Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test klawiatury Razer Huntsman V2 RGB - Czy optyczno-mechaniczne przełączniki warte są 1000 złotych?

Test klawiatury Razer Huntsman V2 RGB - Budowa i wyposażenie

Klawiatura dostarczana jest w opakowaniu typowym dla amerykańskiego producenta, lubującego się w czarno-zielonej kolorystyce. Wewnątrz oprócz Razer Huntsman V2 RGB znajdziemy również osobno zapakowaną podkładkę pod nadgarstki, instrukcję obsługi, zestaw naklejek i... niczego więcej. Szczerze powiedziawszy, oczekiwałem przynajmniej dodatkowego kompletu nakładek WSAD i szczypiec ułatwiających ich demontaż, będących niejako standardem w high-endowych klawiaturach gamingowych. Biorąc pod uwagę wysoką cenę urządzenia, klasę producenta oraz docelowy target, można to nazwać lekkim rozczarowaniem. 

Test klawiatury Razer Huntsman V2 RGB - Czy optyczno-mechaniczne przełącznikami warte są 1000 złotych? [nc1]

Razer Huntsman V2 RGB wygląda niemal identycznie jak Razer BlackWidow V3 PRO, ponieważ obydwa urządzenia współdzielą układ obejmujący rozmieszczanie diod informacyjnych, przycisków multimedialnych i regulacji głośności. Względem Huntsmana pierwszej generacji właśnie ta dodatkowa sekcja klawiszy jest największą zmianą. Poza tym, Razer Huntsman V2 RGB charakteryzuje się standardowym layoutem z małym enterem i żadnych dedykowanych przycisków macro nie otrzymał. Konstrukcja jest naprawdę solidna, bazując na korpusie pokrytym warstwą aluminium, łatwym do utrzymania w czystości. Przełączniki ciasno osadzono w płycie montażowej, co zapobiega dostawaniu się okruchów do wnętrza urządzenia. 

Test klawiatury Razer Huntsman V2 RGB - Czy optyczno-mechaniczne przełącznikami warte są 1000 złotych? [nc1]

W prawym górnym rogu Razer Huntsman V2 RGB umieszczono trzy przyciski do sterowania odtwarzaczem multimedialnym, jednak oznaczenia poszczególnych funkcji są bardzo słabo widoczne. Zamiast lakierowanych na czarno symboli umieszczonych na matowym podkładzie, przydałoby się wszędobylskie podświetlenie, aczkolwiek większość kupujących będzie ich zapewne używać intuicyjnie. Największy z przycisków to oczywiście rolka głośności, której kliknięcie powoduje wyciszenie dźwięku. Rolka otrzymała pełnoprawne podświetlenie, działa płynnie z charakterystycznym cykaniem mechanizmu obrotowego. 

Test klawiatury Razer Huntsman V2 RGB - Czy optyczno-mechaniczne przełącznikami warte są 1000 złotych? [nc1]

Bezpośrednio na klawiszami kierunkowymi widać pięć ikonek, które w większości klawiatur znajdują się gdzieś w okolicy przycisków multimedialnych. Pierwsza symbolizuje włączony Caps Lock, druga aktywny profil użytkownika, trzecia włączony Scroll Lock, czwarta zapisywanie kombinacji Macro, natomiast piąta tryb Gaming wyłączający klawisz Windows. Białe lub czerwone diody są bardzo dobrze widoczne, czego nie można powiedzieć o symbolach wytłoczonych na korpusie. Wszystkie dodatkowe funkcje można wykorzystać za pomocą skrótów, chociaż dla większej wygody wskazane jest zainstalowanie aplikacji Razer Synapse. 

Test klawiatury Razer Huntsman V2 RGB - Czy optyczno-mechaniczne przełącznikami warte są 1000 złotych? [nc1]

Razer Huntsman V2 RGB komunikuje się z komputerem za pomocą kabla USB 2.0 o długości 1,8 metra, będącego dość cienkim i elastycznym, zabezpieczonego jednak solidnym tekstylnym oplotem. W zestawie znajduje się gumowa zapinka pozwalająca wyregulować jego nadmiar. Niestety, klawiatura nie posiada odpinanego przewodu, chociaż żadne względy konstrukcyjne nie uniemożliwiały takiego zabiegu. Brakuje bowiem w obudowie portu USB, który mnie osobiście bardzo się przydaje do podpięcia pendrive. Modele kosztujące 1/3 ceny recenzowanego Razera posiadają taką funkcjonalność. 

Test klawiatury Razer Huntsman V2 RGB - Czy optyczno-mechaniczne przełącznikami warte są 1000 złotych? [nc1]

Spód klawiatury pokrywa faktura z wytłoczonymi napisami „For Gamers by Gamers”, ale najważniejsza jest obecność aż sześciu gumowych podkładek antypoślizgowych, gdzie dwie środkowe są solidnych rozmiarów. Wówczas Razer Huntsman V2 RGB naprawdę trudno przesunąć podczas zwykłego grania lub pisania. Rozkładane dwustopniowe nóżki podnoszą profil urządzenia o około 1,5 centymetra, zabierając także odrobinę przyczepności. Mimo tego, sprzęt całkiem dobrze trzyma się nawet na śliskim blacie biurka. 

Test klawiatury Razer Huntsman V2 RGB - Czy optyczno-mechaniczne przełącznikami warte są 1000 złotych? [nc1]

Razer Huntsman V2 RGB dysponuje wysokiej jakości podkładką pod nadgarstki, wykonaną z miękkiego materiału przypominającego skórę ekologiczną, jednak wytrzymalszego i mniej brudzącego. Montaż odbywa się za pomocą magnesów, które znajdują się tylko z jednej strony, więc wystarczy przybliżyć podkładkę do korpusu i sama do niego przylegnie. Na spodzie tego elementu również znajduje się sześć antypoślizgowych gumowych prostokątów. 

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 36

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.