Test obudowy Chieftec Visio Air - Niewielka, pojemna i zaskakująco tania. Ciekawa konstrukcja za niecałe 250 zł

Test obudowy Chieftec Visio Air - Wnętrze

Chieftec Visio Air cechuje dwukomorowa konstrukcją, odchodząca od typowych horyzontalnych obudów komputerowych, bowiem tutaj zawartość piwnicy przeniesiono na zaplecze. Zasilacz, nośniki i okablowanie lądują za tacką montażową płyty głównej. Dlatego opisywana skrzynka ma prawie 300 mm szerokości, jednocześnie będąc znacznie niższą od typowych midi towerów. Środek okazuje się całkiem przestronny, rozsądnie rozplanowany oraz schludnie wykonany. Miejsca jest wystarczająco, aby upchnąć karty graficzne o długości 410 mm albo wieżowe systemy chłodzenia procesorów o wysokości 175 mm. Wnętrze przyjmie również płyty główne w formacie ATX, aczkolwiek żeby przykręcić wszystkie dolne śrubki, konieczne jest wyjęcie albo przesunięcie fabrycznych wentylatorów. Producent mógłby to wyregulować za użytkownika. 

Chieftec Vision Air pomieści niemal dowolne podzespoły bazowe, aczkolwiek radiatory AiO maksymalnie w rozmiarze 360 mm (góra / spód), 240 mm (wnęka) oraz 140 mm (tył). Brakuje opcji zamontowania 420 mm chłodnicy, aczkolwiek jakoś nie wyobrażam sobie, aby potencjalny kupujący recenzowaną obudowę planował takie AiO. Bardziej ubolewałbym nad brakiem możliwości wstawienia 280 mm chłodnicy w pionowej wnęce, niemniej nawet przy 240 mm radiatorze zostaje zaledwie 20 mm wolnej przestrzeni na poprowadzenie przewodów przez boczną ściankę. Warunki wentylacyjne oraz aranżacji wnętrza są jednak zupełnie przyzwoite, zaważywszy na niewielkie rozmiary obudowy i półkę cenową jaką reprezentuje.

Producent dostosował swoją skrzynkę do nowych standardów, zapewniając obsługę płyt głównych z odwróconymi złączami, dlatego tacka montażowa posiada wiele dodatkowych podłużnych otworów. Pomimo tego, stabilność metalowego kołnierza nie wzbudza większych zastrzeżeń, aczkolwiek pod większym naciskiem trochę się ugina. Trudno się jednak dziwić, skoro otwór rewizyjny pod socketem procesora jest naprawdę potężnych rozmiarów. Całość stanowi osobny blok umieszczony na podwyższeniu, bowiem z prawej strony znajdują się wyjścia na przewody. Przepustów nie zabezpieczono niestety gumowymi kołnierzami, takie dodatki praktycznie nie występują w budżetowych modelach.

Ramka przeznaczona do pionowego montażu dwóch wentylatorów 120 mm albo 240 mm chłodnicy została znitowana ze stelażem, więc pozostaje trwałym elementem wyposażenia. Wyprofilowane kołnierze wymuszają także montaż chłodzenia na zewnętrznej stronie, bez możliwości wstawienia radiatora na rewersie, a wentylatorów na awersie. Tutaj przeszkodę stanowią także przewody frontowego panelu, które kolidowałyby z czymkolwiek umieszczonym po wewnętrznej stronie stelaża. Przydałaby się również w tym miejscu opcjonalna nakładka bądź specjalne otwory montażowe, przeznaczone wyłącznie dla opcjonalnych 2,5 lub 3,5 calowych nośników zamiast AiO albo wentylatorów. Rzecz spotykana chociażby w modelach Lian Li.

Głębokość wnęki bezpośrednio za tacką montażową płyty głównej sięga 90 mm, natomiast za stelażem AiO wynosi  40 mm dzięki czemu zmieścimy tam przewody bez specjalnego dbania o porządek. System aranżacji okablowania ograniczono jednak do wytłoczeń na opaski zaciskowe, zresztą w cenie około 200-230 złotych trudno oczekiwać tuneli serwisowych czy nawet zintegrowanych opasek rzepowych. Jeśli chcecie utrzymać nienaganny porządek, wymagana będzie odrobina dyscypliny i inicjatywy, połączona z własnymi zasobami. Przynajmniej miejscem nie trzeba się przejmować, bowiem akurat tego znajdziemy w Cheftec Visio Air naprawdę sporo. 

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• następna ›
• ostatnia »