Recenzja Lenovo ThinkPad X1 Fold. Wielozadaniowy laptop ze składanym ekranem 2K - urządzenie przyszłości

Ewoluujemy. Ciągle. Ludzie przystosowują się do nowych okoliczności, wymagań i zmian. Wraz z nami musi robić to technologia, która potrafi być znakomitym towarzyszem człowieka, jeśli tylko używana jest z rozsądkiem i kontrolą. Ostatnie miesiące, jeśli nie lata, uświadamiały, że ludzie potrzebują coraz większych wyświetlaczy, które zajmowałyby jak najmniejszą przestrzeń. Jako ludzie nie opanowaliśmy jednak jeszcze magii, choć obecne rozwiązania technologiczne mogą jawić się jako magiczne i pozwalają "oszukiwać" pewne ograniczenia. Jedną z technologii, które dają dużą przestrzeń roboczą zajmując przy tym paradoksalnie niewielką przestrzeń są wszelkiego rodzaju składane ekrany - giętkie, rozsuwane czy też będące zlepkiem dwóch ekranów na zawiasach. Jedno jest pewne - rozwiązanie to pozostanie z nami na dłużej.

Autor: Ewelina Stój

Składane ekrany nie miały lekko - pewnie wielu z Was pamięta jeszcze niefortunne historie pierwszych składanych smartfonów, które ulegały awariom już po kilku dniach od zakupu, i które sprawiły, że za urządzeniami ze składanymi ekranami jeszcze przez długi czas będzie ciągnął się pewien "smrodek". Po przypadkach wadliwych konstrukcji takich jak Samsung Galaxy Fold pierwszej generacji, konsumenci chwilowo stracili zaufanie do "składańców", zwłaszcza że jak każda nowa technologia, tak i tutaj za zakup takiej konstrukcji trzeba było wyłożyć na stół niemało. Kolejne generacje smartfonów o takiej budowie "wyleczono" na szczęście z chorób wieku dziecięcego i modele jak Samsung Galaxy Z Fold 2 czy Motorola Razr 5G (nasza recenzja) na powrót rozbudziły chętkę na "giętką przyszłość", a więc na składane urządzenia na miarę Cyberpunka 2077, które staną się w najbliższym czasie naturalnym elementem otaczającego nas świata (i - co najważniejsze - będą bardziej niż dziś przystępne cenowo).

Laptop czy tablet? A może urządzenie 2w1? Jeśli nosisz się z podobnym dylematem, warto wiedzieć, że istnieje jeszcze Lenovo ThinkPad X1 Fold, a więc pierwsze urządzenie o parametrach notebooka, które dzięki swemu zginanemu ekranowi może pracować także jako tablet o sporych gabarytach. 

Nie musieliśmy długo czekać aż od smartfonów rzecz przeszła do laptopów. Pod koniec września 2020 roku marka Lenovo zaprezentowała bowiem pierwszy laptop ze składanym ekranem. Osoby, które do tej pory nie mogły wybrać między klasycznymi modelami, a urządzeniami 2w1 (np. Lenovo Yoga), mają więc od tego momentu jeszcze twardszy orzech do zgryzienia. Bo o ile rzeczony model Lenovo ThinkPad X1 Fold to już w zasadzie pełna kontrola nad kształtem konstrukcji i wyglądem wyświetlanych treści, to kosztuje on niemało. Jak już wspomniałam, każda prekursorska technologia musi kosztować (no, może nie musi, ale tak to już jest), więc póki co Lenovo ThinkPad X1 Fold pozostaje urządzeniem raczej dla największych (i najbogatszych) entuzjastów nowych technologii. Recenzowany dziś model, wyposażony w procesor Intel Core i5-L16G7, 8 GB pamięci RAM, zintegrowaną grafikę Intel UHD 11. generacji i 13,3-calowy ekran OLED o rozdzielczości 2K wyceniono bowiem na około 18 tys. zł. 

Lenovo ThinkPad X1 Fold - korzystaj jak chcesz.

Zanim przejdziemy do właściwej części recenzji, a więc do opisu wyglądu, technologii oraz do wrażeń z użytkowania z elementami testów, warto nieco dokładniej przyjrzeć się, czym czaruje nas ten pracujący na systemie Windows 10 składany laptop ThinkPad X1 Fold. Nagrodzony 43 nagrodami CES laptop, to przede wszystkim urzekający barwami, składany ekran OLED 2K o jasności maksymalnej 300 nitów z 95-procentowym pokryciem palety barw DCI-P3. Nie ma co ukrywać - to właśnie głównie on winduje cenę urządzenia, jednak to dzięki niemu możemy liczyć na zaawansowaną wielozadaniowość w pracy, przy tworzeniu notatek, porównywaniu danych czy też oglądaniu jednych treści, podczas czytania drugich. Z urządzenia możemy bowiem korzystać jak z klasycznego laptopa posługując się bezprzewodową lub ekranową klawiaturą, czy też jak z dużego tabletu po całkowitym "rozprostowaniu" konstrukcji. Wtedy przydatna okazuje się wbudowana w skórzane etui podpórka, która zamienia X1 Fold w swoisty monitor. Nic nie stoi na przeszkodzie, by korzystać z urządzenia także jak z klasycznej książki. Wbudowane oprogramowanie Lenovo Mode Switcher pracuje na tyle rześko, że za każdym razem odczytuje orientację urządzenia i proponuje zastosowanie jednego z dogodnych trybów wyświetlania.

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• następna ›
• ostatnia »