Kontroler do PS5 będzie działał na baterii dłużej niż dotąd. O ile?

Mimo że kontrolery DualShock 4 dedykowane PlayStation 4 chwalone były za spory progres w stosunku do kontrolerów PS3, nie uniknęły one całkowicie krytyki. Jednym z punktów spornych wśród graczy była żywotność akumulatora w DualShock 4, wynosząca zwykle od czterech do pięciu godzin, w zależności od ustawień użytkownika. Jeśli jednak wierzyć najnowszemu przeciekowi, nadchodzący kontroler dedykowany PlayStation 5, DualSense, będzie miał znacznie dłuższy czas pracy akumulatora niż DualShock 4. Plotka pochodzi pośrednio od redditera nickiem viper_on_fire, który miał okazję przetestować już pada, o czym informował forum za pomocą własnego zdjęcia urządzenia, które niedługo później zniknęło ze strony.

Kontroler dedykowany PlayStation 5, DualSense, będzie miał znacznie dłuższy czas pracy akumulatora niż DualShock 4. O ile dłużej będziemy cieszyć się grą na jednym ładowaniu baterii? Przecieki mówią, że łącznie czas ten wynosić będzie nawet 8 godzin.

PlayStation 5 vs Xbox Series X - drugie starcie nowych konsol

To jednak dopiero początek historii. Bezpośrednim "dystrybutorem" przecieku jest bowiem jeszcze inny użytkownik nickiem blursedpersona. Ten miał rozmawiać z redditerem viper_on_fire o szczegółach dotyczących kontrolera i poznać kilka interesujących faktów na jego temat. Jednym z nich była właśnie tematyka żywotność akumulatora. Ma on mianowicie gwarantować trzy-cztery godziny więcej niż DualShock, a więc łącznie nawet siedem-osiem godzin niczym niezmąconej (niezmąconej ładowaniem) zabawy.

PlayStation 5 vs Xbox Series X - pierwsze starcie nowych konsol

Kolejne zdawkowe, choć interesujące informacje mówią o tym, że nowy kontroler jest bardziej responsywny niż poprzednik, a także bardziej "klikający" - co oznaczać może po prostu twardsze niż dotąd przyciski, co przekłada się właśnie na wrażenie lepszej responsywności. Zgodnie z rewelacjami redditerów, DualSense jest też zdecydowanie lepszy pod katem ergonomii - cenią sobie oni jego wygodę nawet bardziej, niż w przypadku (uchodzącego za ultra wygodny) kontrolera od Xboksa One. Krótszy czas pracy DualShocka 4 wynikał jak się wydaje, głównie z podświetlanego paska LED, który w nowej wersji stanowi o wiele mniejsze rozwiązanie.