Jak Samsung testuje swoje smartfony? Relacja z Korei Południowej

Laboratorium Samsunga - testy na zgodność z normą IP68

Istotnym elementem procesu testowania smartfonów Samsunga jest ocena działania w warunkach wodnych i deszczowych. Od dłuższego czasu urządzenia koreańskiej firmy posiadają certyfikat IP68, który określa, że smartfon można przypadkowo zamoczyć w wodzie, a także może znaleźć się pod wodą na głębokości do 1,5 metra przez maksymalnie 30 minut. Oczywiście, należy wpierw potwierdzić testami możliwość działania urządzenia w takich warunkach, by móc otrzymać stosowny certyfikat. W laboratorium Samsunga widzieliśmy trzy różne testy, ściśle powiązane z wodą. Pierwszy to było gwałtowne zanurzanie w wodzie i równie gwałtowne wyjmowanie z wody. Przypomina to nieco chodzący bęben w pralce, który obraca się wokół własnej osi. Telefony mocowane są na specjalnej platformie, która później bardzo szybko się obraca, zanurzając w krótkim czasie telefony pod wodę, by po chwili je wyjąć na powierzchnię. Test przeprowadzany jest w kółko (dosłownie) do momentu przejścia testu poprzez umoczenie w wodzie odpowiednią ilość czasu.

Drugi test to symulacja padającego deszczu na telefon. Smartfon zostaje ponownie przymocowany, z kolei w góry znajduje się stos miniaturowych pipet ulokowanych blisko z siebie, z których "pada" woda na urządzenie. Norma IP68 podaje, że smartfonowi nic nie powinno się stać podczas korzystania z niego w deszczu. Właśnie to jest cel tego zadania, by sprawdzić czy Samsungi będą działały bez zarzutu również w momencie nieco intensywniejszych opadów deszczu. Tutaj muszę przyznać, że był to jeden z efektowniej wyglądających testów. Może to nawet zabrzmieć nieco śmiesznie, ale aparatura została tak dobrze przygotowana, że wizualnie faktycznie wyglądało jakby zaczął padać deszcz.

Trzeci test to w zasadzie całe sedno certyfikatu IP68, czyli prawidłowej pracy urządzenia po wcześniejszym zamoczeniu go na głębokości 1,5 metra przez 30 minut. Właśnie na tym polegał ostatni sprawdzian - smartfony wrzucane były do wody na głębokość 150 cm i pozostawiane były na dnie przez pół godziny. Po tym czasie pracownik wyjmuje telefony i sprawdza dokładnie, czy sprzęt bez problemu działa. Testy są oczywiście powtarzane, jak wszystkie dotychczas przedstawione. Prawidłowe przejście testu świadczy o odpowiednim zabezpieczeniu urządzenia przed niechcianym zalaniem. Ewentualne problemy pojawiają się, gdy z jakiś przyczyn smartfon nie został poprawnie zabezpieczony. Muszę przyznać, że te trzy testy zrobiły na mnie największe wrażenie, głównie pod kątem efektywności ich prezentacji. Dzięki temu mogliśmy na żywo zobaczyć jakie testy smartfony Samsunga muszą bezwzględnie przejść, aby móc ubiegać się o certyfikat IP68.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• następna ›
• ostatnia »