PureRetro: ranking 100 najlepszych gier dla Amigi 500 i 600
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Najlepsze gry dla Amigi 500 - wstęp
- 2 - Najlepsze gry dla Amigi 500 - część 1
- 3 - Najlepsze gry dla Amigi 500 - część 2
- 4 - Najlepsze gry dla Amigi 500 - część 3
- 5 - Najlepsze gry dla Amigi 500 - część 4
- 6 - Najlepsze gry dla Amigi 500 - część 5
- 7 - Najlepsze gry dla Amigi 500 - część 6
- 8 - Najlepsze gry dla Amigi 500 - część 7
- 9 - Najlepsze gry dla Amigi 500 - część 8
- 10 - Najlepsze gry dla Amigi 500 - część 9
- 11 - Najlepsze gry dla Amigi 500 - część 10
- 12 - Najlepsze gry dla Amigi 500 - podsumowanie
Najlepsze gry dla Amigi 500 - część 8
Project X
Team 17 oprócz świetnego Alien Breeda dołożył do puli amigowych strzelanin jeszcze jeden tytuł – to Project X z 1992 roku, z solidnie uzbrojonym statkiem kosmicznym w roli głównej i dobrze namalowanymi bossami oraz całkiem pokaźnymi, zwyczajnymi przeciwnikami. Wraz z dobrze dobranym zestawem bonusów, kilkoma różnorodnymi poziomami i etapami specjalnymi - Project X to pozycja obowiązkowa w biblioteczce wielbicieli kosmicznych strzelanin.
Gunship 2000
Podobnie jak gry strategiczne, symulatory bojowych helikopterów również były towarem deficytowym dla posiadaczy Amig. Z jednym wyjątkiem Gunshipem i Gunshipem 2000, które oferowały dobrze zaplanowane misje i godziny spędzane w kabinie symulatora. Choć w ostatecznym rozrachunku Gunship 2000 mógłby działać nieco szybciej, to i tak grało się nieźle, nawet jeśli Amigi powoli ustępowały miejsca pecetom.
Faery Tale Adventure
Dawno, dawno temu brakowało gier z rozległymi, otwartymi światami, w których gracz mógłby spędzić kilkadziesiąt wolnych od innych zajęć godzin i przy tym jeszcze dobrze się bawić. Zręcznościowa gra fabularna Faery Tale Adventure wypełniła lukę w 1987 roku. Zaplanowana jako tytuł dla Amigi 1000 stała się przebojem na „Pięćsetkach”. Niewielkie wymagania techniczne, ogromny świat do zwiedzania, ładna jak na owe czasy grafika z widokiem świata z góry (cześć oprawy graficznej udawała rzut izometryczny). Można było nawet latać z miejsca na miejsce na skrzydłach, a całość przypominała bardziej Ultimę VII niż jakikolwiek inny tytuł wydany w latach 80. Cała mapa, po której podróżowaliśmy była przechowywana w pamięci komputera. Wykorzystany w grze prosty trik techniczny umożliwił uzyskanie na ekranie łącznie 48 kolorów (32 kolory mapy plus 16-kolorowe menu w wyższej rozdzielczości).
Drakkhen
Pierwszy, tak wielki świat zbudowany z grafiki wektorowej zobaczyliśmy w 1989 roku w grze Drakkhen opracowanej przez Infogrames. Niezwykłe połączenie gry fabularnej z wektorową reprezentacją świata oraz ładnie narysowane wnętrza zamków i odwiedzanych miejsc – łącznie zobaczyliśmy cztery regiony o zróżnicowanym klimacie, które dało się w miarę swobodnie zwiedzać (o ile nie napotkało się po drodze nazbyt silnych przeciwników).
Hired Guns
Nietypowy dungeon crawler, w którym ekran podzielono na cztery części, dając graczom możliwość jednoczesnego prowadzenia walki w kooperacji. W trybie dla jednego gracza, pozostałe trzy jednostki mogły podążać za nami. Hired Guns w swojej klasie gier obfitowało w nowatorskie rozwiązania, wśród nich było m.in. zróżnicowanie wysokości terenu, fragmenty mapy zalane wodą i ciekawe urządzenia, które modyfikowały przestrzeń wokół jednostek bojowych. Warto zwrócić uwagę na różnorodność bohaterów, których właściwości determinowały styl rozgrywki, przykładowo droidy mogły przenosić cięższe uzbrojenie od ludzi.
Gods
Epoka, w której Amigi dominowały na rynku, to przede wszystkim świat wypełniony grami zręcznościowymi i strzelaninami. Bitmap Brothers, oprócz świetnego Speedballa, dał światu również Gods, grę opowiadającą o Herkulesie i jego wyprawie po nieśmiertelność. Generalnie Gods typowa, wymagająca precyzji zręcznościówka. Ubrana w ładną choć na dłuższą metę monotonną oprawę graficzną, gra przyciągała uwagę wymagającymi pojedynkami z przeciwnikami i bossami oraz koniecznością biegania po labiryncie w poszukiwaniu kluczy otwierający przejścia do dalszych etapów.
Wing Commander
Na swojego Wing Commandera posiadacze Amig musieli poczekać jeszcze półtora roku, które upłynęło od premiery symulatora gwiezdnych potyczek na PC. Wing Commadner nie rozwinął skrzydeł na klasycznych „Pięćsetkach”, dopiero na nieco mocniejszych konfiguracjach (z Motorolą 68030) dało się w miarę swobodnie powalczyć z wrogimi batalionami. Również pozbawiona wielu kolorów grafika mocno ucierpiała na konwersji z PC. Nie był to perfekcyjnie zaprojektowany symulator kosmicznego myśliwca, mimo wszystko działał działał nawet na A500. Dopiero rozgrywka na A1200 dawała wrażenie obcowania z przyzwoitą, dynamiczną grą.
UFO: Enemy Unknown
Gra, planowana jako kontynuacja Laser Squada stała się początkiem zjawiskowej serii, w którą po raz pierwszy posiadacze Amig zagrali w 1994 roku. Na swój sposób UFO wyprzedziło epokę, oddając do rąk komputerowych strategów grę, w której podczas walki liczyło się zarówno uzbrojenie, jak i doświadczenie jednostek bojowych. Wszystko to rozgrywało się w oparach technologii obcych, wykorzystywanych do pozyskiwania coraz lepszego uzbrojenia. UFO zapamiętamy przede wszystkim za świetny, turowy mechanizm walki z widokiem w rzucie izometrycznym oraz główny ekran taktyczny z ogromną kulą ziemską.
Civilization
Na Amigach można było obejrzeć początek kariery wielkiej serii gier strategicznych sygnowanych przez Sida Meyera, to m.in. Civilization 1991 roku, strategia turowa, w której zadaniem gracza było umiejętne planowanie ekspansji własnej cywilizacji. Ta oczywiście od czasu do czasu popadała w konflikty z innymi nacjami oraz okazjonalnymi barbarzyńcami. I tak przez całą znaną historię ludzkości, od 4000 lat przed naszą erą, aż do 2100 roku, określonego w Civilization mianem epoki kosmicznej. Oby Sid Meyer miał rację.
Colonization
Drugi z wielkich tytułów Sida Meiera na Amidze zdecydowanie różnił się od swojej edycji dla systemów Windows. Wydana w 1995 roku strategia, opowiadająca o trudnych losach kolonistów, wykorzystywała elementy graficznego interfejsu Workbencha, co nie było standardem dla gier uruchamianych na Amigach. Na swój sposób to bardzo udany port strategii z PC i jednocześnie jedna z ostatnich wielkich strategii, które mogli zobaczyć posiadacze Amig.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- następna ›
- ostatnia »
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Najlepsze gry dla Amigi 500 - wstęp
- 2 - Najlepsze gry dla Amigi 500 - część 1
- 3 - Najlepsze gry dla Amigi 500 - część 2
- 4 - Najlepsze gry dla Amigi 500 - część 3
- 5 - Najlepsze gry dla Amigi 500 - część 4
- 6 - Najlepsze gry dla Amigi 500 - część 5
- 7 - Najlepsze gry dla Amigi 500 - część 6
- 8 - Najlepsze gry dla Amigi 500 - część 7
- 9 - Najlepsze gry dla Amigi 500 - część 8
- 10 - Najlepsze gry dla Amigi 500 - część 9
- 11 - Najlepsze gry dla Amigi 500 - część 10
- 12 - Najlepsze gry dla Amigi 500 - podsumowanie
Powiązane publikacje

Film The Matrix ma 20 lat i to wciąż produkcja bez konkurencji
114
PureRetro: Historia konsoli 3DO, którą sprzedawano na licencji
8
Creative Sound Blaster - Historia kart dźwiękowych. Kiedyś to było...
147
Fenomen klikerów - gier, które pozornie zapewniają dobrą zabawę
44