giętki

Ewoluujemy. Ciągle. Ludzie przystosowują się do nowych okoliczności, wymagań i zmian. Wraz z nami musi robić to technologia, która potrafi być znakomitym towarzyszem człowieka, jeśli tylko używana jest z rozsądkiem i kontrolą. Ostatnie miesiące, jeśli nie lata, uświadamiały, że ludzie potrzebują coraz większych wyświetlaczy, które zajmowałyby jak najmniejszą przestrzeń. Jako ludzie nie opanowaliśmy jednak jeszcze magii, choć obecne rozwiązania technologiczne mogą jawić się jako magiczne...

Na łamach PurePC często piszemy ostatnio o zginanych smartfonach, które powinny trafić na rynek jeszcze w tym roku. Z pewnością będą one bardzo intrygujące i mają szanse wywołać w branży mobilnej małe trzęsienie ziemi, choć na razie trzeba mocno trzymać kciuki, żeby ich premiera nie uległa dalszym opóźnieniom. Okazuje się jednak, że najlepsze dopiero przed nami, bowiem ta sama technologia, która ma umożliwić stworzenie giętkich smartfonów, w przyszłości może dać początek jeszcze ciekawszym...

Temat giętkich smartfonów, które będziemy mogli do woli zginać, zwijać, a one i tak wrócą do swojego oryginalnego kształtu (w przeciwieństwie do np. iPhone'a 6 Plus, którego możliwości kończyły się na zginaniu) wraca na łamy branżowych portali w niemal regularnych odstępach czasu. Co chwila możemy przeczytać, że pierwsze takie urządzenia trafią na rynek już za chwilę, prawdopodobnie przy okazji najbliższej imprezy branżowej, lecz jak dotąd ich premiera ciągle się odsuwa. Wygląda jednak...

Od dłuższego czasu w internecie można znaleźć doniesienia o nadchodzącym zginającym się telefonie Samsunga. Zresztą nie tylko koreański gigant chciałby wypuścić na rynek takie urządzenie, bowiem dochodziły nas już słuchy o podobnych projektach m.in. od LG czy Lenovo. Każdy z tych producentów planuje zaoferować nam smartfona, którego można by było zgiąć w pół bez ryzyka uszkodzenia. Brzmi jak science-fiction? Owszem, ale to science-fiction już niedługo może stać się prawdą. Samsung, który...

Wyginające się smartfony są dostępne od dawna, bowiem z takiej "funkcji" znany był iPhone 6+, chociaż zdarzało się to również innym modelom, wśród których można wymienić HTC One M8 czy Samsung Galaxy Note 4. We wspomnianych telefonach wyginanie się było jednak zjawiskiem niekoniecznie pożądanym, urządzenia raczej nie chciały później wracać do wyjściowych kształtów, a przy zbyt mocnym nacisku najzwyczajniej w świecie pękały. Samsung chce jednak udowodnić, że wyginanie się smartfonów...

Afera związana z wyginającymi się smartfonami Apple iPhone 6 Plus zmieniła nasze postrzeganie zagiętych wyświetlaczy... ale to nie firma z Cupertino była pierwsza. W 2013 roku zaprezentowano przecież pierwszą generację oryginalnego urządzenia LG G Flex posiadającego nietypową konstrukcję pozwalającą na wyginanie - przy czym w odróżnieniu od modeli produkowanych przez Apple, wspomniany smartfon wraca do swojego pierwotnego kształtu i nadal działa. Dzisiaj na targach CES 2015 w Las Vegas zaprezentowano...