Trwają testy nowych serwerów Battlefield 4 z wyższym tickrate

Premiery Battlefield 4 raczej nie można zaliczyć do udanych. Produkcja nie została zbyt ciepło przyjęta, a głównym tego powodem były żenujące błędy, które uniemożliwiały granie bądź też skutecznie do niego zniechęcały. Kolejna produkcja o nazwie Battlefield: Hardline również nie cieszy się dużym zainteresowaniem, szczególnie wśród osób preferujących granie na komputerach osobistych. Pomimo wielu porażek EA nie rezygnuje i wspólnie ze studiem Visceral Games odpowiedzialnym między innymi za stworzenie Battlefield: Hardline pracuje nad nowymi, wydajniejszymi serwerami dla Battlefield 4. Słowo "wydajniejsze" tym razem nie odnośni się bezpośrednio do specyfikacji sprzętowej lecz programowej, gdyż nowe serwery mają obsługiwać tickrate o wartości 60 oraz 120. Zanim przejdziemy dalej warto wyjaśnić czym jest tajemniczy tickrate.

W skrócie - jest to częstotliwość odświeżania serwera do którego jesteśmy podłączeni. Maszyna cały czas analizuje bardzo wiele parametrów jak np. zadane obrażenia i tickrate, wyznaczając jak szybko mają być przeliczane otrzymane dane. Im większa wartość, tym więcej operacji serwer jest wstanie wykonać kosztem zużycia dodatkowych zasobów sprzętowych oraz łącza, ponieważ wyższy tickrate wymusza na naszych komputerach wysyłanie większej ilości danych.

Faktycznie nowe serwery zostaną wprowadzone, czy to tylko zagranie marketingowe?

Aktualnie testy nowych serwerów, a co za tym idzie nowego kodu odpowiedzialnego za komunikację klient - serwer trwają w ramach platformy Community Test Environment. Usługa jest dostępna dla posiadaczy wersji Premium. Należy jednak pamiętać o tym, że są to dopiero testy i nie wiadomo, czy Electronic Arts ostatecznie zdecyduje się na wprowadzenie nowych maszyn do codziennego użytku.

Źródło: PCGamesN