TeamGroup T-Force Cardea Liquid - SSD M.2 chłodzone cieczą
Nie jest tajemnicą, że najwięksi producenci sprzętu komputerowego bacznie przyglądają się poczynaniom bezpośredniej konkurencji. Projektanci kupują produkty innych marek, rozkładają je na części pierwsze i często kopiują ciekawe, nowatorskie rozwiązania czy wręcz przeciwnie, ucząc się na błędach poprawiają coś u siebie. Dotyczy to zarówno zasilaczy, obudów komputerowych, chłodzeń wodnych i powietrznych, jak i wentylatorów. Tym jednak razem skupimy się na rozwiązaniu mocno oryginalnym, bowiem mowa o nośniku półprzewodnikowym z fabrycznym chłodzeniem cieczą. Zaciekawieni? W takim razie przyjrzyjcie się SSD M.2 NVMe od TeamGroup, a dokładniej modelowi T-Force Cardea Liquid.
Wydajność bloku wodnego w TeamGroup T-Force Cardea Liquid nie zachwyca. Producent deklaruje spadek temperatury "nawet" o 10°C.
Chłodzony cieczą zasilacz od FSP trafia do sprzedaży
TeamGroup T-Force Cardea Liquid to nośnik półprzewodnikowy w standardzie M.2 o wymiarach 83,9 x 24,3 x 14,1 (długość x szerokość x wysokość) milimetrów i wadze 42 gramów. Urządzenie korzysta z interfejsu PCI Express 3.0 x4 oraz protokołu NVMe 1.3. Producent niestety nie zdradza ani zastosowanego kontrolera, ani nawet wykorzystanych kości, chociaż tutaj mowa prawdopodobnie o bliżej nieokreślonych 3D NAND TLC. Deklarowana wydajność dla odczytu i zapisu sekwencyjnego zależy od wybranej pojemności i wygląda następująco:
- TeamGroup T-Force Cardea Liquid 256 GB: Odczyt sekwencyjny do 3000 MB/s, zapis sekwencyjny do 1000 MB/s; Odczyt losowy do 200 000 IOPS, zapis losowy do 200 000 IOPS;
- TeamGroup T-Force Cardea Liquid 512 GB: Odczyt sekwencyjny do 3400 MB/s, zapis sekwencyjny do 2000 MB/s; Odczyt losowy do 350 000 IOPS, zapis losowy do 300 000 IOPS;
- TeamGroup T-Force Cardea Liquid 1 TB: Odczyt sekwencyjny do 3400 MB/s, zapis sekwencyjny do 3000 MB/s; Odczyt losowy do 450 000 IOPS, zapis losowy do 400 000 IOPS;
CES 2018: ADATA Jellyfish - RAM chłodzony olejem mineralnym
To co jednak wygląda najciekawiej w TeamGroup T-Force Cardea Liquid to nie wydajność, a zastosowany układ chłodzenia. Producent bowiem zdecydował się na użycie aluminiowego bloku z akrylowym wierzchem, przez który widać kolorową ciecz. Nie zabrakło tez ukrytego zaworu, przez który można uzupełnić lub wymienić płyn. Wydajność? Według producenta takie chłodzenie potrafi zbić temperatury "nawet" o 10°C. Nie brzmi to zbyt porywająco, zwłaszcza w zestawieniu ze zwykłymi, metalowymi i żebrowanymi radiatorami na SSD M.2. Cena jak zwykle w przypadku tak egzotycznych produktów pozostaje tajemnicą, chociaż należy zakładać, że chętnym przyjdzie słono dopłacić za dedykowany "blok wodny".