Podsumowanie roku 2008 oczami użytkownika

 Podkręcać każdy może... no prawie każdy.

Pamiętam, że kiedyś brakowało imprez overclockerskich o charakterze turnieju i zdrowej rywalizacji. Miniony rok jest istną ekspansją takich przedsięwzięć. Niemal każdy producent chciał promować własną markę taką imprezą, a niekiedy nie kończyło się tylko na jednym turnieju w ciągu roku. Tak się dobrze składa, że dane było mi reprezentować nie tylko nasz portal, ale również i kraj, w takim wydarzeniu. Były lepsze i gorsze chwile, jednak mogę je ocenić bardzo dobrze pod względem organizacji, jak również poziomu, jaki reprezentowały. Spotkać tyle znanych osób, które widzi się jedynie na zdjęciach lub rozmawia wyłącznie przez internet, jest ciekawym doświadczeniem, które w przyszłości z pewnością będzie owocować.

Sposób w jaki się podkręca extremalnie, a także wyniki, uległy znacznej poprawie. Tutaj szacunek w tym kierunku kieruje się nie tylko do setek osób podkręcających sprzęt, lecz również do producentów, którzy ze wszelką starannością prześcigają się nawzajem, aby to właśnie ich produkty były najlepsze i najszybsze. A my, użytkownicy, powinnyśmy się tylko cieszyć z tego powodu.

Wiele osób jednak zarzuca nam, overclockerom, sens takiego żyłowania wyników oraz męczenia sprzętu. Niestety, musimy was zmartwić - ma to sens! To tak jak kierowcy rajdowi, czy Formuły 1. Ich nowinki technologiczne i rozwiązania z czasem przechodzą do aut codziennego użytku. Tak i tutaj wszystko ma na celu podobny proceder. Także jeśli myślicie, że nasze chore wyścigi kto może więcej i szybciej są niczym innym jak zawodami o przysłowiową pietruszkę, niestety mylicie się.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• następna ›
• ostatnia »