Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Riot Games padło ofiarą cyberataku z żądaniem okupu w tle. Czy firma jest skłonna zapłacić cyberprzestępcom?

Riot Games padło ofiarą cyberataku z żądaniem okupu w tle. Czy firma jest skłonna zapłacić cyberprzestępcom?Riot Games informuje, że zostało ofiarą ataku socjotechnicznego w wyniku którego skradziono kody źródłowe dwóch gier: League of Legends i Teamfight Tactics, a także autorskiej platformy antycheatowej starszej generacji. Firma zapewnia o bezpieczeństwie poufnych danych graczy, jednak kod źródłowy ujawniony przez atakujących może spowodować powstanie nowych cheatów. Riot pracuje nad oceną wpływu ataku na anticheat i jest gotów do wdrożenia poprawek.

Riot Games padł ofiarą ataku hakerskiego w którym zdobyto kody źródłowe League of Legends oraz Teamfight Tactics, a "przy okazji" platformy antycheatowej legacy. Firma nie zamierza zapłacić okupu.

Riot Games padło ofiarą cyberataku z żądaniem okupu w tle. Czy firma jest skłonna zapłacić cyberprzestępcom? [1]

Żabka nie miała łatwego weekendu. Dziury w API, nielimitowany strumień punktów i interwencja policji

Producent jednych z najpopularniejszych gier sieciowych na świecie, Riot Games, oznajmił że został ofiarą hakerskiego ataku socjotechnicznego w wyniku którego skradziono kody źródłowe dwóch najpopularniejszych tytułów: League of Legends i Teamfight Tactics. Cyberprzestępcom udało się uzyskać także dostęp do repozytoriów platformy antycheatowej w wersji legacy (nie dotyczy to aplikacji Vanguard dla Valoranta). Firma opublikowała na Twitterze, że kod źródłowy przejęła anonimowa grupa, a prace developerów wstrzymano z uwagi na zamieszanie.

Riot Games padło ofiarą cyberataku z żądaniem okupu w tle. Czy firma jest skłonna zapłacić cyberprzestępcom? [2]

Meta wprowadza szyfrowanie end-to-end dla użytkowników Messengera, ale nie dla wszystkich jednocześnie

Riot utrzymuje, że żadne dane profilów graczy - ani ich personalia osobowe - nie zostały narażone w wyniku naruszenia oraz jednocześnie przyznaje, że kod źródłowy uzyskany przez czarne kapelusze może spowodować powstanie nowych cheatów dla League of Legends i TFT. Firma bezpośrednio po ataku zaczęła aproksymować wpływ wycieku na anticheat i jest przygotowana do jak najszybszego wdrożenia łatek, jeśli zajdzie taka potrzeba.

Riot Games padło ofiarą cyberataku z żądaniem okupu w tle. Czy firma jest skłonna zapłacić cyberprzestępcom? [3]

Wykradziono dane ponad 200 mln. użytkowników Twittera. Haker jest gotów sprzedać dane za odpowiednią kwotę

Niektóre aktualizacje zawartości gier mogą zostać opóźnione z uwagi na trwające procedury. Riot nie sprecyzował, które z jego tytułów mogą zostać dotknięte poślizgiem, ale zobowiązał się do bieżącego informowania społeczności o dochodzeniu, a także do publikacji skrupulatnego raportu w przyszłości, który będzie zawierał detale dotyczące technik użytych przez napastników i, między innymi, ujawni w jaki sposób zawiodły zabezpieczenia. Łatwo się domyślić, że skradziony kod zawierał również szereg prototypowych funkcji, z których część może nigdy nie zostać udostępniona publicznie w świetle zaistniałej sytuacji.

Źródło: theverge, twitter
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 12

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.