Filmy Science-fiction, które nie miały szczęścia, a warto je znać
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Filmy Science-fiction, które nie miały szczęścia, a warto je znać
- 2 - Honorowa piątka: Sunshine, Europa Report
- 3 - Honorowa piątka: The Fountain, Forbidden Planet, Annihilation
- 4 - TOP 10: The Abyss, eXistenZ, Coherence
- 5 - TOP 7: Cargo, Dark City, Moon, Gattaca
- 6 - TOP 3: Snowpiercer, The Andromeda Strain, Equlibrium
Kino Science-fiction, wbrew pozorom, do najłatwiejszych nie należy. Mogłoby wydawać się, że panuje tu pełna dowolność w doborze czegokolwiek. Filmy tego gatunku to najczęściej wizje mniej lub bardziej odległej przyszłości, alternatywnej rzeczywistości, albo przedstawienie zdarzeń, które w danym okresie znamy tylko z teorii. Obok kasowych produkcji jest mnóstwo niskobudżetowców, które w większości giną na kartach historii, w pełni zasłużenie. W tej kategorii filmów, jak w innych, zdarzają się jednak produkcje ambitne, ciekawe, które z różnych przyczyn albo w ogóle nie mają szans rozbłysnąć, albo jedyną karierę po kilku(nastu) latach robią jedynie pod postacią ciągłych powtórek w stacjach telewizyjnych, ew. w serwisach VOD.
Autor: Piotr Gontarczyk
Wiele kasowych, czasem nawet bardzo interesujących filmów Sci-fi, szybko znika z kin i ewentualnie z pamięci widzów gdyż są przykrywane nowszymi. Nie brakuje też takich, które od razu lub z niedużym opóźnieniem stają się produkcjami kultowymi. Przykładami mogą być chociażby "Blade Runner" (1982), "The Terminator" (1984), "Alien" (1979), "Star Wars" (1977), "Jurassic Park" (1993), "Back to the Future" (1985), "The Thing" (1982), "Event Horizon" (1997), czy "The Matrix" (1999). Zdarzają się jednak produkcje z góry mające wszelkie cechy potencjalnych hitów, ale nie osiągają żadnego sukcesu, czy to przez błędy decyzyjne wytwórni, ograniczanie budżetu na promocję, zbyt duża ingerencja w wizje reżyserów, czy chociażby wydanie ich w nieodpowiednich momentach. Na skutki tego ostatniego najbardziej narażone są produkcje z wysokimi budżetami, ze znanymi nazwiskami.
W przypadku filmów Sci-fi ważną kwestią jest też odpowiednie wpisanie się w aktualne trendy z zakresu nowinek technicznych i wiarygodne wizje rozwiązań przyszłości. O ile jeszcze w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku filmy Sci-fi nierzadko pokazywały rozwiązania zaskakujące i dość często niepokojące, tak w ostatnich dwóch dekadach można zaobserwować postępujący regres. W nowych filmach Sci-fi coraz rzadziej widać rozwiązania wybiegające wizjami daleko w przyszłość. Coraz częściej twórcy ograniczają się do co najwyżej rozwinięć technologii dostępnych w czasie wejścia filmów do kin.
W tym felietonie chciałbym przedstawić Wam łącznie piętnaście filmów Sci-fi, które nigdy nie doczekały szerokiego uznania, choć z różnych względów na nie zasługują. Na liście znajdują się filmy, które albo nie uzyskały zbyt wielu (lub żadnych) znaczących nagród, albo na siebie nie zarobiły, albo przemknęły przez branżę filmową niemal niezauważone. Nie zawsze ma to miejsce gdy film jest kiepski i słabo przyjęty przez widownię. Zdarza się, że brak sukcesu filmu to skutki niewłaściwych decyzji producentów, wytwórni, czy na poziomie dystrybucji. W niektórych przypadkach najpoważniejszą przeszkodą jest sam mocno ograniczony budżet, w którym brakuje pieniędzy na promocję. Bywa że film ginie przez sam termin jego wejścia do kin. Oto lista, moim zdaniem, piętnastu filmów Sci-fi, które nie miały szczęścia, a jednak warto je znać. Lista podzielona jest na najlepszą dziesiątkę oraz honorową piątkę, którą traktuję ex aequo jak pozycję numer jedenaście. Pragnę zauważyć, że numery na liście nie wskazują samych ocen filmów jako takich (fabuły, ekspozycji postaci, spraw technicznych, itp.), a odzwierciedlają połączenie tychże ocen z innymi czynnikami, przy czym najważniejszym jest to, jak bardzo dany film wart był większego rozgłosu, oglądalności i sukcesu kasowego, a nie uzyskał go np. ze względu na inne filmy, które pojawiły się wcześniej lub równolegle, albo ze względu na brak budżetu lub dobrego pomysłu na promocję lub ograniczony zasięg w kinach.
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- następna ›
- ostatnia »
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Filmy Science-fiction, które nie miały szczęścia, a warto je znać
- 2 - Honorowa piątka: Sunshine, Europa Report
- 3 - Honorowa piątka: The Fountain, Forbidden Planet, Annihilation
- 4 - TOP 10: The Abyss, eXistenZ, Coherence
- 5 - TOP 7: Cargo, Dark City, Moon, Gattaca
- 6 - TOP 3: Snowpiercer, The Andromeda Strain, Equlibrium
Powiązane publikacje

Pierwsze kroki w świecie Linuksa, czyli słów kilka o mojej przygodzie z tym systemem i dystrybucjami. Czy zostałem na dłużej?
126
Switch 2 miał być moją pierwszą konsolą od Nintendo. Japoński gigant robi jednak wiele, by skutecznie wygasić cały hype
90
Twórcy gier robią wszystko, tylko nie najbardziej pożądane tytuły? W tym może być sporo prawdy...
109
EHA Tech Tour 2024: Odwiedziliśmy firmę ASUS i omawiamy nowości z rynków płyt głównych, zasilaczy, monitorów i nie tylko
5