20 lat potyczek terrorystów i antyterrorystów w Counter-Strike
19 czerwca 1999 roku to data istotna z punktu widzenia rozgrywek e-sportowych. Owszem, Counter-Strike nie był pierwszą grą w dziś szeroko rozumianym gatunku strzelanin MMO. To nie Couter-Strike królował początkowo na LAN parties (ustępując Quake’owi i Unreal Tournament), jednak do dziś Counter-Strike jest najważniejszym tytułem w zakresie gier kooperacyjnych, wymagających drużynowego rozwiązywania złożonych problemów. Bez Counter-Strike’a nie wyrosłaby potęga Valve, który słusznie przejął grę, rozpoczynającą swoją karierę jako mod do Half-Life’a. Stąd i pierwotny tytuł: Half-Life: Counter-Strike, łączący w jednym fantastyczno-naukowy horror, z brutalnymi pojedynkami na zamkniętych arenach.
Dzisiejszy krajobraz e-sportowy to wynik działań sceny modderów: tak swoją karierę zaczynał Counter-Strike, podobne są losy DOTA2. Jedyne co jest niezmienne, to apetyt wielkich korporacji na dobre pomysły, które z modów robią maszynki do zarabiania pieniędzy.
Łącznik lub dywiz, czyli znak występujący pomiędzy członami nazw Half-Life oraz Counter-Strike to właściwie jedyny element wspólny dla tych dwóch tytułów. Half-Life, debiutujący na rynku pod koniec 1998 roku wprowadził wraz z nieco wcześniejszym Unrealem zupełnie nową jakość w dziedzinie gier 3D, bijąc na głowę dokonania id Software pod kątem złożoności poziomów i fabuły, napędzającej rozgrywkę. Tajny kompleks badawczy, eksperyment, który wymyka się spod kontroli i jeszcze wszędobylscy, żarłoczni obcy, masakrujący wszystko co się rusza. I nieodłączny łom, będący symbolem przetrwania Gordona Freemana. Counter-Strike porzucił fantastyczno-naukową otoczkę Half-Life’a, rzucając nas w wir brutalnych potyczek. Trudno dziś uwierzyć, że mod, który opracował 20 lat temu Kanadyjczyk Minh Le, przy wsparciu Jessa Cliffe (obsługującego serwisy społecznościowe i stronę WWW) stanie się przyczynkiem do narodzin zupełnie nowego zjawiska.
Mod do Half-Life’a nie był pierwszym dziełem Minha Le. Jego kariera moddera zaczynała się od Navy SEALs, będącego modem do Quake’a 2 (ukończonego przez A-Team). Podczas rozmowy na IRC z Jessem Clife’em Minh Le wspomina o rozpoczęciu prac nad, co skutkuje dłuższą współpracą. Pierwsza beta Counter-Strike’a debiutuje pół roku po premierze Half-Life’a, 19 czerwca 1999 roku. Zanim gra o terrorystach i antyterrorystach porzuciła status bety, minęło kolejne półtora roku: Counter-Strike 1.0 ujrzał światło dzienne w finalnej wersji 8 listopada 2000 roku.
Od samego początku ekipa pracująca nad Counter-Strike’em, pod przywództwem Minha Le zakładała zbudowanie opowieści o pojedynkach terrorystów z grupą antyterrorystów: SEAL Team 6 oraz GSG-9/Border Guard Group 9 kontra Irish Republican Army/Phoenix Connection i Durah Cell/Leet Krew/Elite Crew, Guerilla Warfare. Ta mikstura nazw i konkurujących ze sobą organizacji dobrze obrazuje chaos twórczy, w jakim powstawały kolejne bety Counter-Strike’a. Jeden element był niezmienny: Counter-Strike od zawsze był grą kooperacyjną, skłaniającą graczy do występowania po jednej ze stron konfliktu: terrorystów lub antyterrorystów.
Początki praca nad Counter-Strike sięgają stycznia 1999 roku, zaledwie dwa miesiące po premierze Half-Life’a, jeszcze zanim Valve udostępniło oficjalnie SDK do swojej gry. Minh Le rozpoczął prace od stworzenia modeli broni oraz postaci graczy, przynależących do przeciwnych obozów. Pierwsze screenshoty z nadchodzącego moda zostały zaprezentowane w lutym 1999 roku, to m.in. obrazek antyterrorysty SEAL z dziwacznie oddzielonymi od ciała ramionami, odzianego w kominiarkę, na tle… hm podniszczonej ściany. Istnieje również wariant tego screenshota z postacią, trzymającą w dłoni ikoniczny łom. Wyraźnie widać, jak wiele zmieniło się do czasów Global Offensive.
Tytuł gry narodził się podczas jednej z rozmów pomiędzy Minhem Le a Jessem Clife’em, prowadzonych przez ICQ 15 marca 1999 roku. Wśród propozycji Minha pojawiły się m.in.: fRAG HEADS, Counter-Terror, Strike Force, Terrorist wars, Terror-Force oraz Counter-Strike. Większość nazw zaproponowanych przez Minha bazowała na jego ulubionych serialach telewizyjnych. Krótko rzecz ujmując, Counter-Strike odziedziczył nazwę po kanadyjsko-francuskim serialu o antyterrorystach, zatytułowanym Counterstrike (z Christopherem Plummerem w roli głównej), emitowanym od początku lat 90.
7 kwietnia 1999 roku Valve publikuje SDK do Half-Life’a, co umożliwia modderom oficjalne prezentowanie własnych pakietów zmian do gry. Zainteresowanie Counter-Strike’em rośnie, przede wszystkim za sprawą dobrze odebranego, poprzedniego moda autorstwa Minha Le – Action Quake 2 (wydanego pod szyldem A-Team). Brakowało jednak osób, które stworzyłyby mapy do powstającego moda. W tym momencie istotną rolę odegrała komunikatywność Cliffe’a, który osobiście kontaktował się z każdym autorem, publikującym mody do Half-Life’a w serwisie Radium. Nie wiemy, jak wile map trafiło do Counter-Strike Team, który miał wyłonić spośród nich najlepszych kandydatów do publikacji najlepsze. Pomimo przecieku w postaci wersji pre-beta, krążącej po internecie, premiera bety była nad wyraz udana: pierwsza wersja Half-Life: Counter-Strike została wyposażona w cztery mapy, dziewięć typów broni (w tym Glock i M4A1) oraz jeden jedyny scenariusz, w którym naszym zadaniem było uratowanie zakładników (nie, w pierwszej becie nie było mowy o uzbrajaniu i rozbrajaniu bomb). Pierwsze cztery mapy, z jakimi debiutowała beta CS-a to Siege, Mansion, Wpndepot (Weapons Depot) oraz Prison. Najstarsza z wymienionych map to Mansion, natomiast Siege (druga w kolejności) to jedyna mapa, która przetrwała do dziś w CS-ie (nie licząc licznych modyfikacji). W pierwszej becie dostępne były tylko dwie frakcje. To Irish Republican Army oraz SEALS Team 6.
Counter-Strike, takiego jakiego znamy do dziś, rodził się wraz z kolejnymi betami, wydawanymi w odstępie jednego miesiąca. Beta 1.1 wprowadziła do rozgrywki mapy Assault (do dziś jest ona dostępna w CS:GO) oraz Desert (zniknęła wraz z kolejnymi betami…). W becie 2.0 zobaczyliśmy nowe mapy: Alley1, Bunker, Docks, Facility oraz Zoption, które równie szybko zostały usunięte z Counter-Strike’a. W tym samym wydaniu wprowadzono również Deser Eagle’a i AK-47, przemianowując jednocześnie Irish Republican Army na The Phoenix Faction. W połowie września 1999 roku Counter-Strike Team wypuszcza betę 3.0, w której obok czterech nowych map, z których do dziś przetrwała tylko jedna – Militia, uzupełniono zestaw uzbrojenia o nóż, P90 i kevlarowy hełm. Do gry wprowadzono również dwie nowe frakcje: Durah Cell (później Elite Crew) oraz niemieckich antyterrorystów GSG-9.
Dopiero listopadowa beta, oznaczona numerem 4.0 wprowadza do Counter-Strike’a nowy tryb rozgrywki. Od tej wersji, oprócz zadań sprowadzających się do ratowania lub przetrzymywania zakładników, możemy także skupić się na rozkładaniu (ewentualnie rozbrajaniu) ładunków wybuchowych. Jedno z najważniejszych rozwiązań w mechanice rozgrywek multi, które prawdopodobnie przełożyło się na tak dużą popularność gry. Właśnie w tej wersji CS-a rodzą się ikoniczne dla gry mapy: Dust, Nuke, Prodigy (to trzy najstarsze mapy z bombami, jakie powstały dla Couter-Strike’a), a także szybko usunięta Train Station.
Pod koniec 1999 roku Mihn Le rozpoczyna pracę w Barking Dog Studio (późniejszy Rockstar Vancouver), rozwijając pod ich skrzydłami kolejną betę CS-a. Co wzbudziło zainteresowanie Valve i jednocześnie skłoniło amerykańskie studio do finansowania poczynań Minha Le oraz całego zespołu Barkin Dog Studios. De facto znaczną cześć pracy nad uporządkowaniem kodu gry wykonał zespół Barkin Dog Studio, w czasie gdy Mihn Le skupiał swoje wysiłki na studiowaniu. Nic dziwnego, że wydana w grudniu beta 5.0 to poważny krok milowy dla całej serii. Uzupełniono w niej wybór map o Backalley, Train i Iraq, z których dwie pierwsze przetrwały do dziś. Zmianie podległy nazwy frakcji (Urban Camo zamiast The Phoenix Faction, Middle Eastern zamiast Durah Cell i Navy Seal zamiast Seal Team 6), a wybór antyterrorystów zwiększa się o brytyjski SAS. Od bety 5.0 Valve coraz mocniej angażuje się w Counter-Strike’a, widząc ogromny potencjał w modzie zbudowanym na bazie Half-Life’a.
Na kolejną betę 6.0 trzeba było czekać aż do 10 marca 2000 roku. Wprowadzono w niej dwa nowe tryby rozgrywek: Assassination i Escape, w pierwszych z nich antyterroryści ochraniają VIP-a, w drugim terroryści uciekają z pola walki. Co łączyło się z pokaźną paczką nowych map. Zmieniono także nazewnictwo grup terrorystów (Urban Camo na Phoenix Connektion, Middle Eastern na L337 Krew) i antyterrorystów (Navy Seals to ponownie Seal Team 6), wprowadzając do gry kolejne dwie frakcje: terrorystów Arctic Avengers i antyterrorystów z francuskiego GIGN.
12 kwietnia 2000 roku Valve informuje o nawiązaniu współpracy z Counter-Strike Team oraz o planach wydania Counter-Strike 1.0. Na tym etapie prawdopodobnie Valve czyni jeszcze jeden krok, kupując prawa do nazwy Counter-Strike, co w znacznym stopniu zaważyło na dalszych losach amerykańskiej korporacji. Od momentu tych zapowiedzi wprowadzono jeszcze dwie istotne wersje beta: 8 czerwca, niemal rok po premierze pierwszej bety, gracze mogą cieszyć się wersją 6.5, oferującą tryb głosowania na mapy i duży wybór nowych map: Aztec, Cobblestone, Italy, Estate, Forest, Trinity, Tundra, spośród których do dziś przetrwały trzy pierwsze. Z ważnych zmian, należy wymienić jeszcze wprowadzenie granatów dymnych oraz frakcji Gorilla Warface.
Pod koniec sierpnia 2000 roku dostajemy jedną z ostatnich wersji beta Counter-Strike’a, obfitującą w nowe mapy (jak Vegas, czy Office) oraz uzupełnioną o opcję prowadzenia pojazdów. Z fazy beta Couter-Strike’a wyciągnął ostatni komunikat Valve’a – zapowiedź wydania komercyjnej, finalnej wersji gry, przewidzianej zarówno jako mod do Half-Life’a oraz samodzielny produkt. Premiera Counter-Strike’a 1.0 nastąpiła 9 listopada 2000 roku, niemal półtora roku od wydania pierwszej bety.
Kolejny etap podróży w świat potyczek antyterrorystów i terrorystów był już w drodze. Wydany w 2004 roku Counter-Strike: Condidtion Zero (bazujący na silniku GoldSrc, zmodyfikowanym QuakeWorld) to jedyna gra z serii, oferująca kampanię dla pojedynczego gracza (wraz z dodatkiem Deleted Scenes). Gra rozwijana przez Turtle Rock Studios od 2001 roku przechodziła różne kryzysy, niemniej finalnie uporządkowała nieco uniwersum Counter-Strike’a pod względem frakcji (łącznie 10), map oraz uzbrojenia. Jedno było pewne – Counter-Strike nie istniałby bez podkładania i rozbrajania bomb – w Condition Zero na 22 mapy 17 przewidziano do rozgrywek wokół tykających ładunków wybuchowych.
W tym samym roku, w listopadzie, Valve wraz z Turtle Rock Entertainment prezentuje jeszcze jednego CS-a. To Counter-Strike: Source, czyli CS przeniesiony na silnik Source (ten sam, który stoi za Half-Life’em 2). Ostatni dotychczas, współczesny rozdział kariery CS-a to wydany przez Valve w sierpniu 2012 roku Global Offensive, niemal 7 lat temu. Gra, która początkowo była rozwijana jako port Counter-Strike’a: Source dla Xboxa 360 przez Hidden Path Entertainment, ostatecznie stała się odświeżoną kontynuacją największego w dziejach gier hitu, przeznaczonego do rozgrywek drużynowych. Dziś Counter-Strike nie tylko obecny jest na konsolach do gier poprzedniej generacji (PS3, Xbox 360) i PC, zadziała także na Linuxach, macOS i SteamOS. Czekamy na kolejny krok Valve w stronę RTX-ów i konsol do gier nadchodzących generacji.
Powiązane publikacje

Pierwsze kroki w świecie Linuksa, czyli słów kilka o mojej przygodzie z tym systemem i dystrybucjami. Czy zostałem na dłużej?
127
Switch 2 miał być moją pierwszą konsolą od Nintendo. Japoński gigant robi jednak wiele, by skutecznie wygasić cały hype
90
Twórcy gier robią wszystko, tylko nie najbardziej pożądane tytuły? W tym może być sporo prawdy...
109
EHA Tech Tour 2024: Odwiedziliśmy firmę ASUS i omawiamy nowości z rynków płyt głównych, zasilaczy, monitorów i nie tylko
5