Kolejne zwolnienia w AMD. Pracę straci około 7% całej załogi

Od jakiegoś czasu nikt już nie mówi o kryzysie, bowiem jest to zbyt ogólne stwierdzenie mające przedstawiać sytuację na całym rynku - zdecydowanie częściej pojawia się teraz określenie ery post-PC, które jest lansowane przez producentów sprzętu mobilnego i samych użytkowników, jacy nie pamiętają już o zaletach komputerów i wystarczają im urządzenia przenośne. Najnowsze wyniki Intela za trzeci kwartał zaprzeczają tragicznej kondycji rynku PC, ale inne firmy z tego samego sektora niewątpliwie zauważają słabnącą sprzedaż swoich produktów i muszą sięgać do radykalnych rozwiązań.

Kolejne zwolnienia wynikają z głębokiej restrukturyzacji w AMD.

Znane wszystkim AMD zajmujące się m.in. produkcją procesorów i kart graficznych nie ma zbyt łatwej sytuacji zarówno pod względem wizerunkowym, jak i finansowym - restrukturyzacja rozpoczęta przez Rory'ego Reada przyniosła zamierzony skutek, ale nie wszystko zostało do tej pory "wyprostowane". Nowa CEO firmy będzie kontynuowała głębokie zmiany w strukturze firmy, które mają pomóc w poprawie kondycji finansowej, tudzież pozwolą na zwiększenie udziałów w kluczowych segmentach rynku.

Jak najprościej zaoszczędzić sporą ilość gotówki w przypadku tak dużego producenta? Po raz kolejny sięgamy po kontrowersyjne narzędzie masowych zwolnień - decyzja podjęta ponoć przez samą Lisę Su ucieszy dział finansowy, który zyska 85 milionów oszczędności, jednak z drugiej strony pozbawi pracy około 700 pracowników. Pod koniec września AMD zatrudniało 10149 osób, więc zwolnienia dosięgną około 7% całej załogi. Decyzja ma wejść w życie z końcem obecnego roku. Firma od pewnego czasu notuje stabilne wyniki finansowe bez wielkich strat, jednak przychody na poziomie 1,43 miliarda dolarów (Q3 2014) były niższe o 2% od analogicznego okresu w roku ubiegłym, zaś sama sprzedaż kluczowych procesorów i kart graficznych spadła o 6% (781 milionów dolarów).

Źródło: KitGuru