Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test płyty głównej MSI Z270 Tomahawk - Rakieta czy siekiera?

Sebastian Oktaba | 27-02-2017 13:00 |

Test płyty głównej MSI Z270 Tomahawk - Rakieta dla gamerówTomahawk to niewielka siekierka zakończona drobnym obuchem, używana przez Indian północnoamerykańskich do rzucania, najczęściej w białego człowieka próbującego odebrać im ojczyste ziemie. Z kolei Tomahawk BGM-109 jest amerykańskim taktycznym pociskiem manewrującym... Trochę to dziwne nazewnictwo dla gamingowej płyty głównej z chipsetem Intel Z270, wszak opakowanie żadnej odmiany broni miotanej nie zawiera, chyba że włączymy myślenie abstrakcyjne. Wówczas MSI Z270 Tomahawk można postrzegać jako podręczne narzędzie do czynienia krzywdy bliźniemu... eee... raczej ułatwiające uzyskanie przewagi na wirtualnych polach walki. Chociaż funkcja płyt głównej w takich scenariuszach jest marginalna, producenci usilnie starają się przekonywać, że jednak warto zainwestować w gaminga posiadającego lepszy układ dźwiękowy, kartę sieciową albo specjalne gniazda USB dedykowane peryferiom. Czym będzie próbował zaimponować klientom MSI Z270 Tomahawk?

Autorzy: Sebastian Oktaba i Rafał Romański

Chipset Intel Z270 jest naturalną ewolucją Intel Z170, chociaż bardziej pasowałoby tutaj określenie rewizja, ponieważ zmiany w układach Union Point względem Sunrise Point są kosmetyczne. Standardowo mamy obsługę sześciu portów SATA 6 Gb/s, dziesięciu USB 3.1 Gen1 (USB 3.0) oraz czternastu USB 2.0 realizowanych przez PCH. Ponieważ zabrakło natywnego wsparcia USB 3.1 Gen2, dodatkowe porty będą niestety wymagały kontrolerów firm trzecich (np.: ASMedia). Przewidziano natomiast obsługę Gigabit Ethernet oraz technologii Rapid Storage, Smart Connect czy Smart Sound. Największą zmianą jest wprowadzenie dwudziestu czterech linii PCI-Express 3.0, czyli zyskujemy cztery w stosunku do poprzednika, który oferował ich dwadzieścia. Chipset z procesorem komunikuje się poprzez magistralę DMI 3.0 (Direct Media Interface), której przepustowość została ograniczona do czterech linii PCI-Express 3.0, dlatego niemożliwym było oddelegowanie nadwyżki do Multi-GPU w konfiguracjach x16/x16 (SLI/CrossFire). Oczywiście, układ logiki Intel Z270 otrzymał wyłączność na podkręcanie procesorów z odblokowanym mnożnikiem, pozwalając zarazem wykorzystywać pamięci DDR4 szybsze od standardowych 2133/2400 MHz, których limit określają poszczególni producenci. Summa summarum, to najbardziej zaawansowany chipset dedykowany Skylake i Kaby Lake.

Test płyty głównej MSI Z270 Tomahawk - Rakieta dla gamerów [3]

Chociaż najsilniej promowaną marką MSI wciąż pozostaje seria Gaming, której przedstawiciela mieliśmy okazję sprawdzić w pierwszej kolejności (wersję M5), portfolio tajwańskiego koncernu jest znacznie bardziej zróżnicowane. Dzisiaj wprawdzie większość płyt głównych posiada mniejsze lub większe znamiona sprzętu dla graczy, aczkolwiek nie wszystkie wyróżniają się agresywnym LED-owym oświetleniem oraz kosmicznymi osłonami radiatorów niczym spojlery w tuningowanym Fiacie Siencento. Wśród dostępnych kombinacji szczególne miejsce zajmuje rodzina Tomahawk, będąca znacznie bardziej powściągliwą w warstwie wizualnej, trochę skromniejsza jeśli przeanalizujemy wyposażenie, ale jednocześnie zdecydowanie tańsza od flagowych Gamingów. Mimo wszystko MSI Z270 Tomahawk wygląda całkiem nietuzinkowo, dzięki charakterystycznej fakturze laminatu, ciemnej kolorystyce oraz prostym radiatorom. Jakieś drobne podświetlenie również się znajdzie, niemniej takie elementy potraktowano minimalistycznie. Osoby szukające solidnej płyty głównej o gamingowej aparycji, pozbawionej jednak niewiele wnoszących dodatków, mogą spojrzeć na Tomahawka przychylnym wzrokiem.

MSI Z270 Tomahawk wygląda całkiem przyjemnie, dzięki charakterystycznej fakturze laminatu, ciemnej kolorystyce i prostym radiatorom.

Test płyty głównej MSI Z270 Tomahawk - Rakieta dla gamerów [2]

MSI Z270 Tomahawk to konstrukcja dedykowana wymagającym użytkownikom, bowiem zastosowany chipset umożliwia bezproblemowe podkręcanie procesorów z odblokowanym mnożnikiem m.in.: Core i3-7350K, Core i5-6600K/7600K oraz Core i7-6700K/7700K. Jednocześnie otrzymujemy obsługę ponadstandardowych modułów pamięci DDR4, które w przypadku słabszych układów logiki ograniczono do 2133/2400 MHz. Zabraknąć nie mogło również M.2 PCI-Express 3.0 x4 przeznaczonego dla wydajnych nośników półprzewodnikowych. Oprócz dobrodziejstw przyznawanych niejako urzędowo, wynikających wszak z obecności Intel Z270, producent dorzucił jeszcze kilka użytecznych bajerów m.in.: port USB 3.1 Gen2. Zapomnijcie natomiast o wypasionych dźwiękówkach czy sieciówkach, bowiem tutaj postawiono na bardziej przyziemne rozwiązania, chociaż niekoniecznie odczuwalnie gorsze. MSI Z270 Tomahawk to generalnie dobrze ułożony zawodnik klasy średniej, będący swoistą forpocztą dla wszelkiej maści Gamingów. Czy rzeczywiście niewiele ustępuje droższym modelem zaraz się przekonamy...

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba

rafal_romanski.png
Liczba komentarzy: 19

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.