Test bezprzewodowej klawiatury Logitech MX Keys - Biuro, ergonomia, klasa premium. Brzmi dobrze, jak działa w praktyce?
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test Logitech MX Keys - Biurowa ergonomia z najwyższej półki
- 2 - FAQ - Słowniczek pojęć i charakterystyka przełączników klawiatur
- 3 - Logitech MX Keys - Pierwsze wrażenie, wygląd i jakość wykonania
- 4 - Logitech MX Keys - Oprogramowanie
- 5 - Logitech MX Keys - Testy, użytkowanie i czas pracy na baterii
- 6 - Logitech MX Keys - Podsumowanie
Logitech MX Keys - Testy, użytkowanie i czas pracy na baterii
O tym, że na MX Keys pracowało mi się wybornie, wystarczająco wymownie powinno świadczyć to, że ponowna przesiadka na mechanika (to nic, że cichego, linearnego i niskoprofilowego), wywołała we mnie niemal realny płacz. Logitech MX Master przez pół roku testów zaoferował mi szalenie przyjemną pracę, ergonomię, stabilność, przyczepność i wiele innych przyjemnych odczuć. Cieszy, że aplikacja jest tak rozbudowana, że pozwala na eksport i import ustawień (nie musimy się męczyć z przypisywaniem po ewentualnym formatowaniu peceta), że podczas włączenia Caps Locka, czy niskiego poziomu akumulatora otrzymamy powiadomienie na ekranie, że oprogramowanie pozwala np. na stałe wyłączenie przycisku Insert czy Windows... I w końcu cieszy też, że klawiatura czyszczona z grubsza raz w miesiącu (a może rzadziej?...) wciąż wygląda jak nowa. Nie czepia się jej bród ani tłuste paluchy. Prawdziwej frajdy dostarcza jeszcze podświetlanie, które uruchamia się podczas wykrycia zbliżających się dłoni, co zawsze w jakimś stopniu wydłuża pracę na baterii.
Za dnia możemy oszczędzać baterię, wyłączając podświetlenie.
W nocy zaś iluminacje przydadzą się bezsprzecznie.
Test zestawu Logitech MX900 Wireless - bo do biura trzeba dwojga
Co zaś do pracy na owej baterii mogę napisać tyle, że w moim przypadku, gdzie w grę wchodziło jeszcze co nieco giercowania (tak, da się, ale oczywiście nie jeśli aspirujemy do graczy pro, czy gramy w szybkie sieciówki), to 10 dni okazało się realnym scenariuszem. W zależności od intensywności pisania, 8-12 dni pracy z podświetleniem o środkowej mocy stanowiło w moim przypadku standard. Nie najgorzej, ale i nie najlepiej. Tyle dobrze, że klawiatura ładowana z sieci, wciąż funkcjonuje bezprzewodowo (co nie jest takie znów oczywiste), więc ładowanie nie jest takie upierdliwe, gdy np. na naszym biurku wciąż w gotowości czeka przewód ładujący. O jakości połączenia chyba nie ma co się rozpisywać - przynajmniej w przypadku połączenia z adapterem Unifying, który zapewnia stabilność i nie powoduje żadnych zauważalnych opóźnień. Trochę inaczej jest w momencie łączenia się przez BT - wówczas o graniu nie ma mowy, zaś pisanie skutkuje nieczęstymi (ale jednak) zauważalnymi opóźnieniami sygnału.
Żaden niskoprofilowy mechanik nie dorówna niskiemu profilowi MX Keys.
Logitech MX Keys - elegancka klawiatura, zwłaszcza w zestawieniu z gamingową.
Jak już zauważyłam, z Logitech MX Keys da się grać. Co prawda w raczej tzw. casualowe gry, ale i tak jest zaskakująco sprawnie (dwukrotne przejście Cyberpunka 2077 miało miejsce właśnie na tej klawie bez narzekania). Jednak to pisanie jest tutaj najprzyjemniejsze. Gdy będziecie mieć już tak wyeksploatowane kostki palców przez wymagające dużej siły klawiatury mechaniczne i zaczniecie czuć realny ból palców, konstrukcje takie jak MX Keys będą dla Was zbawieniem. Podobnie jak w przypadku innych przełączników nożycowych, tak i switche tej klawiatury mają niski punkt aktywacji 1,2 mm), który wymaga naprawdę niewielkiej siły wynoszącej około 37 g. Cała droga wynosi zaś 1,8 mm, a przed punktem aktywacji wyczuwalny jest delikatny opór, ale nie jest to doświadczenie przypominające oczywiście membranówki, gdzie ma się wrażenie klikania w plastelinę. Nic z tych rzeczy. Klawisze mają przy tym sprawną responsywność i prędko wracają do swego punktu początkowego. No i co ważne - keycapy nie tylko nie bujają się na swoich miejscach, ale także mają odpowiednio głębokie wklęsłości, dzięki czemu wręcz niewiarygodnie szybko namierzamy jeden po drugim.
Na jednym z dłuższych boków odnajdziemy port ładowania USB-C oraz pstryczek on/off.
Pozostałe, zaoblone boki są wolne od jakichkolwiek przycisków czy portów.
Nie mam też zastrzeżeń co do Spacji - nie buja się, ani nie wydaje dziwnych dźwięków. Niektórzy z Was - owszem - będą mieli trudności w przełamaniu się co do krótkiego Shifta, inni mają te doświadczenie już za sobą i wiedzą, że taki układ klawiatury nie jest po prostu dla nich i może to faktycznie stanowić problem nie do przeskoczenia, niemniej mi się udało. Informuję jednak z przykrością, że w Polsce nie kupimy wersji z długim Shiftem. Ale wróćmy na chwilę jeszcze do giercowania, bo klawiaturze wypada zrobić jakiś test syntetyczny. Ile więc jednoczesnych wciśnięć jest w stanie zarejestrować klawiatura? Najprostszy test w Notatniku systemowym obnażył, że sześć, co jak na klawiaturę biurową stanowi i tak dobry wynik, absolutnie wystarczający do pracy. Jeśli jednak zapragniemy wcisnąć na raz Shift, Control oraz Spację, klawiatura zarejestruje już tylko dwa dodatkowe znaki, co nie tyczy się jednak strefy WSAD. Tutaj dobra informacja dla graczy - w strefie WSAD zadziałają jeszcze trzy dodatkowe klawisze:
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test Logitech MX Keys - Biurowa ergonomia z najwyższej półki
- 2 - FAQ - Słowniczek pojęć i charakterystyka przełączników klawiatur
- 3 - Logitech MX Keys - Pierwsze wrażenie, wygląd i jakość wykonania
- 4 - Logitech MX Keys - Oprogramowanie
- 5 - Logitech MX Keys - Testy, użytkowanie i czas pracy na baterii
- 6 - Logitech MX Keys - Podsumowanie
Powiązane publikacje

Recenzja 8BitDo Retro Mechanical Keyboard - popularna klawiatura mechaniczna, która oferuje retro wygląd i system Hot Swap
62
Złożyłem klawiaturę mechaniczną Glorius GMMK PRO - Jest świetna, wytrzymała i oryginalna, ale kosztuje tyle co waży
77
Logitech Wave Keys - premierowy test ergonomicznej klawiatury celowanej w programistów i inne osoby, które dużo piszą
36
Test Endgame Gear XM2we - bezprzewodowa myszka o stonowanym wyglądzie i świetnych parametrach
17