Samsung został ukarany grzywną w wysokości 40 milionów euro za zmowę cenową. Koreańczycy wpływali na ceny w sklepach

Samsung to jedno z największych na świecie przedsiębiorstw z branży elektronicznej, które założone zostało w 1969 roku w Korei Południowej. Trudno znaleźć Polaka, który nie słyszał o ich smartfonach czy sprzęcie RTV i AGD. Taka pozycja pozwala jednak na kroki, które nie są w zasięgu możliwości mniejszej konkurencji. I niestety nie mówię tym razem o akcjach marketingowych ze znanymi osobistościami. Wygląda na to, że Koreańczyków stać również na nieczystą grę. Dowodzie tego grzywna w wysokości 40 milionów euro, która nałożona została na opisywanego czebola przez urząd w Holandii. Wszystko za zmowę cenową dotyczącą ustalania cen za koreańskie telewizory w holenderskich sklepach.

Samsung zapowiedział, że odwoła się od grzywny. Holenderski urząd ds. Konsumentów i Rynków opowiedział jednak, że koreański czebol powinien był wiedzieć iż ich "porady" wykraczały daleko poza zwykłe "wskazówki".

Telewizor 4K LG OLED C1 z konsolą Xbox Series X to doskonałe połączenie dla graczy stawiających na jakość obrazu i wydajność

Jak donosi agencja prasowa Reuters, koreański producent elektroniki użytkowej w postaci Samsunga został ukarany grzywną w wysokości 40 milionów euro (ponad 184 milionów złotych). Kara nałożona została przez holenderski urząd ds. Konsumentów i Rynków (ACM) za zmowę cenową, a poinformowano o tym publicznie w środę 29 września 2021. Holenderscy urzędnicy powiedzieli, że Samsung przez lata zawyżał ceny swoich telewizorów w Holandii, stale nakłaniając największe sieci sklepów do podnoszenia cen jeśli sprzedawali je poniżej preferowanej przez Samsunga stawki rynkowej co było niekorzystne dla konsumentów.

Samsung Galaxy S21 FE może w ogóle nie trafić do sprzedaży. Premiera smartfona została anulowana

ACM twierdzi, że praktyka ta osłabiła konkurencję między siedmioma największymi sklepami internetowymi z elektroniką w Holandii, ponieważ Samsung dawał jasno do zrozumienia wszystkim zaangażowanym sprzedawcom detalicznym, że ich konkurenci również będą przestrzegać koreańskiej polityki cenowej. Samsung zapowiedział, że odwoła się od grzywny, ponieważ Koreańczycy nigdy nie zmuszali sklepów do korzystania z ich porad cenowych i miały one zawsze swobodę określania własnej strategii sprzedażowej. Holenderski urząd ds. Konsumentów i Rynków opowiedział jednak, że koreański czebol powinien był wiedzieć iż ich "porady cenowe" wykraczały daleko poza zwykłe "wskazówki".