ARM: Procesory mobilne w ciągu dwóch lat dogonią konsole do gier
O ile konsole Xbox 360 oraz PlayStation 3 były pod pewnym względem udanymi maszynami wyróżniającymi się na tle desktopów, o tyle zaprezentowane pod koniec 2013 roku modele Xbox One i PlayStation 4 nie zrobiły większego wrażenia na posiadaczach pecetów. Dlaczego? Wszystko ma związek z wydajnością - obecna generacja konsol do gier nie jest w stanie dogonić komputerów PC średniej klasy, nie wspominając o jeszcze szybszych maszynach. Rozdzielczość 1920 x 1080 pikseli przy 60 klatkach na sekundę nie stała się standardem, a deweloperzy wciąż walczą o uzyskanie dobrego stosunku jakości grafiki do płynności. Jeszcze do niedawna mało kto spodziewał się, że producenci jednostek mobilnych zaczną porównywać swoje procesory do APU wykorzystywanych w obecnej generacji konsol. Okazuje się, że firma ARM chce podgrzać atmosferę ciekawą zapowiedzią.
W zapowiedzi firmy ARM nie ma wcale nic dziwnego.
Znana korporacja stojąca za szeroko wykorzystywanymi rdzeniami dla jednostek mobilnych podczas swojej prezentacji, że do 2018 roku procesory wykorzystywane w smartfonach i tabletach będą w stanie dogonić Xbox One i PlayStation 4 pod względem wydajności dla gier - deweloperzy mają otrzymać taką moc obliczeniową, która pozwoli im na zaoferowanie podobnej jakości grafiki, co w przypadku wspomnianych konsol. ARM przypomina także o tym, że flagowe jednostki SoC jeżeli chodzi o renderowanie 3D są już mocniejsze od procesorów w Xbox 360 i PlayStation 3.
Dlaczego tak ważne jest porównywanie wydajności smartfonów i konsol do gier? Urządzenia mobilne stały się ważnymi platformami dla deweloperów, bowiem gracze przynoszą ogromne zyski nawet wtedy, gdy nie trzymają w rękach pada - w naszym otoczeniu popularność rozgrywki mobilnej nie jest być może tak łatwa do dostrzeżenia, jak chociażby w Azji, jednakże widać rosnące znaczenie smartfonów i tabletów dla graczy.
Warto pamiętać, że porównywanie urządzeń mobilnych do konsol nie jest tak proste, jak mogłoby się wydawać - moc obliczeniowa to nie wszystko. Dochodzi do tego komfort rozgrywki, ilość dostępnych funkcji i oczywiście... czas pracy na baterii. Pod koniec 2017 roku ma zostać dogoniony Xbox One oferujący moc obliczeniową 1,23 TFLOPs, natomiast kilka miesięcy później pod presją jednostek mobilnych ma paść także PlayStation 4 z teoretyczną mocą 1,84 TFLOPs.
Smartfony mogą posłużyć jako platformy VR.
Warto spojrzeć na ten temat szerzej - czy przyszłe urządzenia mobilne mogą służyć do rozgrywki w klasycznym znaczeniu? Wcale nie. Już teraz mamy do czynienia z pierwszymi próbami wykorzystania smartfonów w technologii wirtualnej rzeczywistości, a mowa tutaj oczywiście o Samsung Gear VR. Wymagania techniczne VR są spore, więc rosnąca wydajność jednostek mobilnych jest podstawą rozwoju tego segmentu. Jakby nie patrzeć, urządzenia mobilne będą w przyszłości bardzo ważną platformą dla graczy i żaden producent nie będzie chciał ich zaniedbać.
Powiązane publikacje

Samsung Galaxy A17 4G - nieco tańsza odsłona budżetowego smartfona. Nadal długie wsparcie i... zawiła kwestia podzespołów
36
Wacom One 14 - nowy zestaw dla grafików. Duży ekran IPS, rysik, który nie wymaga ładowania i wsparcie dla ChromeOS oraz macOS
16
Kto był największym producentem smartfonów? Jaki model sprzedawał się najlepiej? Statystyki z 2. kw. 2025 roku
39
Premiera Sony Xperia 10 VII. To kompaktowy smartfon z ekranem 120 Hz, złączem mini-jack 3,5 mm i... bardzo długim wsparciem
56