Test GeForce GTX 1080 vs GeForce GTX 980 Ti OC. Maxwell vs Pascal

Odkąd NVIDIA oficjalnie zapowiedziała debiut GeForce GTX 1080, którego wydajność miała deklasować GeForce GTX 980 SLI oraz wszystkie jednordzeniowe karty graficzne, rozpoczęła się masowa wyprzedaż starszych modeli. Serwisy aukcyjne zostały dosłownie zbombardowane ofertami właścicieli Maxwelli, pragnących desperacko pozbyć się topowych modeli poprzedniej generacji. Panika na giełdzie w kulminacyjnym momencie zaczęła przybierać kuriozalne rozmiary, bowiem niespełna 2000 złotych wystarczyło, aby wyrwać niereferencyjnego GeForce GTX 980 Ti objętego jeszcze kilkuletnią gwarancją. Jednak czy posiadacze takich konstrukcji podjęli słuszną decyzję? Przewaga GeForce GTX 1080 oczywiście jest bezdyskusyjna, chociaż biorąc pod uwagę sugerowaną cenę flagowego Pascala, trudno promocyjną sprzedaż GM200 nazwać interesem życia...

Autor: Sebastian Oktaba

GeForce GTX 1080 aktualnie dostępny jest wyłącznie w wersji referencyjnej (Founders Edition), posiadającej charakterystyczny „połamany” system chłodzenia, zaś fizycznie zostanie wprowadzony do sprzedaży dopiero 27 maja bieżącego roku. Wysyp konstrukcji autorskich powinien nastąpić po czerwcowych targach Computex, aczkolwiek termin szerokiej dostępności sklepowej GeForce GTX 1080 wciąż pozostaje zagadką. Tymczasem rynek pierwotny i wtórny został nasycony niereferencyjnymi GeForce GTX 980 Ti, które niejednokrotnie fabrycznie podkręcono na rdzeniu o ponad 20%, zaś potencjał GM200 spokojnie pozwalał wycisnąć nawet 30% w stosunku do zaleceń NVIDII. Tutaj sytuacja zaczyna się komplikować, ponieważ przewaga referencyjnych GeForce GTX 1080 nad dopakowanymi GeForce GTX 980 Ti zaczyna dramatycznie topnieć. Oczywiście, można przyjąć stanowisko, że chociaż autorskich wersji GeForce GTX 1080 jeszcze nie wprowadzono, sprawę załatwi ręczne podkręcanie. Słusznie, aczkolwiek istnieje liczne grono potencjalnych klientów, którzy celują wyłącznie w fabrycznie przyspieszone karty graficzne albo overclockingu nie przewidują - wolą natomiast dopłacić za dodatkowe megaherce i lepszy system chłodzenia. Jak wygląda kondycja podkręconego Maxwella względem standardowego Pascala, postanowiłem sprawdzić na przykładzie ASUS GeForce GTX 980 Ti StriX DirectCU III pracującego na taktowaniach 1216(1405)/7200 MHz.

Publikacja nie powstawała z zamiarem porównania maksymalnie podkręconych kart graficznych czy wyrównywania zegarów między Maxwellem i Pascalem. Chodziło o przeanalizowanie, jak prezentuje się wydajność fabrycznie podkręconych, ale powszechnie dostępnych GeForce GTX 980 Ti, zestawionych z jedynym znanym wariantem GeForce GTX 1080.

Formalnie GeForce GTX 1080 jest sukcesorem GeForce GTX 980, zatem porównanie teoretycznie powinno być wykonywane między GM204 Maxwell oraz GP104 Pascal, niemniej jednak w przypadku zakupów szalenie istotny pozostaje czynnik finansowy. Jeśli spojrzymy na sugerowane kwoty startowe poszczególnych kart graficznych, sytuacja nabiera zupełnie innych kształtów. Premierowa cena GeForce GTX 980 wynosiła 2400 złotych, podczas gdy GeForce GTX 1080 kosztuje 3600 złotych, czyli zdecydowanie większe pieniądze niż GeForce GTX 980 Ti zaczynający od poziomu 3150 złotych. Jeśli wierzyć zapewnieniom NVIDII, modele niereferencyjne będą znacznie tańsze od wersji Founders Edition (~100 dolarów amerykańskich), aczkolwiek w najbardziej optymistycznym wariancie GeForce GTX 1080 znajdziemy w granicach 3100-3200 złotych. Dlatego histeria wśród użytkowników GeForce GTX 980 Ti, sprzedających podkręcone autorskie konstrukcje klasy ASUS Strix DirectCU III, EVGA Classified ACX 2.0 albo Gigabyte G1 Gaming za 2000-2200 złotych mnie osobiście poważnie zastanawiała, bowiem strata prawie 40% wartości sprzętu, wymagająca dorzucenia przynajmniej 1500 złotych do GeForce GTX 1080, który zapewnia około 25-30% wzrost wydajności względem (referencyjnego!) króla poprzedniej generacji, wydaje się pomysłem zwyczajnie absurdalnym.

Uprzedzając pytania - publikacja nie powstawała z zamiarem porównania maksymalnie podkręconych kart graficznych czy wyrównywania zegarów między Maxwellem i Pascalem, co byłoby czynnością tyleż niewykonalną, co zwyczajnie bezsensowną. Bardziej chodziło o przeanalizowanie, jak prezentuje się wydajność fabrycznie podkręconych, ale powszechnie dostępnych GeForce GTX 980 Ti, zestawionych z jedynym aktualnie znanym wariantem GeForce GTX 1080. Powód wymieniłem na początku - ludzie zanim zobaczyli faktyczne wyniki Pascala, zaczęli masowo wyprzedawać topowe Maxwelle. Tymczasem specyfikacja techniczna GeForce GTX 1080 wcale nie deklasuje GeForce GTX 980 Ti, ponieważ GP104 otrzymało od GM200 mniej procesorów CUDA, jednostek TMU oraz ROP (2560 / 160 / 64 vs 2816 / 176 / 96). Główna przewaga wynika natomiast z nowszej architektury, szybszego typu pamięci graficznych GDDR5X oraz niższej litografii, która pozwoliła rdzeniowi GP104-400-A1 osiągnąć niebotyczne 1607 MHz wzrastające w trybie GPU Boost do 1800 MHz. Tymczasem bazowa częstotliwość GeForce GTX 980 Ti wynosi skromne 1000 MHz przyspieszając dzięki GPU Boost do zaledwie 1164 MHz. Modele niereferencyjne wypadają tutaj lepiej ze swoimi 14xx MHz, aczkolwiek nadal mamy różnicę ~30%.

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »