Mass Effect Legendary Edition - porównanie wersji Xbox Series X z PlayStation 5. Bardzo nierówna optymalizacja od BioWare
W piątek zadebiutował Mass Effect: Legendary Edition, czyli zestaw 3 odświeżonych gier opowiadających historię Komandor(a) Shepard(a). Tytuł spotkał się z wyjątkowo pozytywnym odzewem recenzentów (nasza recenzja pióra Eweliny ukazała się w czwartek), jednak gracze postrzegają kompletny remaster nieco chłodniej, co pokazują chociażby oceny na Steam lub innych stronach. Oczywiście oprócz wersji PC, pojawiły się także dedykowane wersje gry dla konsol Xbox One oraz PlayStation 4. Dodatkowo dzięki wstecznej kompatybilności, Mass Effect Legendary Edition uruchomimy bez problemu na nowszych modelach Xbox Series X/S oraz PlayStation 5. Choć gra w obu przypadkach wykorzystuje wsteczną kompatybilność, z nowych materiałów wynika że wersja na Xbox Series X radzi sobie trochę lepiej w porównaniu do konkurencyjnego PlayStation 5.
W sieci pojawiło się wyczerpujące porównanie gry Mass Effect: Legendary Edition na konsolach Xbox Series X oraz PlayStation 5. Plus po kilkunastu godzinach spędzonych z wersją PS5 mam kilka solidnych zastrzeżeń co do płynności animacji gry.
Recenzja Mass Effect Legendary Edition - Sprawdzamy, czy oficjalny remaster jest w stanie zagrozić fanowskim modom
Choć obie konsole wykorzystują, jak już wspomniałem, wsteczną kompatybilność, Mass Effect Legendary Edition wydaje się jednak wykorzystywać mocniejsze podzespoły urządzeń Microsoftu oraz Sony. W trybie jakości, docelowo oferowana jest natywna rozdzielczość 4K przy płynności na poziomie maksymalnie 60 klatek na sekundę. Według poniższego porównania obu konsol, Xbox Series X radzi sobie lepiej zarówno pod względem czasu wczytywania gry z nośnika SSD, jak również zachowaniu stabilniejszego framerate'u, zwłaszcza w co mocniejszych akcjach. Jeśli chodzi o czas wczytywania pierwszej części z poziomu głównego menu trylogii, to w przypadku Xbox Series X czekamy około 4 sekund. Dla PlayStation 5 jest to około 15 sekund. Różnica jest zatem zauważalna na korzyść sprzętu Microsoftu.
Mass Effect Legendary Edition - dwie pierwsze odsłony otrzymają polski dubbing. Trzecia część wyłącznie z napisami
Pomijając poniższy film, który w skrótowy sposób prezentuje różnice pomiędzy obiema konsolami, sam od piątku gram w Mass Effect Legendary Edition na PlayStation 5 i nie do końca jestem zadowolony w poziomu optymalizacji. Choć na razie mogę się wypowiedzieć wyłącznie o pierwszej części, w trybie jakości obrazu gra odznacza się wyjątkowo częstymi spadkami animacji. Nie mówię jednak o spadkach rzędu kilku klatek, a bardzo mocno odczuwalnych spadkach do okolic 30 FPS, a nawet poniżej tej wartości. Największe problemy z wydajnością odnotowałem na Noverii we fragmencie, gdzie z pomocą kolejki przenosimy się do Stacji Szczelinowej. Ponadto przy każdej większej konfrontacji w ciasnych pomieszczeniach, gdy wykorzystujemy bronie z modyfikatorami amunicji, które powodują zatruwanie przeciwników (tak zmodyfikowana amunicja zmienia wrogów w zieloną breję). Przy zakupie edycji na konsole - zwłaszcza na PlayStation - warto zatem mieć na uwadze, że poziom optymalizacji tych nie najmłodszych już gier, jest daleki od satysfakcjonującego.
Powiązane publikacje

Ghost of Yōtei - garść informacji o grze twórców Ghost of Tsushima. Nielinearna kampania, historia i inne
0
Klasyka Star Wars wchodzi do GOG Preservation Program, w tym Dark Forces, Battlefront i X-Wing. Wyprzedaż gier z uniwersum
9
The Elder Scrolls IV: Oblivion - Remastered bije rekordy. Zdobył 4 mln graczy w 4 dni. Tak wygląda odrodzenie legendy RPG
124
La Quimera - gra otrzymała kiepskie pierwsze recenzje, po czym została wycofana na kilka godzin przed premierą
32