Test Dream Machines RX2080S - Laptop z Core i9-10900K i RTX 2080S
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test Dream Machines RX2080S - Laptop z Core i9-10900K i RTX 2080S
- 2 - Dream Machines RX2080S - wygląd zewnętrzny, wnętrze
- 3 - Dream Machines RX2080S - specyfikacja techniczna
- 4 - Dream Machines RX2080S - badanie jakości matrycy kolorymetrem
- 5 - Test wydajności - 3DMark Time Spy / DirectX 12
- 6 - Test wydajności - 3DMark Port Royale / DirectX 12
- 7 - Test wydajności - Assassin's Creed: Odyssey (Las Tripodiskos) / DirectX 11
- 8 - Test wydajności - Assassin's Creed: Odyssey (Athens Metropolis) / DirectX 11
- 9 - Test wydajności - Battlefield V / DirectX 12 - Ray Tracing
- 10 - Test wydajności - Control / DirectX 12 - Ray Tracing / DLSS 2.0
- 11 - Test wydajności - Kingdom Come: Deliverance / DirectX 11
- 12 - Test wydajności - Metro: Exodus / DirectX 12
- 13 - Test wydajności - Metro: Exodus / DirectX 12 - Ray Tracing
- 14 - Test wydajności - Red Dead Redemption 2 (Clemens Point) / Vulkan
- 15 - Test wydajności - Red Dead Redemption 2 (Saint Denis) / Vulkan
- 16 - Test wydajności - Resident Evil 3 / DirectX 12
- 17 - Test wydajności - Shadow of the Tomb Raider / DirectX 12 - Ray Tracing
- 18 - Test wydajności - Witcher 3: Blood and Wine / DirectX 11
- 19 - Test wydajności - CryEngine Neon Noir Ray Tracing / DirectX 11
- 20 - Test wydajności - Cinebench R20
- 21 - Test wydajności - PCMark 10
- 22 - Test wydajności - Passmark 9
- 23 - Test wydajności - Corona Benchmark
- 24 - Test wydajności - V-Ray Benchmark (CPU)
- 25 - Test wydajności - V-Ray Benchmark (GPU)
- 26 - Test wydajności - Blender 2.79 (BMW)
- 27 - Test wydajności - Blender 2.81a (Victor)
- 28 - Test wydajności - 7-zip
- 29 - Test wydajności - Handbrake
- 30 - Test wydajności - Shotcut
- 31 - Temperatury podzespołów - małe i duże obciążenie, throttling
- 32 - Temperatury obudowy - małe i duże obciążenie
- 33 - Głośność urządzenia - małe i duże obciążenie
- 34 - Pobór mocy - małe i duże obciążenie
- 35 - Czas pracy na zasilaniu akumulatorowym
- 36 - Undervolting CPU i GPU z pomocą oprogramowania ThrottleStop oraz MSI Afterburner
- 37 - Undervolting - temperatury podzespołów - małe i duże obciążenie, throttling
- 38 - Undervolting - temperatury obudowy - małe i duże obciążenie
- 39 - Undervolting - głośność urządzenia - małe i duże obciążenie
- 40 - Undervolting - pobór mocy - małe i duże obciążenie
- 41 - Undervolting - czas pracy na zasilaniu akumulatorowym
- 42 - Podsumowanie - Dream Machines RX2080S to imponujący sprzęt do gier
Dream Machines RX2080S - wygląd zewnętrzny, wnętrze
Notebook przyjechał do testów dokładnie w takim samym opakowaniu jak inne laptopy bazujące na kadłubkach Clevo - typowe kartonowe pudełko ze szczątkowymi informacjami o specyfikacji urządzenia. W środku natomiast znajdziemy drugie opakowanie, już z logotypem Dream Machines, notebooka, dwa zasilacze o mocy 280 W każdy wraz z kablami zasilającymi oraz specjalnym pokrowcem do umieszczenia obu zasilaczy (wówczas nic się nam nie plącze w pobliżu laptopa) oraz komplet dokumentacji. Całość prezentuje się ascetycznie, podobnie zresztą jak ma to miejsce w przypadku samego notebooka w czarnym kolorze.
Charakterystyka Dream Machines RX2080S:
- Ekran: 17,3” / matowy WVA / 240 Hz / 1920x1080 pikseli / AU Optronics B173HAN05.0
- Wymiary: 399 x 319 x 43,5 mm (W x SZ x G)
- Waga: 4,5 kilograma z akumulatorem
- Bateria: litowo-jonowa/ 8-komorowa / 97 Wh
- Materiał: tworzywo sztuczne / aluminium
- Wyjścia/wejścia audio: 1x wyjście słuchawkowe / 1x wejście mikrofonowe
- Złącze sieciowe: 1x Ethernet RJ-45 (2,5 Gigabit LAN)
- Wyjścia: 1x Thunderbolt 3 / 1x USB 3.2 typu C Gen.2x2 /1x USB 3.2 typu C Gen.2 / 3x USB 3.2 typu A Gen.2
- Wyjścia wideo: 2x mini DisplayPort 1.4 / 1x HDMI 2.0
- Czytnik kart pamięci SD, SDXC, SDHC, MMC
- Wbudowany mikrofon
- Blokada Kensington Lock
- Zasilacz 2 x 280 W (waga około 1 kg każdy)
- 24 miesiące gwarancji Door-to-Door z możliwością rozszerzenia
Dream Machines RX2080S bazujący na kadłubku Clevo X170SM-G dość mocno odbiega wizualnie od swojego poprzednika wykorzystującego bazę w postaci Clevo P775. Sprzęt przede wszystkim jest dużo większy z bardziej rozbudowanym układem chłodzenia oraz dodanym paskiem LED RGB, który umieszczono nad układem chłodzenia (diody świecą się więc z tyłu obudowy). W mojej opinii nowy laptop jest także dużo lepiej wykonany, w większym stopniu wykorzystując szczotkowane aluminium (choć o okrutnej podatności na odciski palców). Design notebooka jest natomiast niemal tak prosty i minimalistyczny jak w wielu innych laptopach tej marki. Mówiąc niemal mam na myśli oczywiście wspomniany pasek LED, który sprawia, że sprzęt nieco bardziej mieni się kolorami i trochę przełamuje ten surowy klimat poprzedników. Do tego dochodzą bardzo rozbudowane wyloty chłodzenia z tyłu, które to z kolei sprawiają, że notebook ma bardziej drapieżny charakter, nieco upodobniając go do takich modeli jak np. MSI GT76.
Cały palmrest oraz zewnętrzna pokrywa zostały wykonane ze szczotkowanego aluminium. Na zewnętrznej klapie ponadto znajdziemy wyłącznie logo marki Dream Machines. Z kolei ramka wokół ekranu, boki sprzętu oraz spód to już matowe tworzywo sztuczne o dobrej jakości. O ile plastik jest mocno odporny na zabrudzenia, o tyle aluminium radzi sobie pod tym względem o wiele gorzej, bowiem bardzo szybko na powierzchni pozostają choćby odciski palców. Podczas korzystania z laptopa czuć, że został on wewnątrz solidnie usztywniony, bowiem obszar palmrestu prawie w ogóle nie ugina się pod naciskiem - dopiero bardzo mocny nacisk powoduje delikatne (prawie niezauważalne) uginanie się obszaru klawiatury. W celu utrzymania całej zewnętrznej pokrywy z ekranem, wykorzystano w tym celu dwa masywne zawiasy (na pierwszy rzut oka o wysokiej jakości wykonania), które umożliwiają odchylenie ekranu o kąt 140 stopni.
Jako, że Dream Machines RX2080S jest notebookiem o bardzo dużych rozmiarach, bez problemu zamontowano pełnowymiarową klawiaturę wraz z częścią numeryczną. Każdy przycisk jest odseparowany od siebie, a przerwy pomiędzy klawiszami są dobrze rozmieszczone, dzięki czemu wygodnie się na niej pisze. Skok klawiszy jest dość mały, jednak z wyraźnie wyczuwalną odpowiedzią. Osobiście na klawiaturze zarówno dobrze mi się pisało jak również grało. Mocne podświetlenie klawiszy tylko dodatkowo to ułatwiło w późnych godzinach, gdy już w pokoju było ciemno, a nie chciałem włączać dodatkowego źródła światła. Szkoda tylko, że nie pokuszono się o bardziej widoczne odseparowanie klawiszy strzałek od pozostałych. Nie jest to jednak jakaś bardzo mocna wada, a klawiatura całościowo wypada pod względem wygody po prostu dobrze.
Pod klawiaturą umieszczono bodaj największy touchpad z jakiego miałem okazję korzystać. Wymiary płytki to 13 cm x 8,5 cm, a więc zajmuje całkiem sporą część obudowy pod klawiaturą. Dodatkowo znajdziemy osobne przyciski LPM oraz PPM, a także zintegrowany czytnik linii papilarnych. Komfort obsługi płytki dotykowej stoi na wysokim poziomie. Powierzchnia jest przyjemnie śliska, dzięki czemu palce przesuwają się bez najmniejszego problemu. Precyzja działania jest wzorowa, nigdy nie zdarzyło się, aby touchpad samoistnie wykonał jakieś działanie czy to na pulpicie czy to np. w przeglądarce. Wszystko działa błyskawicznie i precyzyjnie.
Dream Machines RX2080S został wyposażony w system audio, na który składają się dwa głośniki (umieszczone po bokach w głębi obudowy) oraz sporych rozmiarów subwoofer, który znajdziemy w dolnej, prawej części obudowy (gdy patrzymy na wprost rozebranego notebooka). Dzięki wbudowanemu subwooferowi możemy cieszyć się dużo bardziej ze słyszalnych niskich tonów, jednak sama maksymalna głośność z pozostałych głośników pozostawia trochę do życzenia. Z jednej strony dźwięk jest całkiem przyzwoity, z drugiej strony nie czułem jakiegoś efektu WOW, który by mnie wgniótł w fotel. Bardzo dobra jakość dźwięku jest natomiast po podłączeniu do portu audio jack 3,5 mm odpowiednich słuchawek.
Testowany notebook posiada bardzo rozbudowane zaplecze portów komunikacyjnych i właściwie niczego nam nie zabraknie podczas korzystania z laptopa. Prawa strona Dream Machines RX2080S została wyposażona w pełny czytnik kart pamięci SD, dwa porty USB 3.2 typu A Gen.2 oraz dwa gniazda audio-jack 3,5 mm (osobne dla słuchawek oraz mikrofonu). Z lewej strony umieszczono port USB 3.2 typu C Gen.2 (do 10 Gbps), port USB 3.2 typu C Gen.2x2 (do 20 Gbps, ze wsparciem dla standardu DisplayPort 1.4) oraz trzecie złącze USB 3.2 typu A Gen.2. Z tyłu natomiast znajdziemy pojedynczy Thunderbolt 3, dwa cyfrowe porty mini DisplayPort 1.4, pełny HDMI 2.0, sieciowy Ethernet RJ-45 (2,5 Gigabit LAN) oraz dwa porty zasilające. Trzeba zatem przyznać, że pod względem ilości portów, Dream Machines RX2080S nie ma absolutnie żadnych powodów do wstydu. Na plus również świetne rozmieszczenie poszczególnych złączy.
Dostęp do części obudowy jest bardzo łatwy, bowiem wystarczy rozkręcić kilka śrubek i wyjąć dedykowaną płytę serwisową (zajmującą większość spodu). Po jej usunięciu naszym oczom zaprezentuje się przede wszystkim bardzo rozbudowany układ chłodzenia. Dwa sporej wielkości wentylatory, cztery radiatory oraz łącznie 10 heatpipe'ów - pięć z nich przechodzi przez sam układ graficzny, pamięci GDDR6 oraz sekcję zasilania GPU, cztery są zarezerwowane wyłącznie dla procesora oraz jego sekcji zasilania, a dziesiąty heatpipe przechodzi zarówno przez kartę jak i procesor. Cały układ chłodzenia jest w stanie bez problemu oddać w jednej chwili 340 W energii. Jest zatem dużo bardziej rozbudowany od tego co widzieliśmy w Clevo P775 (tam oddawane było maksymalnie 250 W energii w jednej chwili). Laptop posiada również cztery sloty SO-DIMM na pamięć RAM - dwa znajdują się jednak głęboko pod płytą główną. Sprzęt obsługuje maksymalnie 128 GB RAM DDR4 2933 MHz. Laptop umożliwia również wpięcie maksymalnie czterech portów M.2 SSD PCIe 3.0 x4. Procesor znajduje się w gnieździe LGA 1200 i technicznie będzie możliwość jego wymiany na jeden z procesorów 11 generacji Intel Rocket Lake. Karta graficzna NVIDIA GeForce RTX 2080 SUPER teoretycznie także jest wymienna, ale trudno obecnie powiedzieć czy faktycznie będzie możliwość wymiany na jeden z układów GeForce RTX 3000. Tak czy inaczej Dream Machines RX2080S to prawdziwy kolos pod względem personalizacji sprzętu pod indywidualne preferencje.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- …
- następna ›
- ostatnia »
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test Dream Machines RX2080S - Laptop z Core i9-10900K i RTX 2080S
- 2 - Dream Machines RX2080S - wygląd zewnętrzny, wnętrze
- 3 - Dream Machines RX2080S - specyfikacja techniczna
- 4 - Dream Machines RX2080S - badanie jakości matrycy kolorymetrem
- 5 - Test wydajności - 3DMark Time Spy / DirectX 12
- 6 - Test wydajności - 3DMark Port Royale / DirectX 12
- 7 - Test wydajności - Assassin's Creed: Odyssey (Las Tripodiskos) / DirectX 11
- 8 - Test wydajności - Assassin's Creed: Odyssey (Athens Metropolis) / DirectX 11
- 9 - Test wydajności - Battlefield V / DirectX 12 - Ray Tracing
- 10 - Test wydajności - Control / DirectX 12 - Ray Tracing / DLSS 2.0
- 11 - Test wydajności - Kingdom Come: Deliverance / DirectX 11
- 12 - Test wydajności - Metro: Exodus / DirectX 12
- 13 - Test wydajności - Metro: Exodus / DirectX 12 - Ray Tracing
- 14 - Test wydajności - Red Dead Redemption 2 (Clemens Point) / Vulkan
- 15 - Test wydajności - Red Dead Redemption 2 (Saint Denis) / Vulkan
- 16 - Test wydajności - Resident Evil 3 / DirectX 12
- 17 - Test wydajności - Shadow of the Tomb Raider / DirectX 12 - Ray Tracing
- 18 - Test wydajności - Witcher 3: Blood and Wine / DirectX 11
- 19 - Test wydajności - CryEngine Neon Noir Ray Tracing / DirectX 11
- 20 - Test wydajności - Cinebench R20
- 21 - Test wydajności - PCMark 10
- 22 - Test wydajności - Passmark 9
- 23 - Test wydajności - Corona Benchmark
- 24 - Test wydajności - V-Ray Benchmark (CPU)
- 25 - Test wydajności - V-Ray Benchmark (GPU)
- 26 - Test wydajności - Blender 2.79 (BMW)
- 27 - Test wydajności - Blender 2.81a (Victor)
- 28 - Test wydajności - 7-zip
- 29 - Test wydajności - Handbrake
- 30 - Test wydajności - Shotcut
- 31 - Temperatury podzespołów - małe i duże obciążenie, throttling
- 32 - Temperatury obudowy - małe i duże obciążenie
- 33 - Głośność urządzenia - małe i duże obciążenie
- 34 - Pobór mocy - małe i duże obciążenie
- 35 - Czas pracy na zasilaniu akumulatorowym
- 36 - Undervolting CPU i GPU z pomocą oprogramowania ThrottleStop oraz MSI Afterburner
- 37 - Undervolting - temperatury podzespołów - małe i duże obciążenie, throttling
- 38 - Undervolting - temperatury obudowy - małe i duże obciążenie
- 39 - Undervolting - głośność urządzenia - małe i duże obciążenie
- 40 - Undervolting - pobór mocy - małe i duże obciążenie
- 41 - Undervolting - czas pracy na zasilaniu akumulatorowym
- 42 - Podsumowanie - Dream Machines RX2080S to imponujący sprzęt do gier
Powiązane publikacje

Jaki laptop kupić? Polecane laptopy do gier, nauki, pracy i multimediów. Poradnik zakupowy na kwiecień i maj 2025
41
Test ASUS ROG Strix SCAR 18 - Topowy notebook do gier z NVIDIA GeForce RTX 5090 Laptop GPU oraz Intel Core Ultra 9 275HX
57
Test MSI Katana 17 - Notebook do gier z Intel Core i7-13620H i NVIDIA GeForce RTX 4060 Laptop GPU
84
Test NVIDIA GeForce RTX 5090 Laptop GPU w notebooku Razer Blade 16 - Premiera architektury Blackwell w laptopach
63