Google rzuca wyzwanie nudnym zdjęciom. Sztuczna inteligencja zrobi z nich wideo, a Ty nie musisz umieć montować
AI coraz śmielej wkracza do narzędzi codziennego użytku, zmieniając sposób, w jaki tworzymy treści cyfrowe. Procesy, które do niedawna wymagały specjalistycznej wiedzy i najczęściej płatnego oprogramowania, stają się dostępne dla każdego za pomocą kilku kliknięć. Najwięksi gracze technologiczni integrują zaawansowane modele AI bezpośrednio w swoich popularnych aplikacjach, co wskazuje, że nadeszła nowa era w generowaniu multimediów.
Google wprowadza narzędzia sztucznej inteligencji, które automatycznie przekształcają statyczne fotografie w krótkie filmy z dodatkowymi efektami, udostępniając je w YouTube Shorts i Zdjęciach Google.
Zdjęcia Google mają już 10 lat. Z tej okazji zaawansowany edytor AI dostępny jest nie tylko dla właścicieli urządzeń Pixel
Google wprowadza nowe funkcje wykorzystujące sztuczną inteligencję do swoich dwóch popularnych usług. Zmiany obejmują YouTube Shorts, a także aplikację Zdjęcia Google. Chodzi o ułatwienie użytkownikom tworzenia krótkich materiałów wideo. W YouTube pojawia się narzędzie nazwane "Photo to video remix". Pozwala ono wybrać dowolne zdjęcie z galerii i przekształcić je w film typu Short. Sztuczna inteligencja automatycznie animuje obraz, a użytkownik może dodać do niego muzykę i efekty. Podobna nowość trafia do aplikacji Zdjęcia Google. W nowej zakładce "Utwórz" znajdzie się nowa funkcja, która wykorzystuje AI do animowania zdjęć. Obydwie funkcje realizują ten sam cel, czyli obniżenie progu wejścia dla osób chcących tworzyć dynamiczne treści, ale nie potrafiące montować wideo.
Google testuje funkcję AI Overviews w YouTube. Algorytmy generują podsumowania wideo i sugerują tematyczne karuzele
Wprowadzone nowości są częścią szerszej strategii Google, polegającej na integracji generatywnej AI ze swoimi produktami. Za nowymi funkcjami stoi najprawdopodobniej uproszczona wersja zaawansowanego modelu do generowania wideo, znanego jako Google Veo. W odróżnieniu od rozbudowanych narzędzi jak OpenAI Sora czy Pika, rozwiązanie Google stawia na prostotę i automatyzację. Firma chce najprawdopodobniej w ten sposób zalać swoje platformy nowymi treściami, aby skuteczniej konkurować z innymi serwisami wideo. Może to jednak prowadzić do znacznego wzrostu liczby materiałów o niskiej wartości, generowanych jednym kliknięciem. Wdrażanie tej funkcji odbywa się stopniowo. Najpierw dostępna będzie w USA, a potem także rozszerzona na inne kraje. Poniżej możecie zobaczyć więcej animacji prezentujących nowe możliwości oferowane przez aplikacje Google.
Powiązane publikacje

Zorin OS 18 nadchodzi. Wersja beta tej dystrybucji Linuksa już dostępna. Poznaliśmy część nowości
37
Przeglądarka Vivaldi 7.6 oferuje jeszcze większą personalizację. Zobacz, co się zmieniło po nowej aktualizacji
26
Google Chrome z nowymi funkcjami AI. Organizator kart, generator motywów i asystent pisania wykorzystujący model Gemini
28
Kontrowersyjne zasady użytkowania Anthropic. Administracja USA krytykuje restrykcje AI w operacjach służb bezpieczeństwa
8