iPhone 14 Pro popada w depresję w trakcie rozmów z Pixelem 7 Pro. Wystartowała prześmiewcza kampania reklamowa od Google
W ciągu minionych lat mieliśmy do czynienia z wieloma kampaniami reklamowymi dużych przedsiębiorstw, które w pewien sposób dawały prztyczka w nos bezpośredniej konkurencji. Wspomnieć można choćby o zagraniach firm takich jak McDonald's, czy Burger King. W większości ich celem jest ukazanie wyższości swoich produktów w sarkastycznym stylu, który ma rozbawić odbiorcę. Tym razem do takich działań posunęło się Google, w trakcie promowania smartfona Pixela 7 Pro.
Rozpoczęła się właśnie kampania reklamowa od firmy Google, która w bardzo sarkastyczny sposób ukazuje wyższość nowych smartfonów z linii Pixel nad konkurencyjnym rozwiązaniem, jakim jest Apple iPhone 14 Pro.
Google Pixel 7 oraz Pixel 7 Pro - premiera. Rewolucji brak, ale Google przynajmniej nie odleciało z ceną
Każdy z materiałów wideo ukazuje rozmowę pomiędzy wspomnianym smartfonem od Google - Pixelem 7 Pro - oraz niezdefiniowanym przedstawicielem Apple, który bądź co bądź wygląda na iPhone'a 14 Pro. Za każdym razem widzimy inną scenerię, jednak główny wątek pozostaje ten sam - iPhone żali się, że już nie jest taki jak kiedyś i zazdrości Pixelowi pod każdym względem. Dodatkowo posiada bardzo robotyczny głos w przeciwieństwie do Pixela, co dodatkowo ma ukazać górowanie smartfona od Google. Pomimo że kampania przedstawia oba urządzenia jako dobrych przyjaciół i jest oznaczona hasztagiem #bestphonesforever, to od razu widać co ma do przekazania firma Alphabet. Jednak trzeba przyznać, że wszystkie "prztyczki" są naprawdę śmieszne i trafione.
Apple iPhone 14 Pro Max - wiemy, ile kosztuje wyprodukowanie jednej sztuki smartfona. To tylko mniejsza część pełnej ceny
Jedna ze scenerii rozgrywa się przy krajobrazie, na którym widać kanion. Sprzęt od Apple zazdrości wtedy Pixelowi 7 Pro, że jego zdjęcia nie są tak ostre i każdy chwali się fotografiami tego drugiego, na co konkurencyjny smartfon odpowiada mu, że może naprawić to rozmycie i nikt nie musi się dowiedzieć. Znajdziemy także nawiązanie do astrofotografii, kiedy to rozmowa toczy się przy gwieździstym niebie, jednak iPhone nie jest w stanie zobaczyć wszystkich gwiazd i używa lampy błyskowej, aby zrobić zdjęcie. Bardzo trafne jest również nawiązanie do tego, że firma Apple nie lubi zmian i wprowadza je do swoich sprzętów bardzo powoli (sytuacja, kiedy iPhone mdleje po ujrzeniu składanego Pixela). Subiektywnie mówiąc, kampania jest naprawdę zabawna i wielu osobom z pewnością poprawi humor (może z małym wyjątkiem, jeśli chodzi o pracowników Apple). Wszystkie materiały wideo możemy zobaczyć poniżej.
Powiązane publikacje

Meta kontra FTC. Kevin Systrom ujawnia, że Mark Zuckerberg postrzegał Instagram jako zagrożenie dla Facebooka
23
OpenAI rozważa zakup przeglądarki Chrome od Google, co oznacza potencjalną rewolucję w dostępie do sztucznej inteligencji
22
Użytkownicy skarżą się, że ChatGPT zbyt często ich chwali. Czy sztuczna inteligencja przestała mówić prawdę?
44
Facebook traci znaczenie wśród młodszych pokoleń. Wewnętrzne e-maile Meta pokazują rosnące problemy z atrakcyjnością platformy
56