Gigabyte GeForce GTX 1080 Turbo OC - Pascal z turbiną
Pomimo tego, że sporym wzięciem cieszą się karty graficzne z niereferencyjnymi i rozbudowanymi układami chłodzenia, producenci mimo wszystko dodają do swojej oferty układy wyposażone w zaledwie jedną niewielką, w dodatku głośną turbinę. Pytanie, jaki w tym sens? Czy nie lepiej dołożyć te parę groszy do porządnej autorskiej konstrukcji? Zazwyczaj tak, jednak nie zawsze - układy referencyjne (lub je przypominające) są chętnie wybierane przez osoby łączące karty w konfiguracje SLI/CrossFire, a także przez posiadaczy bardziej kompaktowych obudów. Właśnie dla nich Gigabyte przygotował najuboższego GeForce'a GTX 1080 w swoim portfolio. Karta charakteryzuje się nieco podniesionymi zegarami oraz bardzo ciekawym, wręcz agresywnym wyglądem.
Karta charakteryzuje się nieco podniesionymi zegarami oraz bardzo ciekawym, wręcz agresywnym wyglądem.
Na pokładzie Gigabyte GeForce GTX 1080 Turbo OC znajduje się oczywiście rdzeń Pascal GP104-400 wspomagany przez 8 GB pamięci typu GDDR5X na magistrali 256-bit. Producent pokusił się o nieznacznie podkręcenie zegarów. W trybie Gaming karta pracuje z częstotliwościami 1632 MHz i 1772 MHz (Boost), natomiast wybierając profil OC wartości te wzrastają do 1657 MHz i 1797 MHz (Boost). Pamięci natomiast nie zostały w ogóle ruszone pod tym względem - pracują z taktowaniem 10 GHz, a więc tak, jak wersja referencyjna wersja GTX 1080. Karta wyróżnia się oryginalnie wyglądającym autorskim systemem chłodzenia, w skład którego wchodzą trzy rurki cieplne, aluminiowy blok i turbina służąca do odprowadzania ciepła. Układ zajmuje dwa sloty.
Test Gigabyte GeForce GTX 1080 G1 Gaming - Pascal się rozkręca
Na śledziu karty znajduje się standardowy zestaw wyjść wideo w postaci trzech portów DisplayPort 1.4 oraz po jednym DVI-D i HDMI 2.0b. Do działania karty wystarczy podpięcie jednej wtyczki 8-pin. W porównaniu do Founders Edition zastosowano tutaj fazę zasilania w konfiguracji 8+2, dzięki czemu Gigabyte GeForce GTX 1080 Turbo OC powinien pracować z niższą temperaturą i stabilniejszym napięciem wyjściowym. Opisywana tutaj konstrukcja powinna już zacząć pojawiać się w sprzedaży, jednak producent nie podał jej ceny sugerowanej. Niemniej mamy pełne prawo spodziewać się taniej (jak na GTX-a 1080) karty.