Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Turtle Beach Recon – recenzja nowatorskiego kontrolera, który zmieni najtańsze słuchawki w iście gamingowy headset

Ewelina Stój | 14-08-2021 08:00 |

Turtle Beach Recon – recenzja nowatorskiego kontrolera, który zmieni najtańsze słuchawki w iście gamingowy headsetTurtle Beach – kalifornijska marka, która swym początkiem sięga lat 70. ubiegłego wieku, i która dotąd specjalizowała się głównie w produktach kategorii audio – wkracza na rynek kolejnych akcesoriów dla graczy. Podczas tegorocznych targów E3 2021 zaprezentowano mianowicie dedykowany pecetom i konsolom Xbox kontroler Turtle Beach Recon oraz system sterowania symulacją lotu – Turtle Beach VelocityOne Flight. Obie nowości kompatybilne są zarówno z pecetami jak i z konsolami Microsoftu. Dziś zajmiemy się recenzją pierwszego z wymienionych urządzeń, które wyceniono na 299 złotych. Zważywszy na wszystkie możliwości tej konstrukcji, już teraz mogę zaświadczyć, że jest to cena naprawdę niska. Jeśli chcecie się przekonać dlaczego, zapraszam do dalszej części niniejszego tekstu.

Autor: Ewelina Stój

Kontroler Turtle Beach Recon wyróżnia się spośród konkurencyjnych rozwiązań chociażby tym, że połączony z dowolnym zestawem słuchawkowym, który zakończony jest złączem 3,5 mm Jack, jest w stanie zaoferować takie funkcje jak Superhuman Hearing, Mic Monitoring czy też Audio Presets. Innymi słowy może sprawić, że słuchawki będą już tylko bardziej gamingowe (mocniej "uwypuklone" kroki przeciwników, zmiana brzmienia słuchawek w locie, podgląd na stan mikrofonu, zarządzanie głośnością itp.). W specyfikacji urządzenia odnajdziemy też silniczki wibracyjne (zarówno w uchwytach, jak i w spustach) oraz chłodzące, gumowe uchwyty. 

Turtle Beach Recon nie jest zwykłym kontrolerem. Oprócz klasycznych dla pada funkcji oferuje mianowicie dodatkowe opcje, które mają za zadanie ulepszyć dźwięk naszych słuchawek, zamieniając je w gamingowe bestie. 

Turtle Beach Recon – recenzja nowatorskiego kontrolera, który zmieni najtańsze słuchawki w iście gamingowy headset [nc1]

Turtle Beach Recon 500 – test słuchawek dla graczy. Kwintesencja gamingowego dźwięku bez zbędnych bajerów

Cechy szczególne Turtle Beach Recon Controller:

  • Łączność przewodowa; odczepiany, długi na 3 m przewód USB-C w materiałowym oplocie
  • Kompatybilność z konsolami Microsoftu oraz komputerami z Windows 10
  • Możliwość podłączenia słuchawek ze złączem 3,5 mm, celem ulepszenia dźwięku (Pre-Amp)
  • Połączenie Plug and Play - nie wymaga oprogramowania i sterowników
  • Dodatkowe edytowalne przyciski na odwrocie kontrolera
  • Silniki wibrujące umieszczone nie tylko w korpusie, ale także w spustach

Wielu graczy powinno polubić się także z dodatkowymi dwoma przyciskami na odwrocie kontrolera, którym to można przypisać funkcje pozostałych przycisków. Co ważne, odbywa się to  locie, nie zaś przy pomocy jakiegoś oprogramowania (kontroler zresztą wcale takiego nie wymaga). O tym jak to zrobić, doczytamy w intuicyjnej instrukcji obsługi dołączonej do urządzenia. Jakby tego było mało, mamy też możliwość dostosowania czułości prawego drążka, na miarę zmiany parametru DPI w komputerowych myszkach. O tym wszystkim i o wielu innych rzeczach doczytacie już na następnych stronach. Obiecuję, że będzie ciekawie.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 35

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.