Intel Core i5-6400. Test najtańszego Skylake z czterema rdzeniami

Podsumowanie - Dla kogo Intel Core i5-6400?

Ponieważ Intel Core i5-6400 jest najsłabszym czterordzeniowym procesorem wykorzystującym architekturę Skylake, ogromnej wydajności nie należało oczekiwać, co zresztą potwierdzają końcowe wyniki. Opisywany model na ustawieniach fabrycznych reprezentuje poziom zbliżony do dwuletniego Core i5-4570. Warto jednak zauważyć, że pomimo deklarowanego taktowania bazowego wynoszącego 2700 MHz, procesor faktycznie osiąga minimum 3100 MHz, nawet kiedy obciążone są wszystkie cztery rdzenie. Gdyby częstotliwość pracy rzeczywiście spadała do skromnych 2700 MHz, Core i5-6400 miałby poważny problem dorównać pradziadkom z rodziny Ivy Bridge (Core i5-3470). Niekwestionowanym plusem opisywanej jednostki jest natomiast energooszczędność, która uległa wyraźnej poprawie względem poprzedników. Niestety są również ciemniejsze strony tańszych odmian Skylake, bowiem Intel całkowicie wyłączył opcje podkręcania zablokowanych procesorów Core szóstej generacji. Haswelle pozwalały jeszcze na podbicie mnożnika Turbo do najwyższej obsługiwanej wartości, tymczasem w Skylake można tylko eksperymentować z magistralą BLCK, co wymaga płyty głównej z chipsetem Intel Z170. Suma summarum w najlepszym przypadku zyskamy ~3-4%, więc osobom szukającym darmowego wzrostu wydajności nie pozostaje chyba nic innego, jak zapomnieć o overclockingu lub poszukać (starszych) alternatyw. Oj Intel, Intel... Wielka szkoda!

Intel Core i5-6400 jest najsłabszym i najtańszym czterordzeniowym procesorem na architekturze Skylake. Tylko czy jest opłacalnym zakupem?

Intel Core i5-6400 kosztuje ~820 złotych, prawie 50 złotych więcej od popularnego Core i5-4460, chociaż ceny wyjściowe obydwu procesorów są identyczne (187 USD). Dodatkową barierą w przypadku LGA 1151 okazują się płyty główne - najtańszy model z chipsetem H110 dysponujący portem HDMI, przydatnym gdybyśmy chcieli wykorzystać iGPU Intel HD 530, wyniesie nas niespełna 270 złotych., czyli względem LGA 1150 znowu trzeba dołożyć prawie 90 złotych. Ostatnim elementem układanki są pamięci RAM, jednak tutaj przynajmniej mamy możliwość wyboru między DDR3L albo DDR4. Drugi wariant będzie oczywiście nieco droższy lecz bardziej przyszłościowy, niemniej różnica cenowa między DDR3L-1600 CL9 oraz DDR4-2133 CL13 sięga kolejnych 30 złotych. Pamiętajmy, że chipsety H110/B150 nie obsługują wyżej taktowanych modułów DDR4, natomiast używanie standardowo zasilanych DDR3, zdaniem Intela jest szkodliwe dla procesora. Czy warto dołożyć 200 złotych do nowszej platformy? Cóż... zapytajcie swoje portfele, bo przecież głównie o pieniądze się rozchodzi.

Dobra wydajność w grach i programach Bardzo niski pobór mocy pod obciążeniem Bogaty pakiet dodatkowych instrukcji Zintegrowany układ graficzny Intel HD 530 Wsparcie dla nowych technologii m.in.: DDR4 Praktycznie zerowe możliwości podkręcania Ogólnie mały progres względem Haswella Wysoka cena w stosunku do poprzedników Koszt platformy LGA 1151 kontra LGA 1150

Sprzęt do testów dostarczyła firma:

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 32
• 33
• 34
• 35
• 36
• 37
• 38
• 39
• 40