Przegląd kart graficznych GeForce GTX 260

 MSI N260GTX Lightning Black Edition

MSI tym razem pokusiło się o stworzenie równej konkurencji dla kart Asusa Matrix Lightning ma być produktem nietuzinkowym, wysokiej klasy i o dużych możliwościach podkręcania. Jak karta wypadnie w bezpośrednim porównaniu? O naszych przemyśleniach przeczytacie w podsumowaniu tego artykułu.

Na pierwszy rzut oka widać, że to nie jest standardowa karta graficzna, do jakiej przyzwyczajało nas MSI w przeszłości. Zarówno chłodzenie, jak i PCB zostało mocno przebudowane i stworzone specjalnie z myślą o overclockingu.

Z tyłu karty otrzymujemy trzy rodzaje złącz: D-Sub, DVI oraz HDMI.

Zasilanie karty zostało mocno rozszerzone. Do dyspozycji mamy aż osiem faz zasilania dla rdzenia karty oraz dwie dla pamięci. Tutaj również należy nadmienić, że w przypadku tej karty użyto dwukrotnie pojemniejszych kości pamięci, niż w normalnych GTX-ach 260. Zamiast 896MB pamięci, mamy aż 1792MB.

Na PCB karty usytuowano punkty pomiarowe napięć. Nie musimy sami ich szukać przy pomocy miernika. W łatwy sposób teraz możemy bez problemu sprawdzić jakie napięcia posiada karta po naszych modyfikacjach.

Chłodzenie

Radiator chłodzenia posiada miedzianą podstawę, która jest niklowana. Z niej wychodzi aż pięć rurek cieplnych do dużej ilości aluminiowych finów rozpraszających ciepło.

Na radiatorze zamontowane są dwa wentylatory. Nie powalają one wielkością, także nie możemy wymagać od nich zbyt wiele pod względem wydajności i niskiej emisji hałasu.

Za schłodzenie układu nvivo, pamięci oraz sekcji zasilania odpowiedzialny jest jeden długi, aluminiowy radiator.

Karta MSI posiada najwyższe taktowania standardowe. Nas oczywiście bardziej interesuje potencjał podkręcania, aniżeli możliwości karty po wyciągnięciu z pudełka.

Akcesoria

Do karty w wersji Black Edition otrzymujemy specjalny panel przystosowany do montażu w zatoce 5,25”. Umożliwia on zmianę napięć oraz taktowań karty w locie. Prócz tego możemy przełączać się pomiędzy zdefiniowanymi już profilami wydajności. Całość wygląda dość efektownie, szczególnie w nocy. Praca z panelem nie przysporzy nam żadnych problemów. Z początku jednak trudno się przyzwyczaić do obsługi bez wystających przycisków. Są one schowane pod przednią ścianką i działają one jedynie w momencie prawidłowego nacisku na punkty oznaczone napisami z „+” oraz „-„.

W wyposażeniu dodatkowym otrzymujemy płytkę ze sterownikami oraz dodatkowym oprogramowaniem, a także przejściówki DVI, D-Sub, kable SPDI-F oraz kable USB potrzebne do podłączenia panelu sterującego.

Oprogramowanie

Do kart z serii Lightning MSI stworzyło dwa przydatne programy. Pierwszy z nich służy tylko i wyłącznie do informowania nas o aktualnych taktowaniach, obrotach wentylatora, napięciach zasilania oraz poborze prądu. Nie mamy możliwości ustawienia w nim czegokolwiek.

Drugi z programów, służy do zmiany napięcia zasilania rdzenia oraz taktowania Core. Zakres zmiany napięć to 1.08V aż do 1.3V

Tutaj niestety pojawia się pewna niedogodność dla użytkownika. Aby oprogramowanie działało, jesteśmy zmuszeni używania przygotowanych przez MSI sterowników. Oficjalne sterowniki od nVidii nie współpracują z tymi programami. Firma w chwili obecnej pracuje nad modyfikacjami swoich programów, tak aby współdziałały z każdymi sterownikami.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• następna ›
• ostatnia »