Nanoleaf Smart Holiday String Lights, czyli co potrafią ledowe lampki choinkowe sterowane smartfonem
- SPIS TREŚCI -
Marki Nanoleaf nie trzeba przedstawiać chyba nikomu. To producent jednych z ciekawszych ledowych świecidełek, który najbardziej rozpoznawalny jest ze względu na swoje panele świetlne z serii Shapes Hexagons. W portfolio producenta znajdziemy jednak także takie gadżety jak inteligentne paski LED, żarówki oraz... światełka na choinkę. Te ostatnie trafiły właśnie do naszej redakcji, by umilić nam świąteczny okres. Sprawdźmy więc, czego można się po nich spodziewać.
Smart Holiday String Light to nowość od Nanoleaf, która celowana jest w Święta Bożego Narodzenia. Lampki świetnie odnajdą się na choince, jak i we wszelkich innych, niekoniecznie nawet świątecznych aranżacjach.
Nanoleaf Shapes Hexagons sparowane z Shapes Mini Triangles - co można uzyskać z połączenia tych oświetleń smart home?
Zacznijmy od podstaw, a więc parametrów i specyfikacji Nanoleaf Smart Holiday String Lights. Przede wszystkim trzeba wiedzieć, że światełka mają aż 20 metrów i składa się na nie aż 250 adresowalnych diod LED. Oferują one barwy w liczbie ponad 16 milionów, a także biel w odcieniach od bieli zimnej, przez neutralną, aż po ciepłą (2700K - 6500K). Gadżetem można sterować z poziomu dołączonego kontrolera, ale też smartfonem i to zarówno przez Bluetooth, jak i przez WiFi. Urządzenie ma dodatkowo wsparcie ekosystemu Matter i można nim zarządzać także z poziomu aplikacji Google Home, Razer Chroma, Apple Home, jak i Samsung SmartTings. Towarzyszy mu oczywiście także autorska aplikacja mobilna, jaką jest Nanoleaf App.
Nanoleaf 4D - system inteligentnego oświetlenia, który ma wzbić oglądanie treści wideo na wyższy poziom. Czy istotnie tak jest?
Światełka składają się z dwóch "nitek", gdzie każda ma 10 metrów świecidełek, ale także 140 cm przewodu bez nich, który to łączy się z dwóch stron z kontrolerem. Jakby tego było mało, od kontrolera do wtyczki mamy jeszcze 1 metr kabla, więc nawet jeśli zechcemy puścić światełka pod sufitem (tak jak w moim przypadku) to materiału będzie wystarczająco. Z rzeczy stricte technicznych należy wspomnieć jeszcze o tym, że lampki dedykowane są działaniu we wnętrzach, jak i na zewnątrz dzięki klasie odporności na poziomie IP44. Z kolei ich jasność maksymalna wynosi 250 lumenów, a więc naprawdę całkiem sporo. Zgodnie z obietnicami producenta, gadżet pobiera z gniazdka 18 W, zaś czas jego działania to aż 10 tys. godzin.
Test Withings Body Smart - najprecyzyjniejsza inteligentna waga jaką miałam. Pomiary sylwetki to jednak nie wszystko co potrafi
To tak z grubsza, jeśli chodzi o możliwości światełek, a teraz zerknijmy, czego dokładniej można się po nich spodziewać, gdy sprzęt nabędziemy. W opakowaniu znajdziemy skróconą instrukcję obsługi wraz z kodami parowania Matter, ale przede wszystkim światełka, na stałe połączone z kontrolerem oraz wtyczką do kontaktu. Kontroler ma tylko jeden przycisk, który zapętla kolejne tryby iluminacji i tylko trochę szkoda, że w zestawie nie otrzymaliśmy pasków dwustronnej taśmy klejącej, aby ów kontroler sobie gdzieś przykleić (na ścianie). W moim przypadku w ruch poszedł jednak super glue i było po temacie. Efekt po przyczepieniu światełek gdziekolwiek zechcemy, jest - jak można się domyślać ze względu na producenta - fenomenalny.
Tapo RV30 - pierwszy robot sprzątający od TP-Link. Odkurza, mopuje, mapuje do trzech pięter, ma też LiDAR i filtr HEPA
Barwy diod RGB są bardzo ładnie wysycone, a ich jasność maksymalna bardzo wysoka. Można ją jednak zresztą zawsze zmniejszyć za pomocą dedykowanej aplikacji. A jeśli już o aplikacji mowa, to warto wspomnieć, co też ona mniej więcej potrafi. Przede wszystkim, jeśli chodzi o te najbardziej podstawowe funkcje, to apka daje nam możliwość wspomnianego już ściemniania i rozjaśniania światełek, jak i zmieniania ich barw w zakresie pełnej palety RGB (ponad 16 milionów kolorów). Jednak prawdziwą "mocą" Nanoleaf Smart Holiday String Lights jest to, że każde z 250 światełek może iluminować inną barwą. Dzięki temu możemy sami zaprogramować, w jakich barwach będą świeciły diody, ale także w jakich trybach.
TP-Link Tapo L920-5 – recenzja szeroko konfigurowalnych taśm RGB LED z obsługą asystentów głosowych i WiFi
Oczywiście nie "pomalujemy" każdej z diod z osobna, tak jak ma to miejsce w przypadku produktu Shapes czy Lines, ale możemy wybrać do 7 kolorków, które następnie zmieszczą się na odcinku 20 metrów. Następnie tych 7 barw będzie mogło iluminiować w jednym z 9 trybów (przechodzenie po sobie kolorów, oddech, pulsowanie, itp.) oraz w jednym z 2 trybów muzycznych, a więc takich, w którym światełka będą migotały w rytm muzyki. Aplikacja pozwoli ponadto na zapisywanie ulubionych set-upów, jak i na aktualizowanie urządzenia. Warto wspomnieć także o zakładce Discover, w której odnajdziemy gotowe iluminacje, przygotowane przez innych użytkowników apki. Na końcu będziemy w stanie ustalić, w jakim harmonogranie i z jakimi trybami lampki mają się zapalać bądź wygaszać.
Powiązane publikacje

Corsair Platform:4 - kolejne modułowe biurko wkracza do rodziny. Wielkie możliwości w dużo mniejszej odsłonie
38
Project Moohan to konkurencja dla Apple Vision Pro od Samsunga. Nadchodzi pierwszy headset z Androidem XR i Google Gemini
32
Redmi Buds 6, Redmi Buds 6 Pro i Redmi Watch 5 - nowości od Xiaomi oficjalnie w Polsce. Wkrótce dołączą do nich kolejne gadżety
5
Raspberry Pi 5 - odświeżona edycja z 16 GB RAM już dostępna do kupienia. Większe możliwości w dość wysokiej cenie
37