Test smartfona Samsung Galaxy S24 FE - wbrew pozorom to naprawdę udany model, choć do miana gamechangera mu daleko

Test smartfona Samsung Galaxy S24 FE - System i biometria

Samsung Galaxy S24 FE pracuje pod kontrolą Androida 14 i nakładki OneUI 6.1. W okresie testów urządzenie miało zainstalowane już październikowe poprawki bezpieczeństwa, a zatem nie ma się co bać o nieaktualne oprogramowanie, zwłaszcza, że nabywca powinien liczyć na 7 dużych aktualizacji Androida oraz 7 lat wsparcia pomniejszymi poprawkami bezpieczeństwa. Sam system nie zaskakuje natomiast ani wyglądem, ani oferowanymi funkcjami - ale nie odbierajcie tego jako wadę! OneUI to dopracowana nakładka, której trudno cokolwiek zarzucić. Jest po prostu ładna i daje duże możliwości konfiguracji, natomiast na dokładkę użytkownik dostaje desktopowy tryb DeX i wszystkie funkcje Galaxy AI, które trafiły już na pokład tegorocznych modeli Galaxy S24 / S24+ / S24 Ultra czy składanych Galaxy Z Fold6 / Flip6. Więcej na ich temat przeczytacie np. TUTAJ, TUTAJ albo TUTAJ.

Smartfona można odblokować kilkoma sposobami. Rzecz jasna najpewniejszą i najbardziej zalecaną metodą jest korzystanie z czytnika linii papilarnych, który znajduje się pod ekranem. Jest to czytnik optyczny, a umieszczono go stosunkowo nisko, bo ledwie 1,5 cm nad dolną ramką. Choć więc trafianie w niego nie przychodziło mi zupełnie naturalnie, pragnę podkreślić, że odblokowywanie zazwyczaj przebiega zupełnie bezproblemowo i szybko. Poza tym można skorzystać z klasycznego wzoru, kodu czy funkcji odblokowania twarzą. Tej ostatniej metody mimo wszystko nie zalecam ze względów bezpieczeństwa - nie jest to apple'owskie FaceID, a zatem teoretycznie istnieje możliwość, że w jakiś sposób takie uwierzytelnienie da się oszukać.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• następna ›
• ostatnia »