Już niedługo Diablo 3 pojawi się na Nintendo Switch
Jeśli się nad tym głębiej zastanowić, to większość produkcji kojarzonych z konsolami Nintendo to tytuły dość brutalne. Mordowanie przeciwnika poprzez wrzucenie go do lawy, łapanie w niewolę rzadkich zwierząt i zmuszanie ich do brutalnych walk między sobą czy pożeranie żywcem wrogów by przejąć ich zdolności to tylko niektóre przykłady tego, co dzieje się w grach Japończyków. Mimo to konsole Wielkiego N uchodzą za skierowane raczej do młodszych odbiorców. Wraz z Nintendo Switch zaczyna się to jednak zmieniać, a jednym z kroków na tej drodze może być pojawienie się na platformę portu Diablo 3. Zgodnie z ostatnimi doniesieniami taka produkcja jest na etapie przygotowań i za jakiś czas ma trafić do sklepów.
Choć projekt nie został oficjalnie zapowiedziany, to bardzo możliwe, że Diablo 3 na Nintendo Switch zobaczymy za kilka miesięcy.
Krótka recenzja Diablo III: Przebudzenie Nekromantów PC
Pogłoski o porcie popularnego hack'n'slasha na platformę Nintendo pojawiły się za sprawą pewnego enigmatycznego Tweeta na profilu firmy Blizzard. Dołączono do niego gifa, gdzie co chwila włączano i wyłączano (ang. switch) lampkę stylizowaną na Pana Grozy. Fani serii szybko podchwycili temat odbierając posta jako teaser omawianego portu. Niestety tutaj szybko wkroczył przedstawiciel firmy Blizzard, który popsuł wszystkim zabawę i napisał, że w tym momencie brak jest planów by ogłosić Diablo na konsolę Nintendo Switch. Odpowiedź jeszcze bardziej enigmatyczna niż sam Tweet, bo jednak nie zaprzeczała kategorycznie istnieniu takiego projektu, ale jednak wystarczyła by zasiać wśród graczy ziarenko niepokoju.
Sweet dreams. pic.twitter.com/tZvCnjjzWb
— Blizzard Entertainment (@Blizzard_Ent) 28 lutego 2018
Diablo III z kolejną reedycją na konsolach nowej generacji
Okazuje się jednak, że nie wszystko stracone. Jak donosi serwis Eurogamer powołując się na swoje źródła, port Diablo 3 na Switcha rzeczywiście jest w przygotowaniu, a całe zamieszanie stosunkowo łatwo wyjaśnić. Otóż okazuje się, że produkcja Blizzarda na konsolę Nintendo jest jeszcze na wczesnym etapie przygotowań i nie zobaczymy jej przez najbliższe kilka miesięcy. Jako że Japończycy nie lubią zapowiedzi gier na swoją platformę z takim wyprzedzeniem, to Amerykanie nie mogą wychodzić przed szereg i ogłosić oficjalnie, że nad taką produkcją pracują. Nie przeszkodziło im to co prawda wypuścić prostego filmiku, jednak zapytani o szczególny są zmuszeni do nabrania wody w usta i nieudzielania oficjalnych informacji. Brzmi to wszystko dość wiarygodnie. Jeżeli ta wersja wydarzeń się potwierdzi, to już niedługo z kultową siekaniną od Blizzarda będą mogli zapoznać się także posiadacze konsol Nintendo. Jeżeli jednak pre-orderów, to polecałbym poczekać przynajmniej do czasu pierwszych oficjalnych zapowiedzi.
Powiązane publikacje

Ubisoft rozpoczął legendarną wyprzedaż. Dużo głośnych gier przecenionych nawet o 85%, w tym Star Wars Outlaws
40
Oprogramowanie Nintendo Switch 20.0.0 - Wirtualne Karty Gier, GameShare i przygotowanie systemu na premierę Switch 2
7
StarCraft - nowa odsłona legendarnej serii może nie być tworzona przez zespół Blizzarda. Południowokoreańska firma na horyzoncie
20
Ghost of Yōtei - garść informacji o grze twórców Ghost of Tsushima. Nielinearna kampania, historia i inne
6