Test Samsung Odyssey G7 - Zakrzywiony monitor z HDR i 240 Hz

Monitory gamingowe z roku na rok stają się coraz bardziej złożone, odznaczające się parametrami, które powinny zaspokoić osoby wyposażone w absolutnie topowe podzespoły. Wysoka rozdzielczość połączona w wysokim odświeżaniem sprawia, że takie urządzenia wyglądają niezwykle ciekawie na tle monitorów Full HD sprzed kilku lat. Dzisiaj przygotowaliśmy dla was recenzję premierowego modelu Samsung Odyssey G7, który wkrótce trafi na półki sprzedażowe. Urządzenie zostało zaprezentowane po raz pierwszy na tegorocznych targach CES w Las Vegas, wraz z innym monitorem - Samsung Odyssey G9, który w sprzedaży jednak pojawi się nieco później. W przypadku modelu Samsung Odyssey G7 będziemy mieli do czynienia z dwoma wariantami - 27 cali oraz 31,5 cala, przy czym do redakcji przyjechała mniejsza wersja, choć absolutnie nie gorzej wyposażona.

Autor: Damian Marusiak

Nie da się ukryć, że to Samsung Odyssey G9 z nowej linii produktowej najbardziej się wyróżnia - rozdzielczość Dual Quad HD w połączeniu z odświeżaniem 240 Hz oraz certyfikatem VESA DisplayHDR 1000 to zestaw, który podziała na niejednego gracza. Z drugiej strony wyciśnięcie maksimum z takiej konfiguracji to zadanie bardziej dla kart graficznych nowej generacji, które pojawią się dopiero za kilka miesięcy. Z tego względu koreański producent przygotował również propozycję z nieco mniejszej półki cenowej - mowa w tym wypadku o modelach Samsung Odyssey G7, które jak wspomniałem będą dostępne w rozmiarach 27 cali oraz 31,5 cali. Będzie to jednak jedyna różnica pod względem czystej specyfikacji, wszystkie pozostałe parametry dla obu wersji Samsung Odyssey G7 mają być tożsame. Nowe modele Samsung Odyssey G7 bazują na technologii QLED, znanej już doskonale z telewizorów koreańskiego producenta. Panel LCD został pokryty dodatkową powłoką wykorzystującą kropki kwantowe, co ma w konsekwencji poszerzyć pokrycie szerokiej palety barw DCI-P3 / Rec.2020.

Monitor gamingowy Samsung Odyssey G7 to najnowsza propozycja koreańskiego producenta dla graczy. Otrzymujemy tutaj świetnie zapowiadający się zestaw składający się z rozdzielczości 2560x1440 pikseli, odświeżania 240 Hz oraz wsparcia dla DisplayHDR 600.

Pod względem technologii jak również jakości, matryca VA znajduje się pomiędzy IPS oraz TN. W tym wypadku ciekłe kryształy ułożone są zarówno prostopadle jak również pod skosem względem powierzchni panelu. Takie ułożenie kryształów powoduje, że kąty widzenia są szersze w porównaniu do Twisted Nematic, ale jednocześnie nieco gorsze w porównaniu do In-Plane Switching. Jednocześnie czas reakcji matrycy jest niższy w porównaniu do IPS, jednak trochę wyższy w porównaniu do TN. Jest to więc rozwiązanie, które stara się odnaleźć złoty środek i próbuje wykorzystać możliwości najważniejsze atuty wspomnianych przed momentem technologii IPS oraz TN.

Specyfikacja monitora Samsung Odyssey G7:

• Typ matrycy: VA (Vertical Alignment)
• Przekątna ekranu: 27 cali
• Rozdzielczość natywna: 2560x1440 pikseli
• Zakrzywienie: Tak, 1000R
• Technologia odświeżania: AMD FreeSync Premium Pro / NVIDIA G-SYNC Compatible (przedział 48-240 Hz)
• Głębia kolorów: 10-bit (8-bit+FRC) / 1,07 mld odcieni barw
• Czas reakcji matrycy: 1 ms GtG
• Kontrast statyczny: 2500:1
• Maksymalna luminancja: 600 nitów (szczytowo w HDR), 350 nitów (typowo)
• Tryb HDR: Tak (VESA DisplayHDR 600)
• Typ matrycy: matowy ekran
• Odwzorowanie przestrzeni barw sRGB: 125 procent
• Dostępne złącza cyfrowe: 2x DisplayPort 1.4 / 1x HDMI 2.0
• Pozostałe złącza: 3x USB 3.0 / 1x audio jack 3,5 mm
• Waga (z podstawą): 7,7 kg
• Funkcja Pivot: Tak
• Gwarancja: 36 miesięcy Door-to-door

W teście Samsunga Odyssey G7 skupiamy się na kilku najważniejszych aspektach z punktu widzenia codziennego użytkowania. Przyjrzymy się więc dokładnie jakości wykonania oraz użytkowaniu menu OSD. Nie zabraknie kolorymetrycznej weryfikacji odwzorowania przestrzeni barw sRGB, Adobe RGB oraz DCI-P3 wraz ze wskazaniem błędów w przedstawieniu barw. Sprawdzimy również równomierność podświetlenia, luminancję w kilku scenariuszach oraz obecność backlight bleedingu. Nie zabraknie również omówienia kątów widzenia, input laga (opóźnienia matrycy) oraz poboru mocy.

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »