Układ Turing TU102 w Quadro RTX 6000 trafi do laptopa ASUS

Oferta NVIDII jeśli chodzi o mobilne układy graficzne z rodziny Turing jest dość obszerna. Dostępne mamy nie tylko karty GeForce RTX 20x0, ale również ich energooszczędne odpowiedniki Max-Q Design. Dodatkowo od kilku miesięcy są również dostępne mniej wydajne (choć dalej atrakcyjne) układy GeForce GTX 1650 oraz GeForce GTX 1660 Ti. Na początku czerwca natomiast oferta mobilnych Turingów powiększyła się o układy Quadro RTX 3000, Quadro RTX 4000 oraz Quadro RTX 5000, dzięki czemu producenci mogli przygotować jeszcze wydajniejsze mobilne stacje robocze zgodne z technologią Ray Tracingu. Z okazji targów IFA w Berlinie NVIDIA postanowiła zapowiedzieć kolejną nowość i tym razem nie byle jaką jeśli chodzi o notebooki. Po raz pierwszy do mobilnej stacji roboczej zawita profesjonalny układ NVIDIA Quadro RTX 6000, który bazuje na największym dotychczasowym chipie Turing TU102, tym samym, który napędza również GeForce RTX 2080 Ti oraz TITAN RTX.

Firma NVIDIA podczas targów IFA w Belinie zaprezentuje imponującego laptopa-stację roboczą ASUS ProArt StudioBook One, który zostanie wyposażony w układ Quadro RTX 6000, bazujący na rdzeniu Turing TU102.

Jest to o tyle ciekawa zapowiedź, że dotychczas żaden laptop, czy to gamingowy czy stacja robocza, nie otrzymały tak dużego chipu graficznego. Turing TU102 w końcu zajmuje naprawdę sporą powierzchnię 754 mm² i upchnięcie takiej mocy graniczyło wręcz z cudem. W końcu mówimy tutaj o rdzeniu, który napędza m.in. GeForce RTX 2080 Ti, TITAN RTX, Quadro RTX 6000 oraz Quadro RTX 8000 - najwydajniejsze karty graficzne przeznaczone do gier oraz profesjonalnych zastosowań. NVIDIA postanowiła wprowadzić układ Quadro RTX 6000 w wersji mobilnej, jednak jak na razie współpraca została zacieśniona z firmą ASUS, w wyniku której tajwański producent zaprezentuje na targach najwydajniejszą mobilną stację roboczą na świecie - ASUS ProArt StudioBook One, które zostanie wyposażona we wspomniany układ Quadro RTX 6000 z 24 GB pamięci VRAM GDDR6.

Sama karta według zapewnień NVIDII nie została przycięta z ilości jednostek. Otrzymujemy więc pełny układ Turing TU102 z 4608 rdzeniami CUDA, 288 jednostkami teksturującymi (TMU), 96 jednostkami renderującymi ROP, 576 jednostkami Tensor oraz 72 rdzeniami RT. Układ zostanie wyposażony we wspomniane 24 GB VRAM GDDR6 na szynie 384-bitowej, co przekłada się na przepustowość pamięci rzędu 672 GB/s. Taktowanie pamięci GDDR6 efektywnie wynosi 14 000 MHz. Ponadto GPU posiada bagatela 18,6 miliarda tranzystorów. Wszystko to znajdzie się w laptopie ASUS ProArt StudioBook One, którego grubość wynosi zaledwie 25 mm. Sprzęt został wyposażony w zupełnie nowy układ chłodzenia bazujący na dwóch wentylatorach oraz tytanowej komorze parowej. NVIDIA jednak nie zdradziła finalnych zegarów rdzenia oraz TDP, choć podkreśliła, że mobilne Quadro RTX 6000 nie jest wersją Max-Q Design. Układ będzie początkowo dostępny tylko w omawianym notebooku firmy ASUS. Podczas wideokonferencji nie padły żadne deklaracje czy rdzeń TU102 pojawi się również w postaci w mobilnego GeForce'a RTX 2080 Ti, bo skoro udało się to zrobić dla Quadro to czemu nie dla konsumenckiej karty. Niestety na razie nie wiemy czy NVIDIA w ogóle ma takie plany co do TU102.

Wracając do samej mobilnej stacji roboczej ASUS ProArt StudioBook One. Notebook zostanie wyposażony w procesor Intel Core i9-9980HK, doprawiony 64 GB pamięci RAM oraz 1 TB dyskiem SSD PCIe NVMe. Sprzęt ponadto wyposażono w 15,6" ekran Ultra HD 4K o częstotliwości odświeżania 120 Hz. Ze względu na to, że projekt notebooka nie jest finalny, obecnie nie wiemy czy będzie to matryca LCD czy OLED. Bardzo ciekawie wygląda również zasilacz, który wygląda bardziej kompaktowo - ma on moc 300W. W urządzeniu nie zabraknie również zaawansowanego systemu Optimus służącego do przełączania się pomiędzy zintegrowanym i dedykowanym układem graficznym. Wbudowany akumulator będzie z kolei miał pojemność 90 Wh. Otrzymamy również trzy porty Thunderbolt 3 oraz system Windows 10 Professional. Data premiery nie jest znana, ale z pewnością nie nastąpi w tym roku - bardziej obstawiałbym okolice CES w styczniu lub Computex w czerwcu.