Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Asustor AS6204T - Test wydajnego NASa o dużych możliwościach

Kamil Śmieszek | 15-09-2016 13:00 |

Oprogramowanie – Nowości ADM 2.6, ASUSTOR Portal, MyArchive

O możliwościach serwera NAS w dużej mierze decyduje zainstalowane na nim oprogramowanie. Co bowiem po najlepszych i najwydajniejszych podzespołach, jeśli producent nie zadba o funkcjonalność tego, co tymi podzespołami steruje? Urządzenia marki Asustor, tak jak testowany dziś model AS6204T pracują pod kontrolą systemu Asustor Data Master (w skrócie ADM) . W naszym testowym egzemplarzu zainstalowana była wersja 2.6. Ogólnie rzecz biorąc, pod względem prostoty obsługi, dostępności i rozmieszczenia poszczególnych elementów interfejsu graficznego nic nie uległo zmianie w stosunku do tego, co zaobserwowaliśmy podczas testów AS7008T. System ten wgląda zatem i działa podobnie do oprogramowania konkurencji, a więc Synology DSM czy QNAP QTS. Wobec tego wszystkiego nie ma sensu po raz kolejny skrupulatnie komentować poszczególne elementy systemu ADM. Skupimy się na tych najbardziej widocznych dla końcowego użytkownika nowościach. Głodnych wiedzy na temat ADM OS zapraszamy do poniższej publikacji:

Asustor AS7008T - Test serwera NAS do zadań specjalnych

Asustor AS6204T - Test wydajnego NASa o dużych możliwościach [3]

W powyższym artykule nie wspomnieliśmy o rozwiązaniu dostępnym w każdym serwerze NAS Asustora wyposażonego w wyjście HDMI, którym jest ASUSTOR Portal. Coś podobnego widzieliśmy już w QNAPie TS-251+, tyle że występującego pod nazwą HD Station. Jest to nic innego, jak nakładka na system operacyjny NASa pozwalająca na korzystanie z niego tak, jakby był to zupełnie zwyczajny pecet. Oczywiście, do serwera należy podpiąć, oprócz monitora, klawiaturę oraz mysz – inaczej zbytnio się z Portalu nie nacieszymy. Podobnie, jak w przypadku QNAPa, mamy tu dostęp do różnorodnych aplikacji. Różnią się one od tych dostępnych z poziomu interfejsu webowego, do którego uzyskanie dostępu będzie jednak konieczne – bez niego apek tych na serwer nie wgramy. Aplikacji tych jest całkiem sporo, a wśród najbardziej istotnych wymienić należy przeglądarki internetowe (Google Chrome i Chromium), Netflix, Spotify czy YouTube. ASUSTOR Portal po instalacji dodatku URL-Pack-Social zapewni również dostęp do najpopularniejszych platform społecznościowych, z Facebookiem i Twitterem na czele. Trzeba przyznać, że działa to całkiem sprawnie, na pewno nieco bardziej płynnie niż rozwiązanie QNAPa, gdzie dość często zdarzały się przycięcia interfejsu. Dzięki wyjściu S/PDIF umożliwiającego podłączenie testowanego serwera, np. do amplitunera kina domowego możemy z niego urządzić zwyczajne domowe centrum multimedialne – komputer staje się całkowicie zbędny. Warto również dodać, że obsługa Portalu może być także realizowana za pomocą opcjonalnego pilota zdalnego sterowania. Fakt faktem, trzeba przyznać, że w zasadzie większość współczesnych telewizorów oferuje takie same albo nawet bardziej rozbudowane funkcje. Teoretycznie więc domowemu miłośnikowi cyfrowej rozrywki wystarczy jakikolwiek serwer NAS z DLNA/UPnP na pokładzie i wsparciem transkodowania wideo, a resztą zajmie się telewizor. Obecność osobnej nakładki w serwerze NAS należy jednak docenić, gdyż z pewnością znajdą się osoby, które z tego udogodnienia skorzystają.

Asustor AS6204T - Test wydajnego NASa o dużych możliwościach [nc1]

Kolejnym godnym wzmianki elementem, jest funkcja MyArchive. Dzięki możliwości podmiany dysków twardych w locie (hot swap), rozwiązanie to pozwala na ich wykorzystanie jako przenośne archiwum danych. Jest ono proste w obsłudze (wystarczy po prostu zmienić dysk) i uniwersalne (obsługa systemów plików EXT4, NTFS, HFS+). Działa po prostu jako dodatkowy wolumin dyskowy, który należy w odpowiedni sposób utworzyć. Co to znaczy? Przede wszystkim, podczas konfiguracji macierzy dyskowej trzeba podjąć decyzję o tym, który dysk nie powinien wchodzić w jej skład i zwyczajnie nie zaznaczać stosownego checkboxa podczas wyboru. Po pomyślnym utworzeniu macierzy, należy przejśc do aplikacji „Zarządzanie przechowywaniem” i utworzyć nowy wolumin dyskowy, tym razem wskazując jako jego typ MyArchive. Od tej pory możemy dysk z naszego serwera swobodnie wyciągać i wkładać z powrotem bez ryzyka uszkodzenia macierzy oraz bez problemu przenosić dane między różnymi urządzeniami. Maksymalnie na MyArchive można przeznaczyć N-1 dysków, a same dane mogą zostać zaszyfrowane (ale tylko, gdy wolumin sformatowany zostanie w systemie plików EXT4). Rozwiązanie to ma jak najbardziej sens, jeśli potrzebujemy szybko przenieść dużo danych.

Asustor AS6204T - Test wydajnego NASa o dużych możliwościach [nc2]

W wersji 2.6 systemu ADM nie zabrakło oczywiście kilku nowości. Jedna z nich dotyczy możliwości tworzenia snapshotów woluminów iSCSI, a dokładniej, ustalenia harmonogramu ich tworzenia.

Asustor AS6204T - Test wydajnego NASa o dużych możliwościach [1]

Wprowadzono także funkcję szybkiego tworzenia kont użytkowników serwera NAS na podstawie wpisów w plikach CSV oraz TXT. Przyda się to przede wszystkim w firmach, gdzie mozolną robotę administratora zastąpić można importem pliku w odpowiednim formacie. Producent oczywiście nie ograniczył się do wspomnianych powyżej nowości. Programiści nie próżnowali i zajęli się naprawą błędów występujących w poprzednich wersjach, a także uaktualnili biblioteki języka C z eglibc 2.13 do glibc 2.22, co wpłynie na lepszą kompatybilność aplikacji z systemem ADM. I to nie tylko tych spod szyldu Asustora (o kompatybilności w tym wypadku, chyba nie trzeba wspominać), ale też wydawanych przez niezależnych producentów, czy wreszcie tworzonych przez samych użytkowników serwera na własne potrzeby. Zaktualizowano również jądro Linuksa do wersji 4.1.

Asustor AS6204T - Test wydajnego NASa o dużych możliwościach [2]

Na koniec warto tradycyjnie wspomnieć o transkodowaniu multimediów. Jeśli chodzi o materiały 4K, to bohater dzisiejszego testu radzi sobie z tym zadaniem znacznie lepiej od innych przetestowanych przez nas konstrukcji (nie licząc modelu AS7008T), choć nadal nie idealnie – obraz nadal co jakiś czas rwie, a obciążenie procesora sięga 100%. Nie ma z kolei żadnych problemów z materiałami 1080p.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Kamil Śmieszek
Liczba komentarzy: 54

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.