Father.io, czyli Pokemon Go z pistoletami na smartfony
To było pewne. Sukces Pokemon Go pokazał światu jaki potencjał drzemie w technologii rzeczywistości rozszerzonej i sprawił, że zaczęli pojawiać się pierwsi naśladowcy. Jednym z nich jest powstająca właśnie produkcja Father.io, która zamiast zbierania potworków pozwoli graczom toczyć prawdziwe bitwy i strzelać wirtualnie do ludzi. Wreszcie tytuł dla osób, którzy zawsze chcieli poczuć się jak na prawdziwym polu bitwy, ale Battlefield i Counter-Strike były dla nich zbyt mało realistyczne. Teraz będą mogli do woli postrzelać do ledwie spotkanych osób bez żadnych konsekwencji karnych. Żeby poczuć się na żywo niczym bohater Call of Duty wystarczyć ma jedynie smartfon, mocna bateria oraz... dodatkowa przystawka za ok. 100 zł.
To pierwszy tytuł FPS, który pozwala nam przenieść zmagania do realnego świata. To my jesteśmy sterowaną przez nas postacią, inni ludzie są naszymi przeciwnikami, a zamiast wybieranej z listy mapy walczymy z przeciwnikami po prostu w naszym otoczeniu - na ulicy, w szkole czy w Biedronce ;)
Father.io to będąca na etapie zamkniętych beta-testów gra na smartfony wykorzystująca technologię rozszerzonej rzeczywistości. Polega ona na tym, że gracze zostają podzieleni na dwie frakcje, które rywalizują o terytorium. Oczywiście wzorem Pokemon Go czy wcześniej Ingressa, tym terytorium są fragmenty realnego świata, po których fizycznie się poruszamy, a ze światem gry kontaktujemy się za pomocą smartfona. Pod tym względem father.io nie będzie się raczej wyróżniał od dotychczasowych pozycji tego typu. Pewną nowością jest natomiast tryb walki, gdzie gra zmienia się w klasycznego FPSa. Właściwie to może nie tak całkiem "klasycznego", ponieważ to chyba pierwszy tytuł, który pozwala nam przenieść zmagania do realnego świata. To my jesteśmy sterowaną przez nas postacią, inni ludzie są naszymi przeciwnikami, a zamiast wybieranej z listy mapy walczymy z przeciwnikami po prostu w naszym otoczeniu - na ulicy, w szkole czy w sklepie. Oczywiście perspektywa graczy strzelających do siebie w miejscach publicznych na pewno będzie gorąco przyjęta. Z punktu widzenia samych graczy jednak wygląda to naprawdę obiecująco. W końcu pojawi się gra, gdzie każdy gracz będzie mógł stanąć oko w oko z tymi wszystkimi wrzeszczącymi dwunastolatkami z czatu głosowego i pokazać kto tu naprawdę rządzi.
Jest jednak pewien haczyk. O ile sama gra ma być darmowa i dostępna dla wszystkich posiadaczy smartfonów z Androidem i iOS, o tyle będzie ona posiadała dość ograniczone funkcje. Standardowo sam smartfon z zainstalowaną aplikacją pozwoli na przejmowanie terytoriów, ich rozbudowę oraz wydobywanie surowców, ale będzie pozbawiony najciekawszego elementu - trybu walki. Do tego niezbędny jest zakup odpowiednich przystawek do smartfonów. Rzeczone akcesorium, nazwane przez twórców "Interceptor", to tak naprawdę zmniejszony do kieszonkowych rozmiarów pistolet do laserowego paintballa. Pozwala on rejestrować strzały oraz trafienia, czego nie potrafiłby sam smartfon. Ma być przy tym naprawdę poręczny, ponieważ ważyć będzie jedynie 30g, a zamontować się da na smartfonach o rozmiarze wyświetlacza do 5,7". Niestety, przystawki takie swoje też kosztują. Zestaw dwóch Interceptorów (pojedynczo nie są sprzedawane) kosztuje ok. 200 zł + ew. podatki.
Pokemon Go - świat oszalał na punkcie nowej gry Nintendo
Gra finansowana jest za pomocą kampanii na portalu Indiegogo. Na dzień pisania informacji udało się zebrać nieco ponad 400 tys. dolarów, co pozwoliło sfinansować projekt w 650%. Zostało do odblokowania jeszcze kilka progów, po pokonaniu, których autorzy proponują wprowadzenie do aplikacji nowych funkcji. W planach jest m.in. wprowadzenie do gry wątku fabularnego, obsługi smartwatchy, a nawet współpraca z dronami! Jeżeli tytuł przykuł czyjąś uwagę na tyle, że chciałby dołożyć do niego kilka złotych oraz zakupić Interceptora, to można to uczynić pod tym linkiem. Ewentualnie można poczekać aż ktoś stworzy GTA Go. To już tylko kwestia czasu.
Aluminiowy wentylator Prolimatech Vortex Silver Wings
Powiązane publikacje

Ghost of Yōtei - garść informacji o grze twórców Ghost of Tsushima. Nielinearna kampania, historia i inne
0
Klasyka Star Wars wchodzi do GOG Preservation Program, w tym Dark Forces, Battlefront i X-Wing. Wyprzedaż gier z uniwersum
9
The Elder Scrolls IV: Oblivion - Remastered bije rekordy. Zdobył 4 mln graczy w 4 dni. Tak wygląda odrodzenie legendy RPG
124
La Quimera - gra otrzymała kiepskie pierwsze recenzje, po czym została wycofana na kilka godzin przed premierą
32