Test Sony Xperia 1 III. Fotografia w wydaniu Pro, ekran 4K i sprawdzona konstrukcja to gwarancja sukcesu?

Sony Xperia 1 III – Aparat

Tak jak wspomniałem wyżej, standardowa aplikacja aparatu to tak naprawdę połączenie rozwiązań znanych np. z aparatów Sony Alpha z okrągłym pokrętłem odpowiadającym za tryby preselekcji oraz tradycyjnego smartfonowego programu do obsługi kamery. Narzędzie działa stabilnie i nie doszukałem się w nim błędów, niemniej sam proces rejestrowania ujęcia trwa nieco długo, choć i tak poprawiono tę kwestię w stosunku do poprzednika. Oczywiście poza standardowym formatem JPG możemy realizować zdjęcia RAW, które zapisują nieporównywalnie więcej informacji o scenie. Selfie, jak łatwo się domyśleć, działa jedynie w trybie Basic. Aplikacja, choć oryginalna i sprawna dla osób przyzwyczajonych do dedykowanych aparatów, może być nieco skomplikowana dla przeciętnego Kowalskiego. Jest to pewnego rodzaju niedogodność, dlatego też wybierając sprzęt, trzeba zdawać sobie z niej sprawę.

Test OnePlus Nord2 5G – Smartfon z wydajnym SoC MediaTek Dimensity 1200 AI i rozbudowaną nakładką OxygenOS 11.3

Obiektywy sygnowane są cieszącą się zaufaniem marką ZEISS. Do wyboru mamy aż trzy jednostki. Pierwsza to szeroki kąt z przysłoną f/1.7 z matrycą o rozdzielczości 12 MP. Autofokus z detekcją fazy sprawnie ustawia ostrość, a optyczna stabilizacja obrazu sprawia, że nawet w gorszych warunkach (oświetleniowych i pogodowych) zdjęcia nie są rozmazane. Fotografie prezentują się wyjątkowo naturalnie, a liczba detali cieszy oko. W mojej opinii ujęcia są nieco za ciemne, natomiast kolorystyka o sensownej rozpiętości tonalnej dobrze oddaje rzeczywiste barwy. W nocy jest „różnie”. Brak dedykowanego trybu nocnego oznacza, że bez odpowiedniego oświetlenia zdjęcia nie będą satysfakcjonujące. Co ciekawe, nawet niewielka ilość światła pozwalała na uzyskanie nieprzesadzonego (pozbawionego sztuczności) zdjęcia, które cechuje zaskakujący poziom ostrości.

Drugim obiektywem jest aparat ultraszerokokątny ze światłem f/2.2. W dobrych warunkach oświetleniowych jednostka zachowuje się podobnie do aparatu głównego, natomiast przy słabszym oświetleniu oraz w nocy jest już kiepsko, a więc można spodziewać się ziarnistości. Kolorystyka prezentuje się niemal tak samo jak w obiektywie szerokokątnym. Miłym zaskoczeniem jest brak zniekształceń na rogach zdjęcia. Urzekł mnie za to teleobiektyw ze zmienną ogniskową (70 mm / 105 mm), który zapewnia optyczny zoom na poziomie 3x oraz 4,4x. W porównaniu z konkurencyjnymi rozwiązaniami, obiektyw zastosowany w Xperii 1 III sprawuje się wręcz wzorowo, na co wpływ ma bez wątpienia świetna stabilizacja obrazu. Mamy tu jeszcze 0,3 MP czujnik iToF 3D oraz 8 MP kamerkę do selfie z przysłoną f/2.0. Autoportrety, bo za nie odpowiada druga ze wspomnianych jednostek, są ostre, natomiast mój egzemplarz ewidentnie nie radził sobie z ekspozycją. Zdjęcia bywały prześwietlone w niektórych fragmentach. Być może zostanie to poprawione w jednej z przyszłych aktualizacji oprogramowania.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »