6 o taktowaniu 14 000 MHz. Przy magistrali 256-bitowej da to przepustowość na poziomie 448 GB/s (podobnie jak w RTX 2080). Układ jednak posiada mniej rdzeni CUDA - 2304 zamiast 2944. Taktowanie bazowe GPU wynosi 1410 MHz z możliwością podniesienia w trybie GPU Boost do 1710 MHz (1620 MHz dla wersji niereferencyjnych). Do zasilania wymagane będzie podpięcie jednej wtyczki 8-pinowej. TDP układu wynosi 175W dla Founders Edition oraz 185W dla niereferencyjnych układów (przynajmniej tak podaje NVIDIA). Niestety ale skok cenowy dopadł wszystkie trzy karty i teraz trzeba będzie wyłożyć zauważalnie więcej gotówki za nowe układy GPU od Zielonych.
Powiązane publikacje

ASUS ROG Astral GeForce RTX 5080 DOOM Edition to limitowana karta graficzna dla fanów gry DOOM: The Dark Ages
36
NVIDIA GeForce RTX 5070 Ti - Podkręcono pamięć karty graficznej. Kości GDDR7 od SK hynix osiągnęły 34 Gb/s
182
ASUS GeForce RTX 5000 ROG Astral - karty graficzne Blackwell, które posiadają akcelerometr i żyroskop
90
AMD Radeon RX 9070 GRE został oficjalnie zaprezentowany w Chinach - Potwierdzono specyfikację i cenę karty RDNA 4
56