Historia kontrolerów do gier: pady, joysticki i niezwykłe wynalazki
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Kontrolery do gier: korzenie cyfrowej rozrywki
- 2 - Kontrolery do gier: kierownica, para joysticków i trackball w grze
- 3 - Kontrolery do gier: przerwa na klawiaturę
- 4 - Kontrolery do gier: karabin w dłoń
- 5 - Kontrolery do gier: kariera konsolowego joysticka
- 6 - Kontrolery do gier: kryzys na rynku gier załatany przez NES-a
- 7 - Kontrolery do gier: konsolowy szał na akcesoria
- 8 - Kontrolery do gier: rozdział bonusowy [NSFW]
- 9 - Kontrolery do gier: sterowanie bezdotykowe i niepełnosprawni gracze
- 10 - Kontrolery do gier: najbardziej zaskakujące zwroty akcji
- 11 - Kontrolery do gier: poczuj moc symulatora
- 12 - Kontrolery do gier: gdy światem rozrywki rządzi rytm
- 13 - Kontrolery do gier: gryzonie kontra pady, gry na kilku ekranach
Kontrolery do gier: kryzys na rynku gier załatany przez NES-a
Lata 80., które stały się areną pierwszego, poważnego załamania rynku gier wskazały dwa trendy: domowe komputery stały się nieodłącznym elementem cyfrowej rozrywki, a konsole zdobywały w tym czasie zupełnie nowe przedpola, stając się niedrogim, popularnym produktem. Tak do japońskich i amerykańskich domów wkradły się Famicom i Nintendo Entertainment System (w Polsce lepiej rozpoznawalne w postaci klonów zwanych Pegasusami).
Wraz z poważnym wejściem japońskiej korporacji na rynek cyfrowej rozrywki wydarzyło się jeszcze jedno – powstał dziś ikoniczny kontroler: pad wyposażony w cyfrowy krzyżak (d-pad, do dziś nieodzowny element większości kontrolerów do gier, zaprojektowany przez Gunpeia Yokoi dla serii gier elektronicznych Nintendo Game & Watch), dwa przyciski sterujące w grach oraz dodatkowe: Start oraz Option. Powstanie kontrolera do NES-a w 1983 roku to kamień milowy dla cyfrowej rozrywki – o ile joysticki (z nielicznymi wyjątkami wymagały postawienia na stole), pad wygodnie trzymało się w obu rękach, a siła nacisku przykładana do krzyżaka była niewspółmiernie mniejsza od szaleństw przy drążku.
Drugi z pary kontrolerów dla Famicona (w wersji na japoński rynek) został pozbawiony przycisków Start i Option, zamiast nich wbudowano w pada… mikrofon (oraz suwak do regulacji głośności). O ile w Europie i USA praktycznie nie sposób było zagrać w gry obsługiwane przez mikrofon – w Japonii w Zelda no Densetsu dało się walczyć z jednym z przeciwników, dmuchając w mikrofon. Podobnie negocjowało się ceny w sklepach w Hikari Shinwa - Palutena no Kagami (Kid Icarus). W Raid on Bungeling Bay drugi z graczy mógł, korzystając z mikrofonu wywołać atak lotniczy. W Takeshi no Chosenjou mikrofon służył m.in. do zabawy w karaoke, ale w bardzo ograniczonym zakresie, właściwie mikrofon wbudowany w drugi kontroler nie przenosił samego dźwięku, a jedynie wpływał na zmianę stanu jednego z rejestrów konsoli. Jak na 1983 rok Nintendo wykazało się dalekosiężnym spojrzeniem na rynek gier: zanim mikrofony na stałe trafiły jako akcesoria do konsol minęła jeszcze dekada.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- …
- następna ›
- ostatnia »
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Kontrolery do gier: korzenie cyfrowej rozrywki
- 2 - Kontrolery do gier: kierownica, para joysticków i trackball w grze
- 3 - Kontrolery do gier: przerwa na klawiaturę
- 4 - Kontrolery do gier: karabin w dłoń
- 5 - Kontrolery do gier: kariera konsolowego joysticka
- 6 - Kontrolery do gier: kryzys na rynku gier załatany przez NES-a
- 7 - Kontrolery do gier: konsolowy szał na akcesoria
- 8 - Kontrolery do gier: rozdział bonusowy [NSFW]
- 9 - Kontrolery do gier: sterowanie bezdotykowe i niepełnosprawni gracze
- 10 - Kontrolery do gier: najbardziej zaskakujące zwroty akcji
- 11 - Kontrolery do gier: poczuj moc symulatora
- 12 - Kontrolery do gier: gdy światem rozrywki rządzi rytm
- 13 - Kontrolery do gier: gryzonie kontra pady, gry na kilku ekranach
Powiązane publikacje

Recenzja The Elder Scrolls IV: Oblivion Remastered - Pięknie odświeżony klasyk z zachowaną esencją oryginału
89
Recenzja Assassin's Creed Shadows - recykling w sosie azjatyckim. Ubisoft próbuje odbić się od dna skacząc na plecy feudalnej Japonii
130
Recenzja Avowed - powrót do świata znanego z Pillars of Eternity. Kawał dobrego cRPG z kilkoma potknięciami do dopracowania
127
Recenzja Kingdom Come Deliverance II - triumfalny powrót Henryka ze Skalicy. Pierwszy mocny kandydat do gry roku
150