Intel planuje wypuścić serię procesorów Xeon Gold
Mimo iż w ostatnim czasie na rynku wyraźnie namieszał niskobudżetowy procesor Intel Pentium G4560, który ku zaskoczeniu wszystkich wyposażony został w cztery wątki, to wielu ze zniecierpliwieniem nadal odlicza dni do marca. To właśnie wtedy potwierdzoną premierę mają mieć procesory od Advanced Micro Devices i wygląda na to, że nie tylko konsumenci ich wyczekują. Zgodnie z ostatnimi doniesieniami Intel dość mocno przejął się bardzo dobrym stosunkiem mocy do ceny przedstawiciela rodziny AMD Ryzen w postaci modelu R7 1800X i postanowił rozszerzyć swoją ofertę. Linia produktów do zastosowań profesjonalnych zostanie prawdopodobnie powiększona o serię procesorów Xeon Gold.
Z dużym prawdopodobieństwem Intelowi chodzi o zabezpieczenie się i zapieczętowanie swojej pozycji w następnych stacjach roboczych Apple.
Seria procesorów Xeon Gold będzie oparta na czipach Skylake-EP wykonanych w 14-nanometrowym procesie technologicznym, a maksymalna liczba rdzeni ma wynosić 18. Pierwszy z modeli, Xeon Gold 6150, zostanie wyposażony we wspomniane wcześniej 18 fizycznych rdzeni oraz za sprawą technologi HyperThreading w 36 wątków. Bazowe zegary mają wynosić 2,6 GHz, zaś w trybie Turbo Boost ich częstotliwość zwiększać się będzie do 3,7 GHz. Dodatkowo Intel planuje powiększenie pamięci podręcznej L2 do 1 MB dla każdego rdzenia, z 256 KB spotykanych wcześniej. Układ posiada łącznie 25,344 KB współdzielonej pamięci podręcznej L3 oraz co oczywiste - wsparcie dla czterokanałowych pamięci RAM DDR4.
NVIDIA: Intel kłamał podczas prezentacji i testów Xeon Phi
Test Intel Pentium G4560 - Rewelacyjny procesor w niskiej cenie
Procesory Xeon Gold mają być skierowane do osób, które potrzebują wydajnych stacji roboczych skupiających się na obróbce plików graficznych i audiowizualnych - Niebiescy nie celują tym razem w serwery. Chociaż już na pierwszy rzut oka widać, ze rozwiązanie Intela będzie wydajniejsze od konkurencyjnego Ryzena to ruch w okolicach premiery AMD może sugerować, iż gigant z Kalifornii wie więcej niż my. Prawdopodobnie chodzi o zabezpieczenie się i zapieczętowanie swojej pozycji w następnych stacjach roboczych Apple. Czyżby procesory Czerwonych miały być wydajniejsze niż się spodziewamy? Tego dowiemy się już niedługo.