Będzie śledztwo w sprawie legalności konsolowych subskrypcji
Odkąd tylko zostały wprowadzone, a były to czasy pierwszego Xboxa i roku 2002, usługi abonamentowe spotkały się okazjonalnie z nieprzychylnością. Części społeczności graczy nie podobała się idea płacenia za dostęp do rozgrywki online. Było to szczególnie widoczne w poprzedniej generacji, szczególnie w wymianie argumentów jakie padały między zwolennikami Xbox 360 a PS3. Teraz jednak są standardem na każdej platformie i praktycznie każdy konsolowiec bierze je za pewnik. Teraz mamy 2019, a niektóre aspekty funkcjonowania usług sieciowych na konsolach budzą zastrzeżenia – tym razem chodzi o praktyki konsumenckie. Brytyjski urząd ochrony konkurencji i konsumentów zapowiedział, że przeprowadzi śledztwo dotyczące subskrypcji PlayStation Plus, Xbox Live Gold oraz Nintendo Switch Online celem ustalenia, czy działania firm za nie odpowiadających są w pełni legalne.
Organ ochrony praw konsumenckich w Wielkiej Brytanii będzie prowadzić dochodzenie czy zasady obowiązujące usługi na PS4, Xbox One i Switcha nie naruszają praw konsumenta.
Competition and Markets Authority, pozarządowa organizacja z UK – będąca odpowiednikiem naszego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów – poddaje w wątpliwość sposób rozliczania abonamentów sieciowych konsol. Zasady, jakie obowiązują na PS4, Xbox One i Nintendo Switch mogą być niezgodne z prawami konsumenta. Specyficznie obiekcje dotyczą aspektów takich, jak automatyczne odnawianie abonamentów, mechanizm ich anulowania oraz proces zwrotów zakupionej zawartości cyfrowej. CMA wysłało zapytania do Sony, Microsoftu i Nintendo z prośbą o dostarczenie informacji związanych z ich abonamentami sieciowymi.
Sprawa konsumenci kontra AMD Bulldozer będzie miała ciąg dalszy
Organ pragnie na tej podstawie rzetelnie ocenić czy nie naruszają interesów konsumentów i czy procedury w nich są czytelne. Z drugiej strony CMA chce także poznać perspektywę samych klientów, między innymi ich zdanie na temat uczciwości umów, łatwości zrezygnowania z usług lub uzyskania zwrotu. W kwestii tych ostatnich, dla przykładu Sony niedawno zmieniło swoją politykę, wprowadzając możliwość reklamacji „wadliwej” zawartości. Mimo wszystko główne zasady funkcjonowania tego procesu są takie same – a więc nawet rozpoczęcie pobierania zakupionej gry automatycznie uniemożliwia zwrot. Jest to nadal dalekie od Origin i Steam na PC a nawet Xbox One, gdzie po niecałych dwóch godzinach rozgrywki nadal możemy otrzymać swoje pieniądze z powrotem.
Powiązane publikacje

Oprogramowanie Nintendo Switch 20.0.0 - Wirtualne Karty Gier, GameShare i przygotowanie systemu na premierę Switch 2
4
StarCraft - nowa odsłona legendarnej serii może nie być tworzona przez zespół Blizzarda. Południowokoreańska firma na horyzoncie
19
Ghost of Yōtei - garść informacji o grze twórców Ghost of Tsushima. Nielinearna kampania, historia i inne
6
Klasyka Star Wars wchodzi do GOG Preservation Program, w tym Dark Forces, Battlefront i X-Wing. Wyprzedaż gier z uniwersum
7