Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Masz prawo mówić: dwa razy więcej ćwierkania na Twitterze

Bartłomiej Dramczyk | 09-11-2017 08:10 |

Masz prawo mówić: dwa razy więcej ćwierkania na TwitterzeTwitter, który w zamyśle miał być serwisem zbudowanym na bazie wiadomości SMS, zawojował cały świat krótkimi, skondensowanymi komunikatami, upchniętymi w skromnej liczbie 140 znaków. Być może właśnie tego brakowało ludzkości przyzwyczajonej do SMS-ów. Krótkich, treściwych wypowiedzi, które zapadają w pamięć, da się je błyskawicznie odczytać lub po prostu, łatwo natknąć się w gąszczu informacji na kilka świetnie skrojonych cytatów. Wraz z upływem czasu okazuje się, że gadamy coraz więcej, a limit znaków na Twitterze coraz bardziej zaczyna uwierać jego użytkowników, zaangażowanych w publikowanie treści w skondensowanej formie. Czas na zmiany, właśnie startuje nowy, bardziej wygadany Twitter.

Na Twitterze będziemy mogli się wygadać. Czy jednak po zwiększeniu limitu wpisywanych znaków, tweety wciąż będą tak treściwe, jak dotychczas?

Masz prawo mówić: dwa razy więcej ćwierkania na Twitterze [1]

Pod koniec września uruchomiono testową procedurę przesyłania dwukrotnie dłuższych wiadomości. Tak naprawdę przyczyniła się do niej pewna nierówność społeczna. Porównując dane statystyczne wpisów po japońsku z angielskojęzycznymi komunikatami, wyszło na jaw, iż średnia długość najczęściej występujących tweetów to 15 znaków w przypadku Japończyków i 34 znaki, wpisane przez osoby władające językiem angielskim. Wyraźnie widać również dysproporcje w wiadomościach przekazywanych w językach: angielskim, hiszpańskim i japońskim, Do napisania komunikatu o takiej samej treści Anglicy potrzebują 140 znaków, Hiszpanie: 154, Japończycy: zaledwie 67.

Twitter obchodzi dziesiąte urodziny i szuka możliwości rozwoju

Masz prawo mówić: dwa razy więcej ćwierkania na Twitterze [2]

Językoznawcy od dawna badają różnice związane z różnymi kulturami i formami zapisu informacji. Twitter natomiast właśnie odkrył, że 140 znaków i jeden obrazek to za mało, by przekazać w pojedynczej wiadomości istotne informacje. Bez wątpienia, zwiększony limit liczby znaków w każdym z tweetów doprowadzi do większego przepływu danych. Czy w wyniku takiej zmiany wiadomości przekazywane przez serwis staną się bardziej treściwe? Tego nie wiemy. Za to użytkownicy Twittera odetchną z ulgą, rzadziej zderzając się z barierą, która zmusza ich do redagowania wiadomości. Można spodziewać się, że wyniknie z tego wszystkiego więcej nieporozumień: bez redagowania i skracania wiadomości częściej zdarzy się przepuszczanie błędów. Kto by czytał własne tweety?

Źródło: Blog Twitter
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Tagi:
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 1

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.