Mio MiVue C580 - recenzja kamery samochodowej ze średniej półki. Czy funkcja HDR rzeczywiście robi różnicę?
- SPIS TREŚCI -
Mio MiVue C580 - zestaw, budowa i montaż
Zestaw mieści się schludnym, pomarańczowo-białym pudełku o niewielkich gabarytach. Po otwarciu ukazuje nam się odpowiednio unieruchomiona i zafoliowana kamerka MiVue C580. Dopiero po wyjęciu urządzenia oraz zdjęciu kartonowej pokrywy mamy dostęp do pozostałej części zestawu, która składa się z ładowarki samochodowej (niestety nierozłącznej, tzn. bez funkcji adaptera dla USB-A), dwóch naklejek antystatycznych, uchwytu na rejestrator oraz zapasowej taśmy dwustronnej. Nie zabrakło też rzecz jasna składanej instrukcji obsługi oraz karty gwarancyjnej. Wszystkie najważniejsze elementy widoczne są poniżej.
Skupmy się teraz na samym rejestratorze Mio MiVue C580, który prezentuje się bardzo solidnie. Choć produkt wykonany jest z tworzywa sztucznego i nie ma tu mowy o elementach ze stali czy aluminium, to jednak kamerka sprawa wrażenie bardzo solidnej i wytrzymałej na typowe fizyczne uszkodzenia. Dominującym kolorem jest tu rzecz jasna czarny, aczkolwiek w oczy rzuca się pomarańczowa obwódka wokół obiektywu (znak charakterystyczny kamerek od Mio). Powyżej znajduje się wcięcie na uchwyt. Patrząc wprost na obiektyw, po lewej stronie znalazło się miejsce dla czterech przycisków służących do poruszania się po menu, natomiast po prawej umieszczono port mini-USB. U dołu przewidziano slot na kartę pamięci microSD o pojemności do 256 GB, a także przycisk do resetowania kamerki oraz głośnik.
Montaż kamerki jest bajecznie prosty. Do mocowania służy tutaj folia, którą naklejamy na przetartą wcześniej przednią szybę, a także uchwyt, z którego należy wcześniej usunąć taśmę zabezpieczającą. Następnie wystarczy już tylko podłączyć przewód zasilający (długość ponad 3 m), zamontować ładowarkę w odpowiednim gnieździe oraz zainstalować w środku kartę pamięci, która powinna cicho "kliknąć" po właściwym umiejscowieniu. Choć w środku kamerki znajduje się akumulator, to jednak wcześniejsze uruchomienie rejestratora nie jest możliwe. Całość włącza się dopiero po przekręceniu kluczyka. Proces konfiguracji nie powinien przerazić nikogo, bowiem użytkownik jest jasno proszony o wybór języka czy sformatowanie karty pamięci - na dobrą sprawę nie trzeba więc niczego szukać po menu. Po wykonaniu tych podstawowych czynności kamerka rejestruje już pierwsze nagranie i w zasadzie jest gotowa do użytkowania.
Powiązane publikacje

Recenzja Xiaomi Buds 5 Pro. Rewelacyjna jakość dźwięku, ale sporo funkcji tylko dla smartfonów Xiaomi
17
Recenzja Hator Phoenix 2. Słuchawki do gier z ANC, Bluetooth 5.4, LDAC i dwoma mikrofonami za niecałe 450 zł
11
Recenzja 70mai 4K Omni. Bardzo wysoka jakość wideo, nagrywanie w 360 stopniach, wiele przydatnych funkcji, ale dość wysoka cena
18
Recenzja Corsair Void Wireless v2. Bezprzewodowe słuchawki gamingowe do PC, PS5 i smartfona, ze świetnym czasem pracy
5